W Toruniu pracodawcy szukają rąk do pracy! Takie pieniądze oferują teraz znane firmy w mieście i okolicy

Zobacz wideo: Kleszcze wciąż aktywne. Jak się przed nimi chronić?

Od 6 do 7 tys. zł brutto i płatne nadgodziny - tyle oferuje obecnie tokarzom i frezerom spółka Uni-Kat z Grabowca pod Toruniem. To znany producent maszyn CNC i linii technologicznych. Intensywnie teraz poszukuje pracowników na wspomniane stanowiska. Generalnie, oczekuje doświadczenia i kwalifikacji. Ale w ogłoszeniach rekrutacyjnych zaznacza też, że możliwe jest przyuczenie do zawodu i spółka otwarta jest na osoby niepełnosprawne. (Aplikować można np. przez portal OLX).

Mlekowita to marka, której przedstawiać nie trzeba. Szuka magazynierów do swojego obiektu w Toruniu przy ulicy Płaskiej. Jak dowiadujemy się z oferty Powiatowego Urzędu Pracy, oferuje wynagrodzenie rzędu 4 - 4,5 tys. zł brutto. To praca w godzinach od 4.00 rano do 17.00, zmianowa. Oczekiwania wobec kandydatów nie są żadne wyśrubowane. Etat na czas nieokreślony możliwy jest jednak dopiero po okresie próbnym i pierwszej umowie na czas określony. Oferta pracy ważna jest do 23 września.

Od 5 tys. zł brutto w górę - tyle ślusarzom oferuje spółka Technical, która swój zakład ma przy ul. Wapiennej. Poszukuje teraz intensywnie pracowników na różne stanowiska, nie tylko ślusarzy. Potrzebuje także tokarzy, konstruktorów i spawaczy. Tym ostatnim oferuje od 5,8 tys. zł brutto wzwyż - wynika z ogłoszeń dostępnych teraz w bazie PUP.

Intensywnie pracowników na produkcje poszukują też "Opatrunki", czyli Toruńskie Zakłady Materiałów Opatrunkowych. Potrzebują operatorów maszyn, pakowaczy i ludzi na inne stanowiska. W ogłoszeniach zapewniają o dobrych warunkach pracy i płacy oraz szerokim wachlarzu benefitów. Konkretnych stawek wynagrodzenia jednak nie podają.

"Od 4,5 tys. zł brutto wzwyż" - tyle oferuje się kucharzowi/kucharce w popularnym barze "Małgośka" przy ul. Szczytnej w Toruniu. Ta oferta pracy widnieje w zasobach toruńskiego pośredniaka. To praca zmianowa, również w soboty i niedziele.

Znana sieciówka KFC potrzebuje pracowników do kilku lokali w Toruniu. Pracownikom restauracji oferuje 24-26 zł brutto za godzinę.

"Bistro na Żwirki" z kolei szuka pomocy kuchennej. Wypłata? od 3,6 do 4,46 tys. zł brutto - wynika z ogłoszenia na portalu OLX.

Od 23 do 26 zł za godzinę pracy brutto - to najczęściej spotykana stawka w aktualnych ofertach dla kelnerek i kelnerów. Jest ich obecnie prawdziwy wysyp, a pochodzą nie tylko od restauracji i kawiarni na starówce. Płace, jak widać, oferowane są bardzo podobne. Dla potencjalnych pracowników ważne są zatem: napiwki, atmosfera pracy, dodatkowe bonusy.

A ile można zarobić na kierowniczym stanowisku w toruńskiej gastronomii? Wszystko zależy od lokalu i właściciela. Kierownikowi restauracji "Olimp" w Galerii Copernicus jeszcze kilka dni temu proponowano w anonsie od 4,5 do 5,5 tys. zł brutto oraz premie.

WAŻNE. Od lipca mniej płacić nie wolno - wzrosła minimalna pensja krajowa

Mniej niż 3600 zł brutto na umowie o pracę płacić od lipca nie wolno. Pod warunkiem, oczywiście, że chodzi o zatrudnienie na cały etat. W Toruniu i okolicy głód rąk do pracy jest jednak taki, że gołą "najniższą krajową" przy rekrutacjach proponuje się rzadko. Nawet jeśli chodzi o obsadzenie stanowisk produkcyjnych niewymagających specjalnych kwalifikacji czy doświadczenia. Normą jest przynajmniej obietnica premii.

Jak podaje Urząd Statystyczny w Bydgoszczy, przeciętne wynagrodzenie brutto w sektorze przedsiębiorstw w Kujawsko-Pomorskiem (czerwiec 2023 - ostatnie twarde dane) wyniosło 6678,76 zł.

Stopa bezrobocia rejestrowanego w regionie natomiast wyniosła 7,1 proc. Jeszcze niższa jest w miastach takich jak Toruń czy Bydgoszcz - kolejny rok.

Poznaj ciekawe grupy lokalne na Facebooku:

• Bieżące wypadki i utrudnienia w Kujawsko-Pomorskiem
• Gdzie dobrze zjeść w Toruniu i okolicach?
• Toruń Retro
• Sport w Toruniu