Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

UMK za Europą. Była promocja różnorodności i feminatywy. Teraz UMK zamierza "przeciwdziałać antyeuropejskim nastrojom"

wixad
Uniwersytet Mikołaja Kopernika w Toruniu status pełnego członkostwa  w YUFE uzyskał w lipcu 2020.
Uniwersytet Mikołaja Kopernika w Toruniu status pełnego członkostwa w YUFE uzyskał w lipcu 2020. Andrzej Romański UMK
Toruński uniwersytet podpisuje na Cyprze deklarację. Uczelnia będzie „przeciwdziałała antyeuropejskim nastrojom”.

Spotkanie Rady Strategicznej YUFE (Młode Uniwersytety dla Przyszłości Europy) odbyło się w Nikozji na Cyprze. Efektem była wspólna deklaracja przedstawicieli 10 uczelni, które tworzą konsorcjum. W imieniu UMK podpis pod dokumentem złożył prof. Przemysław Nehring, prorektor ds. kształcenia i dyrektor wykonawczy YUFE na UMK.

"Nie możemy ryzykować"

Członkowie Rady Strategicznej YUFE „wyrazili zaniepokojenie bieżącymi wydarzeniami politycznymi, zauważając rosnącą apatię wobec Europy i sprzeciw wobec idei wspólnej europejskiej tożsamości i wartości”.

Według sygnatariuszy, obowiązkiem uczelni zrzeszonych w YUFE jest „odegrać kluczową rolę w torowaniu drogi ku egalitarnej, otwartej i sprzyjającej integracji społecznej przyszłości Europy” .

Przedstawiciele 10 uczelni podkreślają, że „aby Europa pozostała konkurencyjna i niezależna w zglobalizowanym świecie” uniwersytety YUFE „nie mogą ryzykować, że kontynent europejski zostanie podzielony na małe, wyobrażone części, które nie będą przestrzegały tych samych zasad”.

YUFE wzywa więc do „ożywienia wspólnej tożsamości europejskiej, skoncentrowanej na demokracji i integracji społecznej, obejmującej bogatą różnorodność” i identyfikuje się jako „element przeciwdziałania ewoluującym antyeuropejskim nastrojom”. Uniwersytety YUFE widzą się jako „latarnię morską dla przyszłości” - czytamy w dokumencie.

Kto nas pytał o zdanie

W sprawie Deklaracji Cypryjskiej otrzymaliśmy mail o jednego z pracowników naukowych Wydziału Humanistycznego UMK (nie zgodził się na ujawnienie nazwiska): „Trudno pojąć z jakiego powodu uczelnia ma zamiar występować jako strona w politycznym sporze dotyczącym przyszłości Europy. Federalizacja Unii Europejskiej, skutkująca próbami budowania wspólnej europejskiej tożsamości, nie jest opcją powszechnie akceptowaną zarówno w Polsce, jak i na naszej uczelni. Nigdy nie była też przedmiotem debaty. Wielu pracowników naukowych skłania się do koncepcji Europy ojczyzn. Bardzo pozytywna w skutkach współpraca europejska (wobec której nikt chyba nie ma obiekcji) to jedno, a angażowanie się w stymulowanie przemian społeczno-politycznych, na które nie na demokratycznego przyzwolenia, to drugie. Zwłaszcza, jeśli nikt nas nie pytał o zdanie”.

Uniwersytet: deklaracja bez znaczenia praktycznego

O komentarz poprosiliśmy Ewę Walusiak-Bednarek z biura prasowego UMK. "Uczelnia podpisała Deklarację Cypryjską, bo jej zapisy popiera. Deklaracja nie stoi w sprzeczności z ideą Europy Ojczyzn, wręcz przeciwnie. Władze Uniwersytetu nigdy nie dążyły do tego, by wszyscy jego studenci i pracownicy mieli identyczne poglądy. Ich różnorodność jest bezcenną wartością. (…) Jako Uniwersytet działający w Europie szczególną wagę przywiązujemy do wartości i więzi europejskich. Jest to wyrażone we wszystkich naszych najważniejszych dokumentach (Misji, Statucie, Strategii, a także w dokumentach YUFE i YERUN, których UMK jest członkiem). Jesteśmy też sygnatariuszem Wielkiej Karty Uniwersytetów Europejskich przyjętej w 1988 roku. Nasz Statut, Misja i Strategia stanowią wynik pracy zespołowej różnych grup naszej społeczności i były szeroko konsultowane w naszym środowisku. Zdecydowana większość szkół wyższych w Polsce postrzega swoje powinności podobnie, ponieważ wszystkie wywodzą się z jednego europejskiego źródła. (…) Podpisanie przez UMK Deklaracji Cypryjskiej wpisuje się w strategię zwiększenia umiędzynarodowienia badań i kształcenia, którą realizujemy od początku wstąpienia Polski do Unii Europejskiej. Podpisanie Deklaracji nie ma znaczenia praktycznego, ale głęboko symboliczne”.

Dał nam przykład Macron

Inspiracją do stworzenia YUFE było przemówienie prezydenta Francji Emmanuela Macrona na Sorbonie w Paryżu we wrześniu 2017. Macron wezwał wówczas do utworzenia do 2024 roku Europejskich Uniwersytetów.

Uniwersytet Mikołaja Kopernika w Toruniu status pełnego członkostwa w YUFE uzyskał w lipcu 2020. Konsorcjum liczy obecnie 10 uczelni i może liczyć na finansowe wsparcie Unii Europejskiej. Oprócz współpracy naukowej uczelnie dążą do „wzmocnienia idei kształcenia przez całe życie, podkreślenia wartości wielokulturowości, wielojęzyczności i integracji europejskiej”. Jednym z podstawowych założeń jest oddziaływanie uczelni na otoczenie społeczne.

Po wejściu UMK do YUFE zwiększył się nacisk na promowanie „różnorodności i inkluzywności”. W ramach konsorcjum YUFE studenci i pracownicy mogą ubiegać się o granty na realizację tych celów. Posłużyły one m.in. organizatorom "Tygodnia różnorodności", który wzbudził duże kontrowersje zarówno wśród części studentów, jak i absolwentów UMK.

Widoczną oznaką zmian po wejściu do YUFE jest również wprowadzanie feminatywów (m.in. "dziekanka", "rektorka", "doktorka") na oficjalnych stronach uczelni.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na torun.naszemiasto.pl Nasze Miasto