Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jakie ceny na jarmarku świątecznym w Toruniu? Sprawdziliśmy

Wojciech Pierzchalski
Wojciech Pierzchalski
W ubiegłym tygodniu sieć obiegły zdjęcia paragonów z jarmarku bożonarodzeniowego w Poznaniu, gdzie za 3 szaszłyki z dodatkami klientom przyszło zapłacić 167 zł. Czy podobne wydatki czekają odwiedzających jarmark świąteczny w Toruniu? Sprawdziliśmy.
W ubiegłym tygodniu sieć obiegły zdjęcia paragonów z jarmarku bożonarodzeniowego w Poznaniu, gdzie za 3 szaszłyki z dodatkami klientom przyszło zapłacić 167 zł. Czy podobne wydatki czekają odwiedzających jarmark świąteczny w Toruniu? Sprawdziliśmy. Grzegorz Olkowski
W ubiegłym tygodniu sieć obiegły zdjęcia paragonów z jarmarku bożonarodzeniowego w Poznaniu, gdzie za 3 szaszłyki z dodatkami klientom przyszło zapłacić 167 zł. Czy podobne wydatki czekają odwiedzających jarmark świąteczny w Toruniu? Sprawdziliśmy.

Zobacz wideo: Fabryka Kopernik ma już od 260 lat, to tu powstają słynne pierniki

od 16 lat

Zdjęcia "paragonów grozy" z poznańskiego jarmarku obiegły sieć w ubiegłym tygodniu. Internautów szczególne zelektryzowały ceny szaszłyków i innych przekąsek z grilla (nawet 169 zł za kilogram) ale też grzanego wina - 18 zł za pół litra plus 20 zł kaucji za kubek czy pajdy ze smalcem, która kosztuje 30 zł.

Toruń, jarmark bożonarodzeniowy - jakie ceny w tym roku?

Czy w Toruniu odwiedzający świąteczny jarmark muszą się liczyć z podobnymi wydatkami? Sprzedawcy zapewniają, że na Rynku Staromiejskim nie jest tak drogo. - Nikt się nie skarżył na ceny, a zainteresowanie w weekend było naprawdę ogromne - mówi pani Małgorzata. Na jej stoisku można dostać ciepłe posiłki. Pięć pierogów kosztuje tu 25 zł, około 300-gramowa porcja świeżonki - 30 zł, kluch szarych - 20 zł, a bigosu - 25 zł, tyle samo zapłacimy za kiełbasę z grilla z chlebem.

Pani Agnieszka ze stoiska obok przyznaje, że ceny ciepłych posiłków wzrosły w stosunku do ubiegłego roku. - Przeważnie jest drożej o 5 zł - mówi sprzedawczyni. Pajdę chleba ze smalcem dostaniemy tu za 10 zł, pół litra grzanego piwa za 14 zł. Sprzedawczyni negatywnych komentarzy od klientów nie słyszy.

- Może jedna osoba trochę narzekała na ceny. Spotykamy się raczej z opiniami, że jak na te czasy i w porównaniu do innych jarmarków, mamy naprawdę tanio - zapewnia pani Agnieszka. Na jej stoisku można jeszcze dostać miód: 25 zł za trzy niewielkie słoiki różnych rodzajów, 43 zł litrowy słoik.

Pan Kamil z firmy Senti sprzedaje świece sojowe, zawieszki zapachowe i wosk do kominków. - Zainteresowanie jest takie samo jak w ubiegłym roku - mówi. - Cen nie nie zmieniliśmy i też nie słyszałem, żeby ktokolwiek na nie narzekał - czy na naszym stoisku czy na innych. Raczej słyszymy same pozytywne opinie o całym jarmarku.

Toruń, jarmark świąteczny - jak go oceniają odwiedzający?

Pani Anna z mężem przyjechała do Torunia ze stolicy. Na toruńskim jarmarku są pierwszy raz. - Zdecydowanie czujemy świąteczny klimat, podoba nam się - chwali kobieta. - Myślę, że 14 zł za grzane wino to nie jest drogo. Zazwyczaj wszędzie jest taniej niż w Warszawie. Tam trochę strach iść na taki jarmark, a tu ceny są przystępne.

Zajrzyj koniecznie:

Na stoisku, gdzie można dostać grzańca, kupimy także kubek gorącej czekolady za 13 zł czy herbaty za 12 zł, - Nie słyszałam, żeby ktoś narzekał na ceny. Zainteresowanie jest momentami nawet za duże - śmieje się Weronika. - Najwięcej schodzi grzańca i czekolady, najmniej herbaty.

Pani Daniela przyjechała do Torunia z Iławy. - Byłam wcześniej na jarmarku w Gdańsku, tam był większy, ale klimatem ten toruński zupełnie nie odbiega - ocenia. Rynek Staromiejski odwiedziła razem z siostrą - panią Marią, która na co dzień mieszka w Toruniu. - Jest trochę inaczej niż w ubiegłych latach, ale czuć świąteczny nastrój. Śniegu tylko brakuje - uśmiecha się torunianka.

Ceny na jarmarku, zdaniem kobiet, są do zaakceptowania. - Nie powiedziałabym, że jest bardzo drogo. Kupiłam sporo pamiątek, bo raz w roku można wydać więcej na prezenty dla bliskich - tłumaczy pani Daniela. - Jak się kupuje prezenty, to aż tak się na ceny nie patrzy. Ważne, żeby z pustymi rękoma nie wrócić - dodaje z uśmiechem pani Maria.

Organizatorzy jarmarku bożonarodzeniowego w Toruniu: "ceny są rozsądne"

W tym roku na jarmarku bożonarodzeniowym w Toruniu jest 55 wystawców. Organizatorzy chwalą się, że oprócz stoisk, zagwarantowali atrakcje dla najmłodszych. - Są karuzele i kolejka, która objeżdża cały Rynek Staromiejski dookoła, w tym roku darmowa - mówi Bartosz Zawieja, jeden z organizatorów jarmarku w Toruniu.

- Przed startem jarmarku rozmawialiśmy z wystawcami, żeby ceny nie były przerażające. Oczywiście nie mamy na to w pełni wpływu, bo każdy sam decyduje co i za ile sprzedaje, ale wystawcy mają świadomość, że nie mogą przesadzić, bo wtedy będą mieli mniej klientów - dodaje Zawieja. - Myślę, że ceny na toruńskim jarmarku są rozsądne, zwłaszcza jeśli spojrzymy, jak to wygląda w innych miastach.

Organizatorzy zapewniają, że pierwszy weekend jarmarku w Toruniu wypadł bardzo obiecująco. - Po rozmowach z wystawcami możemy powiedzieć, że wszyscy są bardzo zadowoleni. Weekend wyszedł naprawdę rewelacyjnie, cały rynek był wypełniony. Do tego parada, występ teatru i pokazy wprowadziły świetny nastrój - chwali Zawieja.

Jarmark świąteczny w Toruniu - godziny otwarcia

Toruński Jarmark Bożonarodzeniowy potrwa do czwartku 21 grudnia. Od poniedziałku do czwartku jest czynny w godzinach od 12 do 20, w piątki od 12 do 21, w soboty od 10 do 21, a w niedziele - od 10 do 20.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na torun.naszemiasto.pl Nasze Miasto