Wiedzieliście, że w Toruniu są tak wyjątkowe muzea? Mamy dużo zdjęć ze środka!

Obejrzyj: Remont ulicy Długiej w Toruniu

Przy Ducha Św. 12 od lat działa Muzeum Zabawek i Bajek. Można je zwiedzać codziennie w godz. 10-17. - Do wszystkich zabawek jestem przywiązana - mówi Katarzyna Wesołowska, córka właścicielki muzeum, Bożeny Wesołowskiej. - Każda ma swoją historię.

Do najstarszych eksponatów należą blisko 200-letnie lalki. Niektóre pochodzą jeszcze z XIX wieku.

- Jesteśmy dumni także z naszych dwóch Krakowianek z przedwojennej fabryki Szrajera – mówi Katarzyna Wesołowska, która każdego chętnego oprowadzi po muzeum.

Choć zajmuje ono zaledwie jedno, duże pomieszczenie, to eksponatów są setki. Stoją na regałach, leżą na parapetach i stołach.

Wśród nich nie tylko lalki z ubiegłego wieku i przedwojennych czasów, lecz także zabawki, które pamiętają czasy PRL-u czy ostatnie dekady – jak choćby gra "Mózg Elektryczny", bańki wstańki, gra "Diabełek", a także zabawkowe kuchenki. Hitem jest kolekcja ołowianych żołnierzyków czy zestaw małego majsterkowicza. Nie zabrakło także maskotek.

Poza tym muzeum w swoich zasobach ma przybory szkolne z dawnych lat oraz przedmioty, które stały się symbolami PRL-u – syfony i bajki na przeźroczach. Wśród starszych gości to miejsce z pewnością wywoła setki wspomnień. Wśród młodszych – mnóstwo pytań i ogromne zaciekawienie.

Od blisko roku przy Małych Garbarach 19 zwiedzimy Muzeum Rycerzy i Żołnierzyków. Można tam oglądać dwie stałe wystawy.

- Pierwsza to figury historyczne, przedstawiające wojsko polskie od X do XVIII wieku oraz zakony rycerskie, obecne w średniowieczu na ziemiach polskich. Druga wystawa z kolei to żołnierzyki-zabawki, produkowane w czasach PRL-u i sprzedawane w kioskach RUCH-u oraz sklepach z zabawkami. Tu wspomnienia dorosłych gości muzeum ożywają i pozwalają na podróż w czasie – mówi Katarzyna Czarna z Muzeum Rycerzy i Żołnierzyków.

Niedawno do obiektu trafił wyjątkowy dar od toruńskiego kolekcjonera, Macieja Szałkowskiego. To figurki husarzy z lat 70. XX wieku, produkowane przez Polski Związek Głuchych. Te, jak i inne eksponaty można oglądać codziennie w godz. 10-18.

Wcześniej przy dworcu Toruń Miasto, a od marca przy ul. Mostowej 13 – Muzeum Dom PRL-u zaprasza do odwiedzin. Jego założycielka, Joanna Murawska, to istny wulkan energii. - Kocham to miejsce – mówi bez ogródek. Wszystkich zwiedzających nazywa gośćmi i osobiście oprowadza ich po stworzonym przez siebie domu PRL-u. A trzeba przyznać, że muzeum to bardzo mocno przypomina prawdziwe mieszkanie: jest tam i kuchnia pełna aromantycznych przypraw, pamiętających czasy PRL-u, i łazienka z szarym papierem toaletowym oraz mydełkami „Jacek i Agatka”, i salon z wygodną wersalką oraz ławą, przy której można usiąść i posłuchać muzyki z gramofonu. W muzeum powstała też szkolna klasa. Właścicielka chce w tym miejscu puszczać dzieciakom bajki – rzecz jasna nie na telewizorze, tylko na ścianie, prosto z rzutnika!

Polecamy nasze grupy i strony na Facebooku:

• Bieżące wypadki i utrudnienia w Kujawsko-Pomorskiem
• Gdzie dobrze zjeść w Toruniu i okolicach?
• Toruń Retro!
• Sport w Toruniu

Prawdziwym hitem muzeum jest pomieszczenie ze sprzętem elektronicznym, w wielu przypadkach - sprawnym.

- Tam znajduje się mój ulubiony telewizor "Wisła" z 1956 roku. Jest po prostu piękny, ma duszę – mówi Joanna Murawska.

W tym samym pomieszczeniu zobaczymy również najstarszy eksponat z czasów PRL-u. To radio "Pionier" z 1955 roku, oczywiście na chodzie! Ostatnio drugie życie dostało również inne radio - "Bolero" z 1960 roku. W sumie muzeum skrywa tysiące skarbów, a codziennie przybywa nowych. Pani Joanna potrafi jechać po nie nawet na drugi koniec Polski. Muzeum czynne jest codziennie, w godz. 10-16.