Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W czym toruńskie księgarnie wygrywają z konkurencją? Przekonajcie się!

Sara Watrak
Sara Watrak
Ewa Stanek-Zaremba, właścicielka księgarni "Kafka i spółka"
Ewa Stanek-Zaremba, właścicielka księgarni "Kafka i spółka" Grzegorz Olkowski
Jak w dobie sieciówek i internetu przyciągnąć klienta do niezależnych księgarni stacjonarnych? - My po prostu bardzo dużo czytamy. Nie musimy, ale to nam sprawia przyjemność – tłumaczy tajemnicę sukcesu księgarni "Hobbit" właścicielka, Sława Jędrzyńska-Chudzińska.

Rowerowe Kujawsko-Pomorskie sezon 2 odcinek 4:

od 16 lat

Tych księgarni w Toruniu nie pokonała pandemia

- Nie zamknęłam nawet na pół dnia – wspomina czas pandemii Sława Jędrzyńska-Chudzińska. Ruszyła wówczas z akcją "Książka na wynos" i osobiście zawoziła lektury klientom. Dostawali więc pod drzwi nie tylko pożywienie dla ciała w postaci zamówionych z restauracji dań, lecz także pożywienie dla duszy. - Jestem torunianką, wydawało mi się, że Toruń znam jak własną kieszeń. Nie znam! - wspomina czasy dostarczania literatury w czasie pandemii pani Sława. Książki na wynos działają do tej pory. - Mam stałych klientów, którzy piszą do mnie i składają zamówienie, a ja je dowożę.

Tym sposobem właścicielka księgarni udowodniła po raz kolejny, że "Hobbit", choć mały i niepozorny, dużo może.

Księgarnia "Kafka i spółka" w pandemii też prężnie działała. Zaczęło się od Kafkomatu, czyli okienka do odbioru książek, później przyszedł czas na "Książkę na telefon" i taką dowożoną prosto pod drzwi.

Kto kupuje w księgarniach niezależnych? "Mamy drugie pokolenie czytelników"

W popandemicznych czasach niezależne, stacjonarne księgarnie zapraszają w swoje progi i kuszą witrynami. "Hobbit" przy ul. Szerokiej, założony w 1990 roku przez Piotra Chudzińskiego, a obecnie prowadzony przez jego żoną, Sławę, działa już od 32 lat, a młodsza księgarnia "Kafka i spółka" 3 lipca będzie obchodzić swoje czwarte urodziny. Choć oba miejsca dzieli staż, to łączy jedno – ogromne zamiłowanie do literatury i grono stałych klientów. Kupują tam i młodzi, i starsi, i turyści, i miejscowi.

- My tu już mamy drugie pokolenie czytelników. Ostatnio jedna z pań przyznała, że mama kupowała jej u nas książki, a teraz ona sama, już dorosła, kupuje książki dla swoich dzieci. To przejście pokoleniowe. Nigdy nie sądziłam, że będę świadkiem czegoś takiego, a to daje największą satysfakcję – przyznaje pani Sława.

A dlaczego klienci, mimo że mają możliwość kupić jakąś książkę taniej w księgarni sieciowej bądź przez internet, wybierają kameralne biznesy? Nie bez znaczenia jest autorski wybór książek, doświadczenie, oczytanie i indywidualne podejście. - Jedna z klientek powiedziała mi: "Wolę przyjść do pani, bo w sieciówce jest za dużo rotacja ludzi, zbyt długo muszą się zastanawiać, co mi zaoferować, a pani od razu trafi w punkt" – mówi pani Sława.

- Energia, kreatywność, autentyczność oraz ogromna pracowitość – taki wzór na sukces podaje nam z kolei Ewa Stanek-Zaremba, która wraz z mężem, Pawłem, prowadzi księgarnię "Kafka i spółka" przy Szewskiej.

Bibliofilii przyciąga do nich nie tylko profesjonalizm i autorska selekcja książek, lecz także rozmaite wydarzenia.

- Od początku istnienia organizujemy prelekcje, spotkania autorskie lub inne wydarzenia proczytelnicze (i dla młodszych, i dla starszych). Nie boimy się także ogólnopolskich akcji takich jak Weekend Księgarń Kameralnych czy Noc Księgarń, w ramach których zawsze coś przygotowujemy dla naszych czytelników. Zaproszono nas do bycia partnerem dla dwóch dużych wydarzeń literackich: Gwiazdozbioru Kryminalnego Kujawy i Pomorze 2022 organizowanego przez Książnicę Kopernikańską oraz Toruńskiego Festiwalu Słów 2022 tworzonego przez Centrum Kultury Dwór Artusa. To duże wyróżnienia, które też bardzo nas cieszą – przyznaje pani Ewa.

Od kryminałów, przez biografie, na poradnikach skończywszy

Księgarki podkreślają jednogłośnie, że w dobie nadprodukcji wydawniczej ważna jest dla nich selekcja książek. - To nie problem zarzucić księgarnię tonami literatury – twierdzi pani Sława. Co kupimy więc w toruńskich księgarniach kameralnych? Wybór jest większy niż myślicie, choć nadal przemyślany. Od literatury obyczajowej, przez reportaże, eseje, biografie, skończywszy na fantastyce, kryminałach i książkach lokalnych pisarzy jak choćby Robert Małecki.

- Z dużą przyjemnością obserwujemy, jak w ostatnich latach rozwinęły nam się działy: humanistyka, psychologia, czy pedagogika. Nasi klienci sami, swoimi zakupowymi wyborami, wpływają na ten rozwój i zmiany. To bardzo cieszy – przyznaje Ewa Stanek-Zaremba.

W obu księgarniach znajdziemy także ogromny wybór literatury dziecięcej.

Wykwalifikowani księgarze pomogą nam nie utonąć w licznych nowościach. Mają czas na doradzenie i rozmowę – i chętnie ten czas poświęcają. Dlatego warto ich odwiedzić – nawet jeśli ceny książek będą wyższe niż w internecie. Szkoda życia na czytanie tytułów, które do nas nie pasują.

Polecamy nasze grupy i strony na Facebooku:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wideo
Wróć na torun.naszemiasto.pl Nasze Miasto