Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Katarzynka i Wanda już pływają na Wiśle. Czy uda im się uratować sezon?

Wojciech Pierzchalski
Wojciech Pierzchalski
Ruszył, budzący wiele obaw, sezon turystyczny nad Wisłą. Kapitanowie na razie z umiarkowanym, ale jednak optymizmem komentują pierwsze dni rejsów. - Myślę, że sezon w miarę uda się uratować - komentuje kapitan statku "Wanda". Na zdjęciach weekend majowy na Bulwarze.
Ruszył, budzący wiele obaw, sezon turystyczny nad Wisłą. Kapitanowie na razie z umiarkowanym, ale jednak optymizmem komentują pierwsze dni rejsów. - Myślę, że sezon w miarę uda się uratować - komentuje kapitan statku "Wanda". Na zdjęciach weekend majowy na Bulwarze. Agnieszka Bielecka
Ruszył, budzący wiele obaw, sezon turystyczny nad Wisłą. Kapitanowie na razie z umiarkowanym, ale jednak optymizmem komentują pierwsze dni rejsów. - Myślę, że sezon w miarę uda się uratować - komentuje kapitan statku "Wanda".

Obejrzyj wideo: Znamy największą atrakcję Bella Skyway Festival 2023

od 16 lat

Tegoroczny sezon miał być nerwowy. Długo nie wiadomo było, czy turyści i mieszkańcy będą mieli możliwość dojścia do cumujących statków. Właściciel "Wandy", kapitan Czesław Błocki na długo przed startem sezonu zapowiadał, że rejsy ma już zaplanowane i z rezerwacji ma zamiar się wywiązać. 17 kwietnia statek pojawił się nad Bulwarem, kilka dni później miasto zorganizowało 350-metrowe, utwardzone przejście do statku z okolic mostu im. Józefa Piłsudskiego.

Toruńskie statki wypłynęły

"Wanda" w pierwszy rejs wypłynęła 17 kwietnia. Po miesiącu pływania po Wiśle, załoga przyznaje, że mimo dużych obaw o tegoroczny sezon, na razie udaje się go uratować.

- Obawy były duże, ale jak już ruszyliśmy, jest w porządku - przyznaje Waldemar Gorzkowski, kapitan "Wandy". - W majówkę ruch dopisał. Szczególnie pierwszego maja sporo ludzi przyszło. Drugiego i trzeciego już było trochę chłodniej, niektórzy przetrąceni, to już trochę mniej - śmieje się kapitan.

W piątek, 12 maja, od rana statek wypływał w pierwsze, weekendowe rejsy. Załoga szykuje się na ciepłą sobotę i niedzielę. Kapitan Gorzkowski nie ukrywa, że na statku wszyscy mają nadzieję, że pogoda przyciągnie klientów. Na razie z tymi "z ulicy", którzy na statek trafili akurat spacerując w okolicy, jest różnie.

- Teraz bazujemy na zorganizowanych grupach. Dużo szkół przychodzi i innych wycieczek - opowiada kapitan. - To ta Wanda, co nie chciała Niemca? - Tu kręcili "Rejs"? - żartują i dopytują pierwsi piątkowi klienci statku. Weekend już nad Wisłą czuć.

W majówkę swoje rejsy zaczął też statek "Katarzynka II". Jak słyszymy od załogi słynnego statku, od majówki na zainteresowanie nie narzekają. Na początku "Katarzynka" cumowała przy przystani AZS, ale szybko podjęto decyzję o zacumowaniu w dotychczasowym miejscu, na wysokości starówki. Ten ruch się opłacił i klienci są. Statek kursuje codziennie od 10 rano.

- Myślę, że sezon w miarę uda się uratować. Jak już ruszyło, to nie jest tak źle. Gorzej z barkami, nie będzie ich. My jakoś damy sobie radę - liczy kapitan "Wandy".

Ile przedłuży się remont Bulwaru Filadelfisjskiego?

Podczas trwającej od połowy ubiegłego roku przebudowy Bulwaru Filadelfijskiego odkryto - w pobliżu Bramy Klasztornej - fragment muru ceglanego i kamienny bruk, będące pozostałościami po średniowiecznej zabudowie kościoła św. Ducha i klasztoru benedyktynek.

Polecamy

Roboty w tym miejscu zostały wstrzymane, a Wojewódzki konserwator zabytków zalecił także przeprowadzenie dodatkowych badań archeologicznych. Nad Wisłą znaleziono również kości - zwierzęce i ludzkie. W związku z odkryciem tych drugich, prokuratura sprawdza, czy nie doszło do znieważenia zwłok.

Wkrótce, wg planu, powinny ruszyć kolejne prace archeologiczne w rejonie Bramy Klasztornej i Ślimaka Getyńskiego. Miasto czeka na zatwierdzenie badań. Ma je wykonać Pracownia Archeologiczna Alagierscy z Chodzieży. Koszt badań to 188 tysięcy złotych brutto. Pracownia z Chodzieży w przetargu wygrała z Muzeum Okręgowym w Toruniu, które proponowało kwotę 876 tysięcy złotych.

W związku z kolejnymi odkryciami i potrzebnymi pracami archeologów, prace na Bulwarze na pewno potrwają dłużej niż zakładano, czyli do października. Remont prawdopodobnie przedłuży się do wiosny przyszłego roku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na torun.naszemiasto.pl Nasze Miasto