Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Na walne SM „Na Skarpie” posłanka Nowoczesnej dostała się sposobem. Jest poruszona obserwacjami

redakcja, (mo)
Sławomir Kowalski
- Pracownicy spółdzielni nie chcieli mnie wpuścić jako posła. W końcu weszłam jako ekspert pewnego spółdzielcy - mówi Joanna Scheuring-Wielgus.

Prezes Wojciech Piechota odpowiada: - Nie doszłoby do zamieszania, gdyby posłanka chociaż zadzwoniła.

- Na pewno to wszystko opiszę. Czułam się, jakby ktoś przeniósł mnie w czasy PRL-u - mówi Joanna Scheuring-Wielgus, posłanka Nowoczesnej, która pierwszy raz w życiu uczestniczyła w walnym zgromadzeniu spółdzielców „Na Skarpie”. Dzielnie wytrzymała blisko cztery godziny zebrania.

Walne w największej spółdzielni w Toruniu tradycyjnie odbywa się w pięciu częściach. W poniedziałek o godz. 18 wystartowała pierwsza z nich. Oczywiście w klubie „Zodiak”. Posłankę zaprosiła spółdzielcza opozycja, czyli stowarzyszenie „Niezależni na Skarpie”. Po co?

- Aby sama zaobserwowała, jak wygląda spółdzielcza demokracja w wydaniu Spółdzielni Mieszkaniowej „Na Skarpie” - mówi Renata Zybertowicz, liderka opozycji.

Gdy Joanna Scheuring-Wielgus stanęła w drzwiach osiedlowego klubu, nikt nie witał jej z otwartymi rękoma.

- Nie chcieli mnie wpuścić jako posła, żywo dyskutowali. W końcu weszłam jako tak zwany ekspert wskazanego członka spółdzielni. Taką furtkę dają przepisy i skorzystałam z niej - mówi posłanka.

Inaczej okoliczności przedstawia Wojciech Piechota, prezes SM „Na Skarpie”.

- Sytuację znam z relacji pracowników spółdzielni, bo sam, wraz z zarządem, byłem na sali obrad - zastrzega na wstępie. - Pracownicy poprosili posłankę o dokumenty, bo nie wiedzieli, z kim mają do czynienia. „Nie znacie mnie?” - dopytywała się, ale nie została rozpoznana. Może dlatego, że miała inne ubranie niż zazwyczaj. Ostatecznie faktycznie weszła na walne jako ekspert. Nie doszłoby do tego zamieszania, gdyby pani poseł wcześniej przynajmniej do nas zadzwoniła i zapowiedziała się.

Program obrad nie był długi (uzupełnienie rady nadzorczej, sprawozdania roczne, absolutorium itp.), ale walne i tak skończyło się grubo po godzinie 21.30. Posłanka wytrwała do samego końca.

- Przekonałam się, że spółdzielcy na tym walnym są niczym. Potrzebni są tylko do automatycznego podnoszenia rąk „za” i wyrażania poparcia dla prezesów - twierdzi Joanna Scheuring-Wielgus.

Mówi, że tak długiej i nudnej nasiadówki dawno nie odbyła.

- Sprawozdanie z rocznej działalności pana prezesa było tak długie i nudne, że prawie wszyscy wychodzili z sali - relacjonuje. - Ewidentnym lekceważeniem spółdzielców jest także brak projektów uchwał walnego na stronie internetowej spółdzielni.

Posłanka poruszona jest też faktem, że żaden z 11 projektów uchwał „Niezależnych na Skarpie” nie został ujęty w porządku obrad. Jej zdaniem, podobnie jak stowarzyszenia, wystarczy 10 spółdzielczych podpisów, by projekt włączyć.

Prezesi spółdzielni twierdzą, że konieczne poparcie wynosić musi 10 proc. ogółu spółdzielców. Zapewniają, że mają prawnicze wykładnie potwierdzające taki stan rzeczy.

- Nigdy nie zapomnę tych automatycznie podnoszonych rąk dziesiątek ludzi i przesuwającej się kamery, która uwieczniała ich twarze - kończy parlamentarzystka.

Prezes Piechota zapewnia, że walne przebiegło sprawnie.

- Szybciej obradować się nie da. Tym bardziej, gdy pierwsze półtorej godziny za sprawą opozycji zabiera ustalanie porządku obrad - mówi.

Władze SM „Na Skarpie” są zadowolone z wyników finansowych spółdzielni. Szczególnie z rekordowo wysokiej nadwyżki z tzw. innej działalności (wynajem pawilonów, szczytów reklamowych itp.). Ponad 876 tys. zł zarząd proponuje przeznaczyć na fundusz remontowy, z którego sukcesywnie wymieniane są windy w wieżowcach. Najstarsze mają po 35 lat.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na torun.naszemiasto.pl Nasze Miasto