TUI płaci za zmarnowane wakacje! Torunianki wygrały w sądzie
Hanna: bajka w mieście Homera Pani Hanna wraz z mężem postanowiła bajkowo wypocząć w Izmirze - trzecim co do wielkości mieście Turcji, znanym nie tylko z tego, że urodził się tutaj Homer, ale i przepięknych okoliczności przyrody. Małżonkowie wykupili wyjazd w biurze podróży TUI Poland, na czas od 16 do 23 lipca 2019 roku. Polecieli w wyśmienitych humorach, oczekując widoków jak z folderu. Na miejscu zastali tymczasem... - Niesprawne instalacje sanitarne w hotelu, długie przerwy w dostawie ciepłej wody i zwierzęta w miejscach zupełnie nieoczekiwanych i do tego niepowołanych. A do tego brudne łóżka, pościele, wykładziny, naczynia sztućce, obrusy. Nie było też obiecanego dostępu do internetu - wylicza adwokat Jan Olszak z Torunia (na zdjęciu). Oczywiście, pani Hanna wykonała dokumentację zdjęciową tego, co zastała w hotelu. Bardzo niezadowoleni byli także inni uczestnicy wycieczki. Grupowo więc wnieśli do TUI Poland reklamację. Większości zastrzeżeń jednak biuro nie uznało (wypłaciło tylko po 122 euro), więc i ta sprawa trafiła do sądu. Wyrokiem z 3 czerwca br., wydanym przez I Wydział Cywilny Sądu Rejonowego w Toruniu, spółka TIU Poland zapłacić musi pani Hannie 1000 zł odszkodowania z odsetkami od listopada ub.r oraz zwrócić jej koszta procesowe.
