Toruń. Śmiertelny wypadek na Szosie Chełmińskiej. 21-letni kierowca śmiertelnie potrącił rowerzystę
W sobotę 13 lutego miną trzy miesiące od śmiertelnego wypadku, do którego doszło na Szosie Chełmińskiej w Toruniu. Przypomnijmy: 21-letni kierowca śmiertelnie potrącił rowerzystę, który przeprawiał się na drugą stronę szosy korzystając z przejazdu rowerowego w sąsiedztwie skrzyżowania głównej arterii Wrzosów z ul. Jelenią. Kierowca musiał jechać ze znaczną prędkością, potrącony rowerzysta i jego elektryczny jednoślad zostali odrzuceni daleko poza przejście. Rowerzysta zmarł niedługo po przewiezieniu go do szpitala, sprawą zajęła się prokuratura. Z jakim skutkiem?
Zobacz wideo: Nowe przepisy prawa ruchu drogowego. To się zmieni!
Prokuratura czeka na opinię biegłego
- Postępowanie pozostaje w biegu. Dotychczas nie wpłynęła opinia biegłego i nie wydano postanowienia o przedstawieniu zarzutów - wyjaśnia Jarosław Kilkowski, Naczelnik Wydziału I Śledczego Prokuratury Okręgowej w Toruniu.
Przejazd, na którym 13 listopada wydarzyła się tragedia, jest miejscem niebezpiecznym. Jak już informowaliśmy, do innego wypadku doszło tu również pod koniec sierpnia. Rowerzysta, który wtedy przejeżdżał przez szeroką arterię, został przepuszczony przez samochód, jaki zatrzymał się na jednym pasie i potrącony przez auto, które nie udzieliło mu pierwszeństwa na pasie drugim. Wtedy na szczęście rowerzysta przeżył, chociaż trafił do szpitala.
- Liczne obrażenia, ponad miesiąc w szpitalu, operacja ortopedyczna długotrwała rehabilitacja - wyliczał nasz poszkodowany Czytelnik. - Są dwa wyjścia, aby w tym miejscu było bezpiecznie: Ustawić na przejściu sygnalizację świetlną lub zlikwidować to przejście.
Na sygnalizatory w tegorocznym budżecie nie było pieniędzy, szukając rozwiązania tego problemy zaproponowaliśmy m.in., aby na Szosę Chełmińską przenieść niepotrzebne już z powodu budowy ronda sygnalizatory stojące na skrzyżowaniu ul. Legionów oraz Żwirki i Wigury. Drogowcy wymyślili jednak lepsze rozwiązanie.
Polecamy
Co przygotowują drogowcy? Rewolucyjny pomysł toruńskiego MZD
- Miejski Zarząd Dróg w Toruniu przygotowuje dla dróg dwujezdniowych, o co najmniej dwóch pasach ruchu w każdym kierunku, koncepcje zmiany organizacji ruchu dla przejść dla pieszych i przejazdów dla rowerzystów, co ma pozwolić na zwiększenie bezpieczeństwa tych niechronionych uczestników ruchu - informuje rzeczniczka MZD Agnieszka Kobus-Pęńsko. - W oparciu o już opracowaną koncepcję dla obszaru skrzyżowania Szosy Chełmińskiej z ul. Jelenią, przed przejazdem dla rowerzystów gdzie doszło w ubiegłym roku do śmiertelnego wypadku, w pierwszym półroczu tego roku nastąpi zmiana stałej organizacji ruchu polegająca głównie na zwężeniu jezdni Szosy Chełmińskiej do jednego pasa ruchu. Będzie to wymuszało na kierujących autami, zdjęcia nogi z gazu.
Nie przeocz
Takie rozwiązanie chwali redaktor naczelny poświęconego sprawami bezpieczeństwa na drogach portalu brd24.pl
- Należy się cieszyć, że zarządca drogi dostrzegł niebezpieczeństwo takiego przejścia i przejazdu rowerowego bez sygnalizacji świetlnej i zamierza zawężyć pasy ruchu przed przejazdem i przejściem - mówi Łukasz Zboralski. - Tak właśnie powinno się zabezpieczać rowerzystów i pieszych, ale i samych kierowców przed popełnieniem błędu. Dobrze byłoby, gdyby na postawie takich przypadków miasto wyciągało też ogólniejsze wnioski i poprawiło infrastrukturę przejść dla pieszych i przejazdów w innych punktach i to zanim dojdzie tam do tragedii. Warszawa dała już wzór przeprowadzając audyt przejść dla pieszych. Każde miasto może z tych doświadczeń dziś skorzystać. To ważne, żeby zrobić przegląd i wiedzieć, co, gdzie i jak należy na ulicach poprawić.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?