Jedenaście firm zainteresowanych remontem dawnej toruńskiej rakarni

Zobacz wideo: Do Muzeum Twierdzy Toruń trafiła ze złomowiska tablica z wojny francusko-pruskiej.

Jedenaście firm wystartowało w ogłoszonym przez Urząd Miasta Torunia przetargu na rewitalizację pozostałości toruńskiej rakarni, czyli budynków przy Szosie Chełmińskiej 75. Za swoje usługi oferenci życzą sobie od nieco ponad trzech do niemal dziewięciu milionów złotych. Na sfinansowanie pierwszego etapu prac miasto otrzymało 3,5 miliona złotych z Rządowego Programu Odbudowy Zabytków, zatem najtańsza oferta, którą złożyła toruńska firma Eurotec, znajduje się w finansowym zasięgu ręki. Przetarg nie został jednak jeszcze rozstrzygnięty.

Przypomnijmy, że na szczycie wydmowego wzniesienia położonego między stadionem i Uniwersyteckim Liceum Ogólnokształcącym stoją cztery budynki. Pochodzą one z końca XIX i początków XX wieku, zbudowane zostały z inicjatywy Augusta Liedtkego i jego żony Marii. Na trzech budynkach zachowały się ich inicjały wraz z datami budowy. Z czwartego budynku zostały tylko ściany, zgodnie z zatwierdzonym przez konserwatora zabytków projektem, ruiny mają zostać rozebrane. Reszta po niezbędnych remontach zostanie zaadaptowana na cele społeczne.

• Na parterze budynku A, czyli dawnego domu rakarzy, ma się zmieścić m.in.: recepcja, sala konferencyjna, pom. biurowe, pom. socjalne, toaleta dla niepełnosprawnych, toaleta damska, toaleta męska, natrysk. Na pierwszym piętrze przewidziano trzy pomieszczenia biurowe.
• Pochodzący z 1896 roku budynek B w zasadzie będzie trzeba odbudować. Zgodnie z planem ma tam powstać: sala gimnastyczna, toaleta dla niepełnosprawnych, toaleta damska, toaleta męska, szatnia damska, szatnia męska, pom. biurowe, pom. gospodarcze, pom. socjalne.
• Budynek C z 1906 roku składa się z parteru i piętra. Na parterze ma powstać, sala konferencyjna, toaleta damska, toaleta męska, pom. biurowe, pom. socjalne, pom. gospodarcze, magazyn. Na piętrze dwa pomieszczenia biurowe, pom. gospodarcze, toaleta.

Na brukowanym podwórzu znajduje się studnia, rośnie tam również okazały dąb. Podczas prac ziemnych na pewno przyda się nadzór archeologiczny. Niedawno wspominaliśmy, że po wojnie na terenie rakarni został znaleziony garnek z monetami, zaś na strychu domu mieszkalnego miecz katowski z 1631 roku, który dziś wisi na wystawie w Muzeum Historii Torunia przy ul. Łaziennej.
Ziemia tu może kryć inne niespodzianki. Rakarnia powstała w 1832 roku, wcześniej zaś znajdowała się tu podmiejska rezydencja toruńskiego kata. Obie profesje były zresztą ze sobą związane, kaci odpowiadali również za usuwanie martwych zwierząt. Wzniesienie znajdujące się przy drodze na Chełmno, najważniejszym trakcie prowadzącym do i z Torunia, mogło także być miejscem kaźni. Przed wojną Marian Sydow pisał, że przy Szosie Chełmińskiej było miejsce, w którym płonęły stosy.

Miejsce jest bardzo niezwykłe, a rodzina Leidtke, która tu urzędowała od lat 70. XIX wieku do 1945 roku, bardzo dla Chełmińskiego Przedmieścia zasłużona. August Liedtke zbudował kamienicę przy Szosie Chełmińskiej 69, jego syn Jiulius, zbudował pod koniec XIX wieku dom przy Szosie Chełmińskiej 71, oraz kuźnię. Budynki te zostały zburzone kilka lat temu przy okazji przebudowy głównej arterii Chełmionki. W 1912 roku dzieci Augusta sfinansowały budowę willi przy Szosie Chełmińskiej 81. Ona przetrwała, chociaż walec rozbudowy unicestwił otaczający ją ogród.

Polecamy nasze grupy i strony na Facebooku:

• Bieżące wypadki i utrudnienia w Kujawsko-Pomorskiem
• Gdzie dobrze zjeść w Toruniu i okolicach?
• Toruń Retro!
• Sport w Toruniu