Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ale lipa w Toruniu. Drzewa przy al. Jana Pawła II umierają. Rewitalizacja na śmierć?

Szymon Spandowski
Szymon Spandowski
Oto martwe drzewo przy al. Jana Pawła II, które zostało przeznaczone do wycinki.
Oto martwe drzewo przy al. Jana Pawła II, które zostało przeznaczone do wycinki. Szymon Spandowski
Wygląda na to, że przy alei św. Jana Pawła II w Toruniu dzieje się to, przed czym wiele razy przestrzegaliśmy. Zniszczone podczas niedawnej przebudowy placu Rapackiego drzewa, zaczynają umierać.

Czy Skyway jest nas w stanie jeszcze czymś zaskoczyć?

od 16 lat

O tym, że drzewa na placach budów powinny być odpowiednio zabezpieczone, że nie należy im podcinać korzeni i gałęzi, piszemy od lat. W zasadzie do znudzenia jednak te dość oczywiste zasady jakoś nie mogą się przyjąć na toruńskim gruncie. Od lat zwracamy uwagę na to, że w mieście duże drzewa są na wagę złota, a poza tym te, które zostaną podczas prac ziemnych uszkodzone, raczej prędzej niż później umrą. Najpierw zaczną z nich odpadać gałęzie, aż wreszcie jakiś silniejszy podmuch wiatru spowoduje ich upadek. Jakie mogą być tego konsekwencje, tłumaczyć chyba nie trzeba.

Polecamy

Ostrzegając przed tym i apelując do władz miasta o zmianę postępowania, korzystaliśmy z fachowego wsparcia różnych specjalistów. W 2019 roku na przykład, podczas przebudowy placu Rapackiego, o ochronie drzew podczas tego typu inwestycji rozmawialiśmy z dr inż. Marzeną Suchocką, wykładowcą w Katedrze Architektury Krajobrazu Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego, a także przewodniczącą Sekcji Drzew Miejskich Polskiego Towarzystwa Dendrologicznego. Panią doktor, która w tej dziedzinie jest jednym z najbardziej cenionych autorytetów w Polsce, zapytaliśmy m.in. o niszczone korzenie.

Czym jest rewitalizacja na śmierć?

- Jeżeli uszkodzenia będą zbyt duże, drzewo obumrze albo się przewróci. To są te wszystkie sytuacje, gdy na przykład jakiś samorząd przeprowadził gdzieś w sposób nieprawidłowy rewitalizację parku, a po pięciu, sześciu latach drzewa w tym parku zaczynają umierać - odpowiedziała wtedy Marzena Suchocka. - Nic już wtedy nie można zrobić. Ja to nazywam rewitalizowaniem parku na śmierć.

Wygląda na to, że skutki takiej rewitalizacji na śmierć właśnie dają o sobie znać przy al. św. Jana Pawła II. Na zdjęciach z czasu niedawnej przebudowy widać, w jaki sposób te drzewa były traktowane. Teraz natomiast widać, że kilka z tych drzew obumarło.

Czy ubytki zostaną uzupełnione?

- Do usunięcia wzdłuż al. św. Jana Pawła II przeznaczone jest jedno suche drzewo gat. lipa drobnolistna, które znajduje się na wylocie z ul. Słowackiego. Na usunięcie drzewa posiadamy zezwolenie Kujawsko-Pomorskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków. Jesienią br. w tym samym miejscu zostanie wykonane nowe nasadzenie - informuje Malwina Jeżewska, rzeczniczka prezydenta Michała Zaleskiego.

My przy tej alei naliczyliśmy cztery martwe drzewa. Stan kilku innych raczej nie napawa optymizmem, zatem ciąg dalszy wycinek niestety nastąpi.

Polecamy

Wycinka drzew przy okazji przebudowy placu Rapackiego wywołała w Toruniu protesty. Obrońcy lip m.in. demonstrowali swój sprzeciw na ulicy. Przygotowali również bardzo fachowy raport na temat jakości, stanu i pielęgnacji sadzonych w mieście drzew. Raport ten trafił do odpowiedzialnych za te sprawy komórek Urzędu Miasta i najwyraźniej odniósł skutek, ponieważ pod względem jakości sadzonek oraz opieki nad nimi, w Toruniu sporo się zmieniło. Przez chwilę można też było mieć nadzieję, że zmienią się również zasady obowiązujące na toruńskich placach budów. We wrześniu 2021 roku Rada Miasta przyjęła "Program ochrony środowiska miasta Torunia na lata 2021-2024 z uwzględnieniem perspektywy do roku 2028".

Czym miała być zielona konstytucja Torunia?

- Mamy do czynienia z zieloną konstytucją Torunia - mówił wtedy wiceprezydent Paweł Gulewski. - Ważnym elementem uzupełniającym ten dokument są trzy załączniki, które ustanawiają nowy standard ochrony zieleni miejskiej. Jest w nich mowa m.in. o tym, jak należy przygotować plac budowy, jakie kroki powinni podjąć inwestorzy i wykonawcy. Dokument reguluje współpracę między nimi i Biurem Ogrodnika Miejskiego. Jest to instrukcja obsługi, która będzie przekazywana wszystkim prowadzącym na terenie miasta prace ziemne.

Jak długo czekamy już na dotyczące ochrony zieleni zarządzenie prezydenta Zaleskiego?

Wypowiedź wiceprezydenta przypominaliśmy wiele razy, aby nikt o niej nie zapomniał. Program jest bardzo dobry, ale niestety przypomina konstytucję Związku Radzieckiego. Ona też była dobra, ale nieużywana. Uzupełnieniem programu miało być zarządzenie prezydenta Michała Zaleskiego szczegółowo określające obowiązki jednostek UMT. Początkowo miało się ono ukazać na przełomie 2021 i 2022 roku. Później słyszeliśmy, że jego publikacja nastąpi niebawem, następnie - że konkretnej daty publikacji jednoznacznie wskazać się nie da. Na ostatnie pytanie w tej sprawie nie otrzymaliśmy odpowiedzi. Jeżeli ktoś nie zauważył, to zwracamy uwagę, że prace nad tym dokumentem trwają już prawie dwa lata! Urzędnicy zapewniają, że pomimo braku zarządzenia, zieleń i tak jest chroniona.

"Standardy ochrony terenów zieleni są już obecnie stosowane poprzez zapisy w uzgodnieniach inwestycji prowadzonych przez Wydział Środowiska i Ekologii, jak i ujmowane są w zapisach umownych na realizację inwestycji ".

Taką odpowiedź otrzymaliśmy np. pod koniec marca. Jak to jednak wygląda w praktyce, każdy może się przekonać na własne oczy. Zresztą o tym również wiele razy pisaliśmy i publikowaliśmy zdjęcia dowodzące, że nawet na miejskich placach budów założenia zielonej konstytucji Torunia niewiele znaczą.

Polecamy nasze grupy i strony na Facebooku:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na torun.naszemiasto.pl Nasze Miasto