Atak hakerski w japońskiej fabryce w Ostaszewie? Panika w zakładzie
Wspominają, że jeszcze w ubiegłym roku w fabryce powszechna była opinia, że firma ma się dobrze. Tymczasem tuż przed Bożym Narodzeniem zorganizowano pracownikom zebranie, na którym od przełożonych dowiedzieli się czegoś zgoła innego. -Usłyszeliśmy, że kondycja firmy jest zła; że są straty. Nagle odkryto, że ktoś zawierał niekorzystne kontrakty. Już wtedy padły słowa o tym, że w związku ze wzrostem minimalnej krajowej do 2600 zł brutto my nie mamy co spodziewać się podwyżek - relacjonują pracownicy fabryki. Pochwalali zabójstwo Adamowicza. Wyrok dla Magicala i jego matki Załoga Poland Tokai Okaya Manufactiring w Ostaszewie do dziś nie otrzymała aneksów do umów o pracę. Jej przedstawiciele twierdzą, że pracodawca powinien im takie wręczyć. Konsultowali się z prawnikami. Kierująca działem zarządzania zasobami ludzkimi Anna Matyniak nie jest jednak do tego przekonana. - My też konsultowaliśmy się z prawnikami. Nie mamy jeszcze jasności co do aneksów. Decyzja w tej sprawie dopiero zapadnie - przekazuje Anna Matyniak. Wojenny arsenał na torunskich WrzosachNie brał kredytu, a bank zgłosił go do BIK