Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Polski Cukier Toruń - Stelmet Zielona Góra 81:69

Krystian Góralski
Polski Cukier Toruń - Stelmet Zielona Góra 81:69 (22:15, 19:23, 20:22, 20:9)

Polski Cukier: O. Trotter 16 (2x3), B. Diduszko 15 (4), J. Skifić 11, Ł. Wiśniewski 4, M. Sandul 3 oraz K. Sulima 14, A. Perka 8 (2), T. Śnieg 8, K. Weaver 2, K. Michalski 0 

Stelmet: T. Kelati 16 (3), K. Gruszecki 11 (3), Ł. Koszarek 8 (1), A. Hrycaniuk 6, N. Djurisić 5 (1) oraz P. Zamojski 17 (4), J. aughn 6, J. Florence 0
Polski Cukier Toruń - Stelmet Zielona Góra 81:69 (22:15, 19:23, 20:22, 20:9) Polski Cukier: O. Trotter 16 (2x3), B. Diduszko 15 (4), J. Skifić 11, Ł. Wiśniewski 4, M. Sandul 3 oraz K. Sulima 14, A. Perka 8 (2), T. Śnieg 8, K. Weaver 2, K. Michalski 0 Stelmet: T. Kelati 16 (3), K. Gruszecki 11 (3), Ł. Koszarek 8 (1), A. Hrycaniuk 6, N. Djurisić 5 (1) oraz P. Zamojski 17 (4), J. aughn 6, J. Florence 0 SŁAWOMIR KOWALSKI
Drużyna Polskiego Cukru Toruń pokonała we własnej hali Stelemet Zielona Góra 81:69. Torunianie dyktowali warunki mistrzowi Polski, jednak zielonogórzanie za każdym razem wracali do gry. W końcówce trzeciej kwarty wyszli nawet na prowadzenie. Kiedy wydawało się, że Stelmet powalczy o zwycięstwo, to w czwartej kwarcie pojawił się kolejny przestój, który doskonale wykorzystał przeciwniki. Ekipa Twardych Pierników wróciła na fotel lidera ekstraklasy [WKRÓTCE ZDJĘCIA Z MECZU].

Jacek Winnicki tym razem zaczął od nieco innego ustawienia. W pierwszej piątce pojawił się m.in. Maksym Sandul, a spotkanie na ławce rozpoczął Krzysztof Sulima. Ten zabieg okazał się skuteczny. Ukrainiec aktywnie walczył pod koszem Stelmetu z środkowymi gości.

Torunianie dobrze zaczęli. W 5.min. po trafieniu z dystansu Bartosza Diduszki prowadzili 11:4, a dwie minuty później po celnym rzucie wolnym Obiego Trottera za faul techniczny trenera Stelmetu Artura Gronka było 17:9. Chwilę później przewaga wzrosła do dziesięciu punktów po wejściu pod kosz Tomasza Śniega (22:12).

Drugą kwartę lepiej zaczęli przyjezdni i niemal odrobili straty. W 14. min. po trafieniu Karola Gruszeckiego przegrywali jedynie 26:28. Torunianie szybko jednak wrócili na właściwe tory. W 18. min. prowadzili bowiem 37:29. Tuż przed przerwą znów jednak pozwolili gościom zmniejszyć straty. Po sześciu punktach z rzędu Stelmet przegrywał tylko 35:37. Ostatecznie na przerwę obie ekipy schodziły przy stanie 41:38 dla Polskiego Cukru.

Po zmianie stron podopieczni Jacka Winnickiego kontynuowali skuteczną grę. Trzecią kwartę rozpoczęli od stanu 9:3 i trafieniu zza inii 6,75 m Obie Trottera było 50:41 dla gospodarzy. Niestety, kolejne minuty to znów lepsza gra przyjezdnych i zielonogórzanie w 27. min. po punktach Juliana Vaughna doprowadzili do remisu po 53. Jeszcze przed końcem trzeciej kwarty goście po raz pierwszy wyszli na prowadzenie. W 29. min. Thomas Kelati trafił za dwa punkty i było 58:57 dla Stelmetu.

Dziewięć punktów z rzędu Polskiego Cukru na przełomie trzeciej i czwartej kwarty sprawiło, że w 35. min. torunianie prowadzili 68:60. I tą przewagę torunianie roztrwonili. Po trafieniach z dystansu Zamojskiego i Kelatiego Stelmet znów zbliżył się na dwa punkty (68:66 dla Polskiego Cukru w 36 min.).

Kolejny zryw był już skuteczny. Po "trójce" Trottera w 38. min. było 76:66 i torunianie do końca nie wypuścili swojej szansy z rąk.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na torun.naszemiasto.pl Nasze Miasto