Ruszył proces grupy "Lewatywy"! Oskarżeni: ekonomiści, prawnik, wykładowca uniwersytetu... Odpowiadają za milionowe przekręty

Ruszył proces grupy "Lewatywy"! Szok na ławie oskarżonych

Oczywiście, najpoważniejsze zarzuty postawiono Henrykowi L. "Lewatywie" i jego kompanowi Marcinowi B. Rola pozostałych oskarżonych według prokuratury był różna. Niektórzy byli tylko niewielkimi trybikami w tej maszynerii, inni mieli współdziałać aktywniej i dłużej. Śledztwo w tej sprawie trwało 6 lat, od roku 2011. Akt oskarżenia wyszedł z prokuratury 30 czerwca 2017 roku. W marcu 2018 roku sprawę powierzono Sądowi Okręgowemu w Toruniu. Z uwagi na olbrzymi materiał i liczbę oskarżonych, przygotowania trwały przez ponad rok. Dziś od rana do sali numer 201 dowożono wózkiem i donoszono kolejne kosze akt... Zobacz także:Nowy terminarz 500 plus w ToruniuSkargi na kontrolerów MZK w ToruniuMieszkańcy Osiedla Młodych protestują Co interesujące, od momentu skierowania do sądu aktu oskarżenia sytuacja życiowa i materialna części oskarżonych bardzo się zmieniła. Ktoś się rozwiódł i nie ma już dwóch mieszkań, których wraz żoną był współwłaścicielem. Ktoś inny skończył z biznesem i utrzymuje się z 1800 zł zasiłku na niepełnosprawne dziecko. Kolejnym oskarżonym od 2017 roku ubyło samochodów i nieruchomości. W zdecydowanej większości oskarżeni w toruńskim procesie nie przyznają się do zarzucanych im czynów. Bronią ich dobrzy adwokaci, wśród których nie brakuje prawników o bardzo znanych nazwiskach. Do tematu w "Nowościach" będziemy wracali.