MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

W Toruniu trwa inwazja meszek. Jak długo potrwa?

Piotr Bednarczyk
Piotr Bednarczyk
Obecnie opryski mają charakter doraźny i nie załatwią całego problemu z meszkami
Obecnie opryski mają charakter doraźny i nie załatwią całego problemu z meszkami Jacek Smarz
Wraz z nadejściem ciepłej pogody pojawiło się więcej meszek i komarów. Owady te uwielbiają ciepło i wilgotność, a ich obecność w miastach jest dość uciążliwa dla ludzi. Mogą dać się nam we znaki w długi weekend - podczas procesji lub odpoczynku, zwłaszcza nad wodą.

- Byłam w parku Glazja i uciekłam stamtąd najszybciej, jak tylko było można - mówi pani Małgorzata, nasza Czytelniczka. - Chmary meszek atakowały wszędzie, obojętnie, czy ktoś szedł, czy na chwilę usiadł na ławce. Szczególnie żal mi było mam i tatusiów z dziećmi. Dosłownie biegali z wózkami, żeby jak najszybciej wydostać się z parku. Podobnie jest zresztą nad samą Wisłą, na dróżce od mostu kolejowego do Winnicy.

Narzekają również mieszkańcy innych dzielnic, na przykład Mokrego czy Bydgoskiego Przedmieścia.

Wiele samorządów w Polsce nie stosuje już oprysków na przykład Poznań, Gdańsk, Łódź, Kraków i Warszawa. Toruń się na nie zdecydował.

- W Toruniu, w trosce o kondycję przyrody, opryski przeprowadza się tylko lokalnie, w skrajnych przypadkach pod ścisłym nadzorem przyrodniczym - zaznacza Halina Pomianowska, dyrektor Wydziału Środowiska i Ekologii UMT. - Zabiegi zaczynają się w maju i kończą w sierpniu. Na terenie miasta „zmapowano” około 16 potencjalnych miejsc rozwoju meszek i komarów. Opryski są wykonywane w godzinach późno wieczornych w miejscach zakrzewionych i zadrzewionych oraz w strefie przybrzeżnej wód, gdzie następuje wylęg meszek i komarów. Oprysk jest ograniczony do miejsc ogólnodostępnych, pełniących funkcje rekreacyjne dla mieszkańców a także przed imprezami plenerowymi jak na przykład Dzień Dziecka w Parku Miejskim. Monitoring liczebności meszek i komarów prowadzony jest przez inspektora nadzoru.

Jak informuje Wydział Środowiska i Ekologii występowanie meszek jest zjawiskiem okresowym, uzależnionym od opadów atmosferycznych i poziomu stanu wód. Dla tych obszarów ustalana jest wielkość populacji owadów, a następnie podejmowane są decyzje o przeprowadzeniu określonych zabiegów (oprysków), z ustaleniem optymalnej dawki preparatu. Zabiegi są wykonywane przy zastosowaniu urządzeń przeznaczonych do zamgławiania oraz przy użyciu preparatów chemicznych znajdujących się w aktualnym Wykazie Produktów Biobójczych Urzędu Rejestracji Produktów Leczniczych, Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych w Warszawie.

Gdzie były opryski?

Umowa zawarta na realizację oprysków na terenach zieleni w Toruniu obejmuje około 80 hektarów. W ostatnich dniach zabiegi były realizowane m.in. w takich lokalizacjach, jak:

  • błonia nadwiślańskie przy Parku Miejskim;
  • Park Miejski na Bydgoskim Przedmieściu;
  • zieleń przy Fundacji „Św. Ducha” Szosa Bydgoska 15;
  • Ogród Zoobotaniczny przy ul. Bydgoskiej;
  • tereny zieleni przy schronisku dla zwierząt oraz wewnątrz schroniska przy Parku Miejskim na Bydgoskim Przedmieściu;
  • Park Glazja przy ul. Waryńskiego.

We wtorkowy (28 maja) wieczór zaplanowano oprysk w pasie zieleni wzdłuż Strugi Toruńskiej na osiedlu Chrobrego.

Doraźny charakter

Niestety, działanie środka uzależnione jest od istniejących warunków atmosferycznych, zwłaszcza od opadów deszczu. Istnieje również szereg obostrzeń. Opryski można wykonywać co najmniej pięć metrów od dróg publicznych i co najmniej 20 etrów od zabudowań, pasiek, upraw zielarskich, ogrodów działkowych, rezerwatów przyrody, strefy pośredniej ujęć wody i wód powierzchniowych.

- Obecnie opryski mają charakter doraźny - twierdzi profesor Krzysztof Szpila z Wydziału Nauk Biologicznych i Weterynaryjnych UMK. - Zabiegi agrolotnicze, które były skuteczne, ale i niezdrowe, są już zakazane. W ogóle zdania na temat wykonywana oprysków są podzielone. Nie ma bowiem preparatów, które eliminowałyby wyłącznie meszki i komary, każde mają jakieś skutki uboczne. Opryski mają więc ograniczony zasięg i są wykonywane raczej miejscowo na terenach, gdzie spodziewane jest natężenie ludzi, jak na przykład jakaś impreza plenerowa. Trzeba się uzbroić w cierpliwość. Meszki najczęściej pojawiają się na dwa tygodnie. Niedługo nie powinno być z nimi problemu.

Komary poza miastem

Wydaje się, że mniej jest za to w tym roku komarów.

- To nie tak - wyjaśnia profesor Szpila. - Jest ich dużo, ale nie wnikają do centrum miasta. Można je spotkać na obrzeżach, leśnych duktach. Jak będzie dalej - trudno powiedzieć. W końcówce zimy i wczesną wiosną było sporo opadów i wilgoci, a to dla nich idealne warunki. Jeśli w kolejnych miesiącach panować będzie susza i opadną wody w akwenach i rzekach, liczba komarów spadnie, ale nie będzie to korzystne dla środowiska naturalnego. Z kolei jeśli nie będzie suszy, to komarów nie zabraknie, za to środowisko zyska. Wszystko ma więc swoje plusy i minusy.

Jak chronić się przed owadami?

Żeby się chronić przed meszkami, w pierwszej kolejności powinniśmy unikać przebywania w miejscach ich wylęgu. Samice meszek są szczególnie dokuczliwe po południu i wieczorem, na szczęście nie są aktywne w nocy. Jeśli nie mamy wyboru i przebywamy, np. w pobliżu zbiornika wodnego, gdzie występują to chrońmy ciało, okrywając je ubraniami z długimi rękawami i nogawkami. Warto też zażywać witaminę B, która zmienia zapach potu. Meszki bowiem, tak jak komary czy kleszcze, zwabia właśnie ludzki pot. Odstraszają meszki też olejki eteryczne np. goździkowy, eukaliptusowy, geraniowy, miętowy, waniliowy i rozmarynowy. Można je stosować zarówno bezpośrednio na skórę, ale w bardzo niewielkiej ilości, jak i w kominku zapachowym i postawić na zewnątrz czy na parapecie. To powinno odstraszyć insekty przed wlatywaniem do domu. W domach znajdujących się blisko zbiorników wodnych czy przy lasach warto zastosować dodatkową ochronę przed owadami. Żeby mieć pewność, że meszki nie przedostaną się do środka, najlepiej zamontować moskitiery drzwiowe i okienne.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

STUDIO-EURO ODC-3 PRZED MECZEM POLSKA - AUSTRIA

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na torun.naszemiasto.pl Nasze Miasto