Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rozmowa z Krzysztofem Głowackim. Już 31 stycznia stoczy pojedynek w Toruniu

Sławomir Pawenta (aip)
Rozmowa z Krzysztofem Głowackim
Rozmowa z Krzysztofem Głowackim mat. nadesłane
Rozmowa z Krzysztofem Głowackim. Sprawdź co powiedział, w rozmowie ze Sławomirem Pawentą, Krzysztof Głowacki przed pojedynkiem z Nurim Seferim, który odbędzie się już 31 stycznia w Toruniu.

Rozmowa z Krzysztofem Głowackim. Już 31 stycznia stoczy pojedynek w Toruniu

Jak oceni Pan swojego rywala, z którym zmierzy się Pan podczas toruńskiej gali?

Albańczyk jest trudnym i twardym rywalem. Stara się ciągle iść do przodu. Na pewno w Toruniu można spodziewać się „wojny” w ringu. Nie zamierzam odpuszczać przeciwnikowi. Zobaczymy, który z nas jest twardszy. Wszyscy znają Mike Tysona, a Seferi ma pseudonim „Albański Tyson”. To już dużo o nim mówi. Najczęściej bije ciosami sierpowymi i z dołu. Trener mnie już przed tym ostrzegał. Jestem przekonany, że będzie to piękna walka.

Do pojedynku zostały niecałe trzy tygodnie. Jak będą wyglądały Pana ostatnie przygotowania?

Ćwiczę już od 12 tygodni pod okiem trenerów Fiodora Łapina, Jana Sobieraja i Pawła Gassera. Mam ciężkie zajęcia. Aktualnie jesteśmy w cyklu sparingowym. Zresztą widać to po mojej twarzy. Mam bardzo dobrych sparingpartnerów. Ostatnio ze Stanów Zjednoczonych przyleciał Andres Taylor. Pomagał mi także Łukasz Rusiewicz. W najbliższą sobotę w Polsce pojawi się Juho Haapoja. Ten tydzień jest dla mnie najcięższy. Później będziemy już schodzili z obciążeń.

Kiedy pojawi się Pan przed walką w Toruniu?

Planujemy przyjechać w czwartek, 29 stycznia. Tego dnia rano mamy jeszcze zaplanowany trening w Warszawie. Później pakujemy się i przyjeżdżamy do Torunia. Dzień później odbędzie się ważenie a następnie pozostanie tylko czekanie na walkę. Pojedynek z Nurim Seferim będzie najtrudniejszą walką w Pana karierze? Na pewno. Zresztą do każdej walki podchodzę, jak do najtrudniejszej. Nikogo nie lekceważę i do wszystkich przygotowań podchodzę na sto procent. Stawka pojedynku też jest najwyższa w mojej przygodzie z boksem.

Rozgrywa Pan już w głowie starcie z Albańczykiem?

Oczywiście. Mamy już przygotowany z trenerem plan taktyczny, którego oczywiście nie mogę zdradzić. Cały czas go udoskonalamy. Musi być perfekcyjnie przygotowany. Czego Nuri Seferi może się obawiać w pojedynku z Panem? Z pewnością szybkości i siły. To moje największe argumenty.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na torun.naszemiasto.pl Nasze Miasto