MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Pierwszy taki weekend na bulwarze. Auta nie przejechały, ale piesi woleli chodnik

Daniel Ludwiński
Daniel Ludwiński
Od piątkowego wieczoru po raz pierwszy przez cały weekend obowiązywała nowa organizacja ruchu na Bulwarze Filadelfijskim. Zachodnia część nadbrzeża była dostępna wyłącznie dla pieszych, ci jednak, może z przyzwyczajenia, raczej niechętnie schodzili na ulicę.

Nadwiślańskie zmiany ogłoszono w ubiegłym tygodniu, choć tak naprawdę ich wprowadzenia można było się spodziewać od momentu, gdy wiadomo było, że na Bulwarze Filadelfijskim na wysokości Ślimaka Getyńskiego i Łaziennej zamontowane zostaną wysuwane słupki, które w razie potrzeb będą mogły uniemożliwiać wjazd. Zgodnie z planem władz miasta przez całe wakacje przejazdu nie będzie właśnie na wspomnianym odcinku, zaś odcinek od Łaziennej do Woli Zamkowej będzie dostępny tylko dla mieszkańców, dostaw, a także pojazdów z zezwoleniem. Wśród internetowych komentarzy przeważały raczej te chwalące pomysł - były oczywiście głosy przeciwne, ale sporo osób radowało się, że "bulwar oddano mieszkańcom"

Jak natomiast pierwszy weekend z nową organizacją ruchu wypadł w praktyce? Na Bulwarze Filadelfijskim pojawiliśmy się w każdy z trzech dni, w trakcie których blokujące słupki były wysunięte, a przejazd przez nadbrzeże był uniemożliwiony. Pierwsza myśl jest następująca - piesi, przynajmniej na razie, zdecydowanie wolą chodnik. Być może to siła przyzwyczajenia, ale w rejonie Łaziennej czy Żeglarskiej nie było łatwo o spacerowiczów, którzy podążaliby środkiem ulicy - tacy oczywiście też się zdarzali, jednak byli wyraźną mniejszością w porównaniu z tymi, którzy szli równolegle chodnikiem.

Koncepcja zamknięcia przejazdu sprawdziła się najbardziej w piątkowy wieczór, gdy na tarasie widokowym na pawilonie na wysokości Łaziennej odbywał się koncert w ramach Święta Muzyki. Słuchaczy było sporo - jedni stali na samym tarasie, inni słuchali z poziomu ulicy. W odbiorze muzyki nie przeszkadzały auta, przechodnie chętnie słuchali więc występu. W sobotę na wysokości Bramy Klasztornej oglądać można było natomiast zabytkowe samochody w ramach Classic Gala 2024 Poland - bez zamknięcia nadbrzeża ich pokaz w tym miejscu możliwy by nie był.

Polecamy

Barierki niczym barykady

Co po stronie minusów? Obok słupków już z daleka widać było okazałe biało-czerwone barierki, dodatkowo uniemożliwiające wjazd. Zamysł rozszyfrować nietrudno - ich celem było powstrzymanie tych, którzy mogliby chcieć spróbować ominąć słupki i mimo wszystko wjechać na odcinek wyłączony z ruchu. Że taka ewentualność wcale nie była zupełnie wykluczona, przekonaliśmy się na własne oczy widząc... taksówkę, która dojechała do Łaziennej i której kierowca, ewidentnie szukający przejazdu, w końcu podjął decyzję o zawróceniu. Barierki w swojej formie wyglądały jednak po prostu mało estetycznie i sprawiały wrażenie, jakby zostały przywiezione z jakichś robót drogowych.

Nie sprawdziły się za to obawy, że zamknięcie Bulwaru Filadelfijskiego zakorkuje miasto - przejazd Wałami generała Sikorskiego odbywał się całkiem sprawnie, choć czas pokaże, jak będzie latem, gdy w weekendy do Torunia będzie przyjeżdżało zdecydowanie więcej turystów indywidualnych niż gościło ich teraz.

Będą dalsze zmiany?

Co dalej? Miasto zapowiada analizę pierwszego weekendu i ewentualne korekty.

- Chcemy z tego czasu wyciągnąć wnioski i rozmawiać dalej. Nie wykluczamy, że trzeba będzie tę formę organizacji usprawniać – zapowiedział jeszcze w weekend Rafał Pietrucień, zastępca prezydenta Pawła Gulewskiego.

Zupełnie przyzwoicie już teraz wypadł za to system informacji o zmianach - były tablice informacyjne, był też znak na wysokości zjazdu z mostu im. Piłsudskiego informujący o zakazie skrętu w prawo, nie dotyczący tych, którzy chcieli dostać się do okolicznych hoteli oraz na ul. Popiełuszki.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

STUDIO EURO 2024 ODC. 6

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na torun.naszemiasto.pl Nasze Miasto