Finaliści "MasterChef Junior" z wizytą u marszałka województwa

Zobacz wideo. Kazik Józefowicz, finalista VI edycji „MasterChefa Juniora”, w kuchni DDTVN

Finaliści "MasterChef Junior" uhonorowani przez marszałka

1 czerwca, w Dniu Dziecka, w Urzędzie Marszałkowskim pojawili się niezwykli gości - młodzi kucharze, którzy zyskali sympatię widzów w całej Polsce: 11-letnia Jagoda Łaganowska i 9-letni Kazik Józefowicz. Oboje pochodzą z województwa kujawsko-pomorskiego, oboje byli uczestnikami VI edycji programu "MasterChef Junior". W Dniu Dziecka spotkali się z marszałkiem województwa kujawsko-pomorskiego. Były wspólne rozmowy i słodki deser. Podczas spotkania młodzi kucharze zostali uhonorowani przez marszałka tytułem Dziecięcej Twarzy Regionu.

Jagoda na co dzień uczy się w Szkole Podstawowej im. Janusza Kusocińskiego w Kołodziejewie (w powiecie inowrocławskim). Jej pasją, poza gotowaniem, są sport oraz podróże. W przyszłości młoda kucharka chciałaby otworzyć własną kawiarnię. Z kolei Kazik to uczeń toruńskiego Zespołu Szkół Muzycznych. Swój czas dzieli między gotowanie i majsterkowanie. Marzy o tym, by zbudować własne autko, a w przyszłości otworzyć włoską restaurację.

Te dania to prawdziwy majstersztyk! Oto co ugotowali młodzi kucharze w finale "MasterChef Junior"

W finale kulinarnego show Jagoda uraczyła jurorów:

• przegrzebkami z sałatką z awokado i ogórka oraz puree marchewkowym z imbirem,
• stekiem wołowym ze szparagami,
• bezą.

Z kolei Kazik przygotował carpaccio z buraka z dodatkiem parmezanu, orzechów włoskich, roszponki i rukoli. Jako danie główne młody kucharz zaproponował grillowaną ośmiornicę z tagliatelle z atramentem kałamarnicy i z sosem maślano-krewetkowo-cytrynowym. Na deser zaserwował crème brûlée z borówkami i miętą.

- Postawiłem poprzeczkę wysoko. Crème brûlée nie jest aż taki prosty, właśnie dlatego chciałem go zrobić, bo on mi dobrze wychodzi – przyznaje młody kucharz.

Choć jury rozsmakowało się we wszystkich potrawach, zwycięzca mógł być tylko jeden. VI edycję programu "MasterChef" wygrała Jagoda, jednak zarówno ona, jak i Kazik pokazali, że najważniejsze to gotować z sercem.