Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tak młodzi torunianie szukają pracy na wakacje. Wyprowadzają zwierzaki, pomagają w kuchni i marketach

Wojciech Pierzchalski
Wojciech Pierzchalski
Nastolatki z Rubinkowa, by zarobić na kolonie, postanowiły wyprowadzać psy sąsiadów. Z kolei Lena i Basia pieniądze ze sprzedanej lemoniady przekazały toruńskiemu schronisku dla zwierząt. Jak jeszcze najmłodsi szukają dorywczych zajęć w wakacje? Chociażby z pomocą toruńskiego Ochotniczego Hufca Pracy.
Nastolatki z Rubinkowa, by zarobić na kolonie, postanowiły wyprowadzać psy sąsiadów. Z kolei Lena i Basia pieniądze ze sprzedanej lemoniady przekazały toruńskiemu schronisku dla zwierząt. Jak jeszcze najmłodsi szukają dorywczych zajęć w wakacje? Chociażby z pomocą toruńskiego Ochotniczego Hufca Pracy. Sławomir Kowalski / Polska Press
Młodzi torunianie z Rubinkowa, aby zarobić na kolonie, postanowili wyprowadzać psy swoich sąsiadów. Z kolei Lena i Basia pieniądze ze sprzedaży lemoniady przekazały toruńskiemu schronisku dla zwierząt. Jak jeszcze najmłodsi szukają zajęć dorywczych w wakacje? Chociażby z pomocą toruńskiego Ochotniczego Hufca Pracy.

Zobacz wideo: Tyle trzeba zapłacić za ogródek letni na starówce

od 16 lat

Na Rubinkowie w Toruniu nastolatki wyprowadzają psy

Czternastolatki z Rubinkowa, by zarobić na swoje wymarzone wakacje, postanowiły wyprowadzać czworonogi swoich sąsiadów. W ogłoszeniu, które dzieci wywiesiły na swoim osiedlu, napisały, że pracują od 8:30 do 20:30 od poniedziałku do piątku. Jest też cennik: 10 min spaceru kosztuje 7 zł, 15 min - 10 zł, 20 min - 13 zł, a 25-minutowy spacer to dla właścicieli czworonogów koszt 15 zł.

– Mamy 14 lat, uwielbiamy psy i chcielibyśmy pojechać na kolonie w te wakacje, dlatego pomysł wyprowadzania psów (tylko nieagresywnych), uważamy za dobry pomysł, aby trochę zarobić – napisali nastoletni mieszkańcy Rubinkowa w swoim ogłoszeniu.

Lena i Basia sprzedają lemoniadę - sposób na zarobek w Toruniu

W te wakacje, już po raz trzeci toruńskie schronisko dla zwierząt postanowiły wesprzeć Lena i Basia. Dziewczynki są dobrze znane pracownikom przytuliska. Rok temu urządziły na swoim osiedlu sprzedaż babeczek, a zimą upiekły pierniki. Teraz sprzedawały domową lemoniadę.

- Lena i Basia to wszystko przygotowują zupełnie same, następnie organizują sprzedaż, a pozyskane w ten sposób pieniądze przeznaczają na zakup karmy i innych smakołyków dla podopiecznych schroniska. Tym razem zebrały 600 zł. Dziewczyny, bardzo Wam dziękujemy za kolejną akcję i wsparcie. Jesteście niesamowite! - chwalą młode pomocniczki pracownicy schroniska w mediach społecznościowych.

W znalezieniu pracy w Kujawsko-Pomorskiem pomaga Ochotniczy Hufiec Pracy

Cały rok w znalezieniu pracy młodzieży pomagają Ochotnicze Hufce Pracy. Lilianna Kopera, pośredniczka pracy w Kujawsko-Pomorskiej Komendzie OHP, przyznaje, że lato jest tu jednym z najbardziej pracowitych okresów w roku. - Zainteresowanie pracą wakacyjną zaczyna się już w maju i nie słabnie aż do końca wakacji - mówi pośredniczka pracy.

Najmłodsi, którzy korzystają z pomocy OHP mają piętnaście lat. Zgłaszają się z prośbą o pomoc w znalezieniu pracy, ale też w przygotowaniu CV czy kontakcie z pracodawcą.

- Co roku zgłasza się do nas kilkaset młodych osób. Niektórzy potrzebują pomocy w znalezieniu pracy dorywczej, sezonowej, ale też stałej - w zawodzie, którego się uczyli w szkołach branżowych. Niektórzy korzystają też ze szkoleń i warsztatów, przygotowujących ich do wejścia na rynek. Rozmawiamy też o prawie pracy, żeby młodzież wiedziała nie tylko o swoich obowiązkach, ale też prawach, jakie im przysługują jako pracownikom - podkreśla Lilianna Kopera.

Polecamy

Branże, w których młodzi znajdują pracę z pomocą OHP są bardzo różne: od sezonowej, fizycznej pracy dorywczej po zajęcie w wyuczonym zawodzie. - Nasi podopieczni znajdują pracę w bardzo różnych obszarach. Są to chociażby wyjazdy wypoczynkowe połączone z pracą, pomoc kuchenna czy praca w marketach. Uczniowie, którzy kończą naukę w szkołach branżowych, znajdują zatrudnienie jako np. mechanicy samochodowi, kucharze czy fryzjerzy - dodaje Kopera.

Prawa pracownicze młodych, o tym warto pamiętać

Małoletnim, tak samo jak wszystkim innym pracownikom, przysługują konkretne prawa. Krótki poradnik dla młodzieży, szukającej pracy wakacyjnej, w mediach społecznościowych zamieścili członkowie stowarzyszenia Młodzi dla Kujawsko-Pomorskiego. Jakie dają rady swoim rówieśnikom?

- W okresie ferii szkolnych czas pracy to maksymalnie siedem godzin na dobę i 35 godzin w tygodniu. W przypadku osób do 16 roku życia - maksymalnie 6 godzin na dobę - przypominają Młodzi dla Kujawsko-Pomorskiego. - Umowa o pracę w celu przygotowania zawodowego powinna być zawarta na piśmie oraz zawierać informacje o rodzaju i sposobie przygotowania zawodowego, a także czas i miejsce jego trwania oraz wynagrodzenie.

Młodzi przypominają także, że na każde 4,5 godziny pracy przysługuje 30 minut przerwy. - Pracodawca nie może zatrudniać pracowników młodocianych w godzinach nadliczbowych i w porze nocnej, która przypada na godziny 22:00 - 6:00. W przypadku niektórych młodocianych trwa w godzinach 20:00 - 6:00.

Polecamy nasze grupy i strony na Facebooku:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na torun.naszemiasto.pl Nasze Miasto