Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Toruń. Córka szuka informacji o ojcu-malarzu. Nina Hinz, młoda artystka, pisze pracę poświęconą toruńskiemu artyście Michałowi Mazurowi

Katarzyna Kucharczyk
Katarzyna Kucharczyk
Wideo
od 16 lat
Nina Hinz poszukuje informacji o swoim tacie – toruńskim malarzu, którego twórczość mogli poznać mieszkańcy całego regionu. Młoda artystka niedługo kończy studia, a praca, którą pisze, ma być hołdem dla Michała Mazura. W rozmowie z Nowościami podzieliła się nie tylko twórczością ojca.

Nina Hinz – dziewczyna, którą sztuką zaraził tata

W tym roku broni licencjat z grafiki na Polsko-Japońskiej Akademii Technik Komputerowych w Warszawie na wydziale Sztuki Nowych Mediów, choć nie planowała wiązać z tym swojej przyszłości. Jest to jej drugi kierunek studiów, pierwszy, jak sama przyznaje, był nieudanym wyborem, ponieważ nie dawał jej odpowiedniego spełnienia.

Artyzm ma w genach

Tworząc własne prace gdzieś między zajęciami, spostrzegła, że dzięki własna twórczość przynosi jej ogromną radość. Wówczas zaczęła też doceniać swojego ojca jako artystę, dostrzegając, że był on niezwykle uzdolniony. To właśnie wtedy rozbudziła się jej wielka miłość do sztuki, a jej prace zaczęły być zauważalne i doceniane przez innych.

Polecamy

Praca dyplomowa poświęcona twórczości ojca – poszukiwanie informacji
Zbieranie informacji dotyczących życia taty, Michała Mazura, rozpoczęła niedawno, zwracając się do mieszkańców Torunia, Chełmna i okolic z prośbą o pomoc na najróżniejszych grupach na Facebooku. Jak sama mówi:

- Mój cel to wszechstronne zgłębienie historii, osiągnięć oraz wpływu, jaki wywarł jako twórca i człowiek, by w pełni oddać mu zasłużony szacunek i docenić jego dziedzictwo artystyczne.

Teoretyczna część pracy ma zawierać wszelkie informacje o ojcu – biografię artystyczną oraz życiową Michała Mazura. Lecz nie tylko to ma się tam znaleźć. Nina Hinz planuje także zawrzeć w niej wspomnienia ludzi, którzy mieli okazję poznać go osobiście. Podzielenie się refleksjami na temat jego charakteru oraz spojrzenie na jego twórczość ma przyczynić się do głębszego zrozumienia dziedzictwa Mazura.

Polecamy

Jak to jest być artystą w tych czasach?

- W dzisiejszych czasach bycie artystą niesie ze sobą pewne wyzwania. Wybicie się jako artysta wymaga zdolności dotarcia do ludzi za pośrednictwem mediów społecznościowych, budowania relacji z publicznością nie tylko poprzez prace, ale także poprzez osobistą stronę twórcy i zaproszenie do udziału w codziennym życiu. Jednak ja nie dostrzegam siebie w tym kontekście, tak jak wielu moich znajomych artystów.

Co charakteryzuje twoje prace i czy mają coś wspólnego ze stylem twojego taty?

- Jeśli chodzi o moje prace przygotowujące do dyplomu, prezentują zupełnie inny styl niż ten, w którym tworzył mój tata. On głównie pracował pastelami suchymi, którymi również próbowałam kiedyś się posługiwać, niestety mam na nie uczulenie. W związku z tym na początku mojej artystycznej podróży skoncentrowałam się na ołówku, skąd wyrosła moja pasja do malowania portretów. Gdy przeglądałam kolekcję prac taty, zauważyłam, że portrety nie były w nim tak często obecne. Być może kilka szkiców z okresu studiów, ale nie stanowiły one głównego nurtu jego twórczości. Następnie zaczęłam malować cienkopisami, co trochę przypominało styl taty, bo do swoich obrazów używał pióra w połączeniu z tuszem. Pracuję farbami od około trzech lat, więc w żadnym wypadku nie dorównuję warsztatowi, który posiadał mój tata. Można by rzec, że mój dyplom to początek mojej przygody z malowaniem. W ubiegłym roku zdecydowałam się również po raz pierwszy na eksperymentowanie z farbami olejnymi. Ta technika bardzo przypadła mi do gustu i z pewnością planuję wracać do niej w wolnych chwilach. Prace tworzone na potrzeby dyplomu to wielkoformatowe płótna o wymiarach 100×140 cm, powstałe dzięki użyciu techniki akrylowej. Te prace mają na celu ukazanie miejsc związanych z moim ojcem. Moje obrazy wyróżniają się żywą paletą kolorów, co stanowi odstępstwo od mojego wcześniejszego unikania barw w procesie malowania. Jego zawsze powtarzane „świetlistość koloru” w trakcie tworzenia własnych dzieł stało się dla mnie inspiracją do podjęcia tego kolorowego podejścia.

Michał Mazur (25.09.1954-5.05.2011) – krótka biografia
Malarstwo było jego życiową pasją, lecz nie zawsze stanowiło główne źródło utrzymania. Przez pewien czas wykonywał nawet prace fizyczne na wtryskach. Najpierw studiował muzealnictwo i konserwatorstwo na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika w Toruniu, gdzie odkrył swoje powołanie artystyczne w pracowni malarskiej. Przeniósł się na malarstwo, studiując pod okiem prof. Mieczysława Wiśniewskiego. Wciąż doskonaląc swoje umiejętności artystyczne, zdobył dyplom w dziedzinie malarstwa w 1986 roku. Przez całe życie prowadził dzienniki z życia codziennego, gdzie na końcu każdego zeszytu zapisywał każdą namalowaną pracę – w ciągu roku potrafił namalować ponad 1000 prac. Przez wiele lat związany artystycznie był z Chełmnem, malował je od 1983 roku. Zmarł w 2011 po długiej i bolesnej walce z nowotworem, przebytym udarem i powikłaniami po chemioterapii.

Osoby znające Michała Mazura i chcące podzielić się informacjami na temat jego życia bądź prac prosimy o kontakt z Niną Hinz pod adresem e-mail: [email protected].

Polecamy nasze grupy i strony na Facebooku:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na torun.naszemiasto.pl Nasze Miasto