Horror przy Gagarina w Toruniu. Jest wyrok!
Koszmar, który 42-letni recydywista zgotował swojej narzeczonej Klaudii i jej rodzinie, przypomina realizację najbardziej chorych scenariuszy. Doszło do niego 1 lutego 2018 roku przy ul. Gagarina o poranku. W mieszkaniu, w którym młoda kobieta, barmanka w klubie "Latino" w Toruniu, mieszkała z dziadkiem Ryszardem i bratem Kamilem. Tutaj Rafał K. uwięził cała trójkę, zamykając w osobnych pokojach. Dziadka skrępował taśmą izolacyjna i skuł kajdankami. Brata też skrępował i rzucił na łóżko. Klaudię rozebrał, związał i dręczył. "Kazał mi wybierać, kogo pierwszego ma zabić" - zeznawała trzydziestolatka przed sądem. Wszystkim groził śmiercią. Zobacz też: Tak powstaje imperium o. RydzykaKoronawirus w Polsce. Ministerstwo potwierdzaKsiądz: "Nie byłem TW Soplicą. Donosili na mnie inni księża"