Toruń. Pożar w pustostanie po Metronie. Kto go spowodował?

Znaleziska archeologiczne na toruńskim bulwarze

Na terenie po Metronie przy ulicy Targowej w Toruniu kilka dni temu ktoś wypalał kable. Robią to tzw. złomiarze, by pozyskać miedziane przewody i zarobić na ich sprzedaży.

Efektem wypalania kabli na terenie po Metronie był pożar. Wybuchł w pustostanie po dawnej fabryce wodomierzy i zegarów. Do gaszenia pożaru zostały skierowane dwa zastępy straży pożarnej. Ogień udało się ugasić przy pomocy hydronetki.

- Nikomu nic się nie stało. Pomieszczenia, w których wybuchł pożar, zostały przewietrzone - mówi Aleksandra Starowicz, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Toruniu.

Pustostany Metronu budzą duże zainteresowanie. Chętnych do przeprowadzania tzw. urbexu nie brakuje. Niepokoi to okolicznych mieszkańców, a niedawny pożar tylko wzmógł obawy o bezpieczeństwo na terenie przy Targowej. Sygnalizują, że codziennie ktoś odwiedza te tereny. Informacje, że budynek po Metronie może stanowić zagrożenie, nie odstrasza, a może nawet i zachęca do zwiedzania.

Nieruchomość przy Targowej należy obecnie do skarbu państwa. W 2018 roku wojewoda kujawsko-pomorski przejął ją od spółki Metron. To jego służby odpowiadają więc za zabezpieczenie nieruchomości.

Rzecznik prasowy wojewody kujawsko-pomorskiego, Tomasz Wiśniewski podkreśla, że nieruchomość przy Targowej jest ogrodzona i zabezpieczona. Wszelkie niezbędne ostrzeżenia, że charakterystyczny dawny główny budynek po fabryce wodomierzy i zegarów nie nadaje się do użytku i nie powinien być odwiedzany przez osoby nieuprawnione, również znajdują się w widocznych miejscach. Co jakiś czas teren jest patrolowany i kontrolowany. Niestety, trudno jest zapanować nad każdym przypadkiem, dlatego takie sytuacje mogą się zdarzać.

Przypomnijmy, że spółka Metron korzystała z nieruchomości przy Targowej od 2000 roku na mocy umowy prywatyzacyjnej. Jak twierdził jej zarząd, w problemy firmę wpędziła podwyżka opłat legalizacyjnych za wodomierze wprowadzona przez państwo. W efekcie przestała płacić za korzystanie z mienia. Spór między Metronem a państwem trafił do sądu. Ostatecznie Sąd Apelacyjny w Gdańsku w 2018 roku nakazał spółce wydanie państwu gruntu, budynków i sprzętu.

Polecamy nasze grupy i strony na Facebooku:

• Bieżące wypadki i utrudnienia w Kujawsko-Pomorskiem
• Gdzie dobrze zjeść w Toruniu i okolicach?
• Toruń Retro!
• Sport w Toruniu