Smaki Kujaw i Pomorza - Sezon 4 odcinek 35:
To było złośliwe niepokojenie - stwierdził Sąd Rejonowy w Toruniu i uznał pana Sebastiana za winnego wykroczenia, jakim jest złośliwe niepokojenie drugiej osoby (art. 107 Kodeksu wykroczeń). Można podsumować, że mężczyzna i tak miał szczęście, bo jego zachowanie balansowało na granicy stalkingu. A to już przestępstwo, zagrożone zdecydowanie surowszą karą.
Historia Jolanty i Sebastiana. Był rozwód i ugoda mediacyjna
Małżeństwo Jolanty i Sebastiana nie przetrwało. W maju 2018 roku sąd orzekł rozwód. Wtedy też byli małżonkowie zawarli ugodę mediacyjną dotyczącą kontaktów ojca z synkiem, który został przy matce.
Ugoda była precyzyjnie określała również to, w jaki sposób mają kontaktować się ekspartnerzy. "W ugodzie tej w sposób szczegółowy uzgodnili, kiedy dziecko będzie pozostawało pod opieką ojca oraz określono, że matka raz w tygodniu będzie inicjowała kontakt małoletniego syna z ojcem w postaci rozmowy telefonicznej, zaś ojciec będzie miał możliwość kontaktowania się z matką przez SMS w sprawach dotyczących ich syna dwa razy w tygodniu" - odnotował sąd.
Niestety, Sebastianowi warunków tego porozumienia dochować się nie udało. Przez blisko pół roku - od maja do października 2020 roku - złośliwie niepokoił swoją byłą żonę. W jaki sposób?
Wydzwaniał i nachodził w różnych miejscach - za to dostał wyrok
Mężczyzna po pierwsze wydzwaniał do byłej żony, choć przecież na mocy ugody to ona miała raz w tygodniu telefonicznie inicjować kontakty jego z dzieckiem. Tymczasem Sebastian dzwonił o różnych porach. Więcej - nachodził też Jolantę w różnych miejscach, między innymi w jej domu, gdzie miała przecież prawo czuć się spokojnie i bezpiecznie.
Sprawa trafiła do Sądu Rejonowego w Toruniu. Obwiniony o złośliwe niepokojenie mężczyzna konsekwentnie nie przyznawał się do winy. Jego postawa jednak sądu nie przekonała. Przekonały natomiast: zeznania kobiety, świadków, wydruki operatorów telefonii komórkowej dotyczące połączeń i wiadomości SMS.
- Nie ulega wątpliwości, że w okresie od maja 2020 roku do 10 października 2020 roku obwiniony nie tylko wykonywał praktycznie codziennie połączenia telefoniczne na numer telefonu byłej żony, o różnych porach dnia, ale i nachodził w miejscu zamieszkania oraz w różnych miejscach, czego świadkami były matka pokrzywdzonej i jej koleżanka. Należy podkreślić, że fakt, iż obwiniony i pokrzywdzona posiadają wspólne dziecko, nie daje obwinionemu prawa do uporczywego kontaktowania się z nią. Zwłaszcza, że kwestia ta została uwzględniona w ugodzie. Tym bardziej obwiniony nie ma przyzwolenia do nachodzenia byłej żony w różnych miejscach, w tym jej miejscu zamieszkania - podkreślił sędzia Marek Tyciński z II Wydziału Karnego.
Sąd uznał, że takie zachowanie pozbawiało kobietę poczucia bezpieczeństwa. "Zdaniem sądu zachowanie obwinionego nosiło więc znamię niepokojenia i było w pełni świadome i celowe, a co za tym idzie złośliwe" - podsumował sędzia.
Polecamy
- Kujawsko-Pomorskie. Tanie domy od komornika zimą. Już od 78 tys. zł! (styczeń/luty)
- Aula UMK rozbrzmiewała rockową muzyką. Tak wyglądała Aleja Rocka Symfonicznie
- Przygotowanie do Nowego Roku z Morderstwem dla dwojga w Teatrze Muzycznym [Zdjecia]
- Z nurtem kujawsko-pomorskiej Wisły aż do Bałtyku, w zimowym anturażu. Mamy zdjęcia!
Kara? 500 zł grzywny, bo mało zarabia. Ale więcej zapłaci za prawnika byłej żony
Sebastian za wykroczenie z art. 107 Kodeksu wykroczeń ukarany został grzywną w wysokości 500 zł. Zbyt niską? Uzasadniając wyrok sędzia wyjaśnił, że po prostu adekwatna do sytuacji - mężczyzna osiąga dochody w wysokości ok. 2000 zł miesięcznie.
Na mocy wyroku sprawca złośliwego niepokojenia musi jednak także pokryć koszty sadowe (120 zł) oraz - jako strona przegrana - koszty wynagrodzenia pełnomocnika prawnego byłej żony. A to już 2640 zł...
Wyrok w opisywanej sprawie 19 grudnia 2022 roku opublikowany został wraz z uzasadnieniem w Portalu Orzeczeń Sadowych i oznaczony jako nieprawomocny.
PS Imiona eksmałżonków zostały w tekście zmienione.
WAŻNE. Złośliwe niepokojenie a stalking. Czym się różnią?
- O złośliwym niepokojeniu mówi art. 107 Kodeksu wykroczeń. Przewiduje on, że "Kto w celu dokuczenia innej osobie złośliwie wprowadza ją w błąd lub w inny sposób złośliwie niepokoi, podlega karze ograniczenia wolności, grzywny do 1500 złotych albo karze nagany".
- Stalking (uporczywe nękanie) to już przestępstwo, opisane w art. 190A Kodeksu karnego. Mówi on w swoim pierwszym paragrafie, że: "Kto przez uporczywe nękanie innej osoby lub osoby jej najbliższej wzbudza u niej uzasadnione okolicznościami poczucie zagrożenia lub istotnie narusza jej prywatność, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3".
Polecamy nasze grupy i strony na Facebooku:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?