Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rynek Wełniany. Trudne życie bez balkonów i piwnic

MF
Ogrodzony plac, pod którym znajdują się piwnice i nieczynne od lat pomieszczenie na węgiel, którym palono w starej kotłowni
Ogrodzony plac, pod którym znajdują się piwnice i nieczynne od lat pomieszczenie na węgiel, którym palono w starej kotłowni Michał Fudali
Mieszkańcy bloku przy Rynku Wełnianym walczą o pozostawienie piwnic, które ZGM chce zasypać. Na razie zostało zamurowane wejście do pomieszczeń.

Do życia bez balkonów lokatorzy bloku przy Rynku Wełnianym 5 w Toruniu już przywykli. Teraz mieszkańcy jednej z klatek muszą nauczyć się żyć bez piwnic.

Kilka dni temu na zlecenie Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej zamurowano wejścia prowadzące do komórek zajmowanych od lat przez mieszkańców. Ich użytkowanie jest zbyt niebezpieczne.

- Dostaliśmy powiadomienie z Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej, że musimy usunąć wszystko ze swoich piwnic, ponieważ przeprowadzany będzie remont nawierzchni, pod którą znajdują się użytkowane przez nas pomieszczenia - mówi pani Mieczysława, mieszkanka bloku. - Dostaliśmy informację, że stan stropów jest w tak fatalnym stanie, że grozi zawaleniem. Trzeba więc piwnice zasypać. 10 maja wejście zostało zamurowane.

Historia z mieszkaniami przy Rynku Wełnianym 5 ciągnie się od lat. Blok, który zbudowano w 1952 roku, wyposażony był w kotłownię oraz miejsce do przechowywania węgla wraz z komórkami dla lokatorów jednej klatki. Te pomieszczenia znajdują się pod placem przylegającym do bloku. Wejście do nich prowadzi z klatki nr 5. Część mieszkań w bloku należy do Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej, pozostałe są własnościowe, zarządzane przez wspólnotę mieszkaniową.

- Od lat interweniowaliśmy w ZGM-ie, że źle dzieje się z pomieszczeniami znajdującymi się pod palcem - mówi pan Roman. - Przy większych opadach woda przedostawała się do piwnic. Kapało ze stropu.

Jak dodaje pan Roman, pierwsze sygnały przekazywali do Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej pod koniec lat 90.

- Napisaliśmy pismo - mówi. - Obiecano nam, że remont zostanie przeprowadzony w pierwszym kwartale 2000 roku.

Jak twierdzą mieszkańcy, nigdy nie był zrobiony. Kolejne pismo napisali w 2004 roku. Odpowiedź: „Remont nawierzchni został ujęty w planie remontów na rok bieżący. Roboty zostaną wykonane wiosną przy sprzyjających warunkach atmosferycznych”.

Nigdy takie nie nadeszły. Przez lata część mieszkańców wykupiła lokale od miasta. Problem w tym, że w akty notarialne piwnice nie zostały zapisane.

- Niestety, w aktach notarialnych popełniono błąd i piwnice nie zostały w nich ujęte - dodaje pani Mieczysława. - Sporządzony był operat szacunkowy, zanim mieszkanie zostało wykupione i w nim mamy napisane, że te piwnice są w cenie mieszkania. ZGM tłumaczy, że te piwnice są już na gruncie gminnym. Jak mogli nam sprzedać mieszkania po obrysie bloku, skoro te pomieszczenia należą do bloku?

Od kilku miesięcy plac, pod którym znajdują się piwnice, został ogrodzony przez ZGM. Na tabliczkach umieszczono napisy zakazujące wjazdu, parkowania oraz informujące o strefie niebezpiecznej.

- Zleciliśmy opracowanie projektu rozbiórki tego obiektu budowlanego - mówi Karolina Wojciechowska, rzecznik ZGM w Toruniu. - Wpłynęło też do nas pismo od mieszkańców z prośbą, aby te komórki lokatorskie zostały zachowane i wyremontowane. Rozpatrujemy je. Mieszkańcy zostali poinformowani, że my możemy przygotować wszystkie dokumenty dotyczące kosztów związanych z pozostawieniem tych piwnic. Jeżeli cała dokumentacja zostanie zgromadzona, wystąpimy do prezydenta o podjęcie decyzji. Jest jednak jeden warunek. Nie wyobrażamy sobie, by miasto poniosło olbrzymie koszty związane z odtworzeniem komórek lokatorskich, by potem były one przekazane i użytkowane przez mieszkańców bez dodatkowych kosztów. Mieszkańcy po prostu musieliby ten teren wykupić od miasta. Należy pamiętać, że niestety, właściciele mieszkań nie mają prawa własności do tych komórek.

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na torun.naszemiasto.pl Nasze Miasto