Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Toruńskie schronisko po przejściu wichury. Psy potrzebują domów tymczasowych do czasu odbudowy zniszczonych kojców

Justyna Wojciechowska-Narloch
Justyna Wojciechowska-Narloch
Nawałnica zniszczyła schronisko w nocy z piątku na sobotę
Nawałnica zniszczyła schronisko w nocy z piątku na sobotę Agnieszka Bielecka
- Tylko cudem udało się uniknąć najgorszego — mówią nam pracownicy toruńskiego Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt. W nocy z piątku na sobotę na zabudowania przytuliska runęły dwa ogromne drzewa. Straty są poważne, ale na szczęście żadnemu z psów nic się nie stało. Ich boksy nie nadają się jednak do użytku. Stąd apel o tymczasowe domy dla czworonogów.

Toruń. Most drogowy w nowej odsłonie

od 16 lat

Wichury, które przechodzą nad Polską, regionem i miastem poczyniły już wiele szkód. Mają też swój tragiczny bilans, bo pochłonęły co najmniej cztery ludzkie życia. Ta, która przetoczyła się nad Toruniem z 18 na 19 lutego, zdewastowała część miejskiego schroniska dla zwierząt. Przytulisko znajduje się w pięknej okolicy — przy ul. Przybyszewskiego, w sąsiedztwie Wisły i parku na Bydgoskim Przedmieściu. Otoczone jest drzewami, często okazałymi i starymi. Dwa z nich w nocy z piątku na sobotę połamał wiatr pędzący z prędkością około 100 km na godzinę. Ogromna topola spadła na boksy, które zamieszkiwały psy, świerk runął na ogrodzenie.

Polecamy

Psy bez dachu nad głową

- Stało się źle, ale mogło być o wiele gorzej. Kiedy drzewo zwaliło się na kojce, utworzyło się coś w rodzaju poduszki powietrznej, gdzie psy mogły się schronić. Żaden z nich nie odniósł obrażeń — opowiada Agnieszka Szarecka, kierowniczka Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt w Toruniu. - Upadający pod naporem huraganu świerk spadł na ogrodzenie, które zostało poważnie uszkodzone. Gdyby jednak przewrócił się w drugą stronę, zniszczyłby nam kociarnię, w której mamy 150 kotów. Wolę nie myśleć, co by wtedy było.

W zniszczonych boksach mieszkało pięć dużych psów. Wszystkie wyszły z tego bez szwanku, choć przerażone i bardzo wycofane.

- Najbardziej ucierpiał Nero, nasz niewidomy podopieczny. Stracił miejsce, które dobrze znał i w którym poruszał się swobodnie. Był w takim stanie, że musieliśmy pilnie znaleźć mu dom tymczasowy - dodaje Agnieszka Szarecka.

W tej chwili wszystkie psy, które straciły swoje boksy mieszkają w małych klatkach w gabinecie pozabiegowym. To rozwiązanie doraźne. Bardzo ważną rzeczą jest jak najszybsze znalezienie domów tymczasowych dla schroniskowych podopiecznych. I wcale nie chodzi o te, których kojce uległy zniszczeniu (to duże psy i nie każdy ma warunki, by je przyjąć). Można stworzyć tymczasowe lokum dla innych schroniskowych podopiecznych. Wtedy ich miejsce zajmą te czworonogi, które umieszczono w gabinecie pozabiegowym.

Wsparcie od miasta

Czy zniszczone boksy uda się odbudować? W tej kwestii wypowiedzieć się muszą specjaliści. To rzeczoznawcy zdecydują, czy ich naprawianie ma sens, czy też czeka je rozbiórka. Warto dodać, że w tej chwili w toruńskim schronisku jest 286 psów i 150 kotów.
Gotowość pomocy placówce zadeklarował prezydent Michał Zaleski.

- Mogę zapewnić, że nie zostawimy schroniska i jego podopiecznych bez naszego wsparcia. Przedstawiciel urzędu miasta jest na miejscu, by zrobić rozpoznanie, jakie prace są najpilniejsze – poinformował na swoim profilu na Facebooku prezydent.

Polecamy

Magistrat obiecał też, że miejskie służby pomogą uporządkować teren przytuliska przy ul. Przybyszewskiego. Na szczęście schronisko było ubezpieczone.

Jak można pomóc?

W sprawie domów tymczasowych należy kontaktować się telefonicznie pod numerem 56 622 48 87 lub e-mailem na adres: [email protected]

Schronisko można wspomóc, wpłacając pieniądze na konto działającej przy placówce fundacji:
„Najlepszy przyjaciel”, Bank Millennium, IBAN: PL 88 1160 2202 0000 0003 8027 4916

Polecamy nasze grupy i strony na Facebooku:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na torun.naszemiasto.pl Nasze Miasto