Toruń. Duch Podgórza zostawił kolorowy i znaczący ślad na ścianie budynku przy ul. Poznańskiej 3

Podgórski mural powstał z inicjatywy Teresy Stuczyńskiej inspirowanej przez Katarzynę Kluczwajd. Projekt przygotowała artystka Sara Tomczyk, zaś na ścianę budynku przy ul. Poznańskiej 3 przeniósł go Mateusz Małkiewicz. Dzieło jest zatytułowane "Duch Podgórza" i widać na nim to, co dla tego ducha miało wielkie znaczenie. Po pierwsze, artylerzystów i armaty, w sąsiedztwie Podgórza znajduje się wszak poligon, którego dzieje sięgają XVII wieku, zaś rozwój zapoczątkowany w XIX stuleciu doprowadził do tego, że dziś jest to jeden z największych poligonów w Europie.

Polecamy

Nad artylerzystami widać charakterystyczne baraki miasteczka poligonowego. Zostało ono zbudowane w czasach pruskich i było w stanie pomieścić nawet 20 tysięcy ćwiczących na poligonie żołnierzy. Po 1920 z baraków korzystało Wojsko Polskie. Do dziś niestety z miasteczka pozostało niewiele. Baraki zniknęły w pierwszej połowie XX wieku, ale wiele innych obiektów, w tym gmach komendantury, zniknęło z panoramy już w obecnym stuleciu.

Nad wszystkim góruje balon z napisem "Podgórz wita". Kiedyś szybowało ich tu wiele, korzystając ze znajdującej się na lewym brzegu Wisły, również na muralu odmalowanej hali balonowej. Przymocowaną do balonu linę trzyma człowiek stojący na ruinach. Kto to i co to? Są to pozostałości fortecznej cegielni, w której miejscu stoi ozdobiony muralem blok.

"Na jej gruzach stoi Kazimierz Rypyść (1891-1987), który mieszkał tuż obok - informuje na stronie Książnicy Kopernikańskiej Katarzyna Kluczwajd. - On i jego rodzina (z czwórką dzieci) w okresie II wojny światowej pomagali więźniom z nazistowskiego obozu dla osób wywiezionych z terenów podbitych przez Niemców na roboty przymusowe, urządzonego na terenie obecnego osiedla Nowy Podgórz".

Zobacz galerię(17 zdjęć)

Polecamy nasze grupy i strony na Facebooku: