Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Toruń. "Kuchenne rewolucje" na lotnisku. Oto "Bistro Podniebienie". Co zmieniła w lokalu Magda Gessler? Zaglądamy do środka

Małgorzata Oberlan
Małgorzata Oberlan
Pani Albina - szefowa restauracji "Pod Niebienie"
Pani Albina - szefowa restauracji "Pod Niebienie" Grzegorz Olkowski
Nowa nazwa, nowy wystrój, nowe menu i grill na zewnątrz - oto zmiany w lokalu na lotnisku w Toruniu po wizycie Magdy Gessler. Teraz to "Bistro Podniebienie", które otworzyło swoje podwoje w piątek, 15 marca. Zajrzeliśmy do środka i poznaliśmy kulisy "Kuchennych rewolucji".

-Zapracowana i zmęczona - odpowiada pani Albina, gdy pytamy ją jak się czuje po trzech dniach "Kuchennych rewolucji". W piątek, 15 marca, prowadzony przez nią lokal na lotnisku w Toruniu otworzył się dla gości po kilkudniowej przerwie. Co się zmieniło?

"Bistro Podniebienie" - blisko nieba. Czy niebiańskie są tu też smaki?

W wystroju lokalu dominuje teraz kolor nieba i chmury. Zmienił się nie tylko kolor ścian, ale i inne elementy wyposażenia. -Można poczuć się jak w samolocie - śmieje się pani Albina, prowadząca interes wspólnie z mężem.

Teraz to już nie restauracja "Epto", ale "Bistro Podniebienie". Ma karmić smacznie, do syta, w przystępnych cenach, ale i z polotem. Magda Gessler zrewolucjonizowała menu, choć pewne silne punkty zostały.

POLECAMY: >>>> Te lokale w Toruniu <<< polecają internauci!
-Cały czas pracujemy teraz nad daniami według receptury pani Magdy. Zjeść u nas będzie można nie tylko prawdziwy barszcz ukraiński, ale i mięso oraz rybę z grilla. W sezonie ten grill wystawiony będzie na zewnątrz - mówi nam pani Albina.

Jak przebiegły "Kuchenne rewolucje" na lotnisku? Cóż, lekko nie było... Sekretów pani Albinie zdradzać nie wolno - wszystkiego widzowie dowiedzą się oglądając odcinek programu w jesiennym sezonie. Na razie prowadzący bistro koncentrują się na tym, by jak najlepiej przygotować się na tak zwany sprawdzian.

-Pani Magda i "Kuchenne rewolucje" wrócą do nas za miesiąc. Zrobimy wszystko, co w naszej mocy, by jak najlepiej się przygotować - podkreśla pani Albina.

Lokal na lotnisku w Toruniu. Kto go prowadzi i dlaczego wezwano na pomoc Magdę Gessler?

Lokal na lotnisku ma ciekawą historię. Do czasu pandemii restaurację lotnicza "Epto" (poprzednia nazwa) prowadziła Agnieszka Ruszkiewicz. Lokal położony jest specyficznie, bo przy Aueroklubie Pomorskim i daleko od centrum miasta, ale cieszył się przez kilka lat sporą popularnością. Do dziś niektórzy wspominają domowe obiady tutaj podawane i organizowane tu większe imprezy. Ceny były naprawdę przystępne.

Ciężkie czasy pandemii okazały się takimi również dla "Epto". -Niestety, my również zamykamy lokal. Nie damy rady być z wami dłużej -ogłosiła w styczniu 2022 roku Agnieszka Ruszkiewicz.

Potem drzwi były zamknięte. W roku 2023 jednak "Epto" znów zaczęło działać. Kupił go od pani Agnieszki przedsiębiorca związany z Aeroklubem, pochodzący ze Wschodu, od 30 lat mieszkający w Toruniu. Przesympatyczny, ale chcący pozostać anonimowym.

To on właśnie prowadzenie lokalu przekazał Albinie Gromadzie i jej mężowi. -Ja pochodzę z Ukrainy, a mąż z Mołdawii. Los tak chciał, że spotkaliśmy się w Toruniu - opowiadała nam tuz przed "Kuchennymi rewolucjami". - Restaurację prowadzimy od roku. Mamy tu kuchnię międzynarodową i nastawiliśmy się na rodzinnego klienta. Ale interes nie idzie po naszej myśli, dlatego zgłosiliśmy się do "Kuchennych rewolucji".

Dziś, już po wizycie Magdy Gessler, lokal z pewnością przyciągać będzie po pierwszych gości ciekawych nowego menu i nowego wystroju. Czy staną się stałymi klientami? Czy bistro odniesie biznesowy sukces? Czas pokaże. "Nowości" na pewno jeszcze tutaj będą zaglądały.

WAŻNE. To już siódme "Kuchenne rewolucje" w Toruniu

  • Magda Gessler i jej "Kuchenne rewolucje" gościły w Toruniu już 7 razy, licząc razem z lokalem na lotnisku.
  • Niestety, bilans tych rewolucji jest smutny. Zdecydowana większość lokali nie odniosła sukcesu, musiała zamknąć drzwi i zniknęła z gastronomicznego krajobrazu miasta. Sprawdziliśmy, co się z nimi stało.
  • Z 6 dotąd zakończonych rewolucji sukcesem zakończyła się tylko jedna. Na rynku trwa i sukces ma tylko włoska restauracja "La Nonna Siciliana" przy ul. Łaziennej. Pozostałe albo nie istnieją, albo zmieniły profil działalności, jak to ma miejsce w przypadku "Arsenału".

Polecamy nasze grupy i strony na Facebooku:

od 12 lat
Wideo

Gazeta Lubuska. Winiarze liczą straty po przymrozkach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na torun.naszemiasto.pl Nasze Miasto