MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

To były derby! W meczu ZOOleszcz GKM Grudziądz - Apator Toruń decydował ostatni wyścig. Zobacz zdjęcia

zm
ZOOleszcz GKM Grudziądz - Apator Toruń
ZOOleszcz GKM Grudziądz - Apator Toruń Jarosław Pabijan
Bez Jasona Doyle'a w składzie ZOOleszcz GKM wygrał derbowe starcie z Apatorem Toruń. Działo się na torze w Grudziądzu!

Sytuacja grudziądzan skomplikowała się w czwartek, gdy z ligi angielskiej nadeszły wieści o wypadku Jasona Doyle'a. Dzień później było wiadomo, że Australijczyka w derbowym starciu zabraknie, bo doznał pęknięcia żeber i urazu barku.

ZOOleszcz GKM zdecydował się na skorzystanie z przepisu o zastępstwie zawodnika. To mogło się udać pod warunkiem, że pozostali zawodnicy gospodarzy jechaliby niemal bezbłędnie.

Po drugiej stronie mieli jednak groźnego przeciwnika - zwłaszcza Emila Sajfutdinowa, który na początku meczu skutecznie stopował zrywy gospodarzy - jak w 7. biegu, gdy pięknym atakiem za jednym razem wyprzedził jadących na podwójnym prowadzeniu Maxa Fricke'a i Wadima Tarasenkę.

Po tym biegu torunianie mieli trzy punkty przewagi (22:19). Powiększyli ją chwilę później, gdy Paweł Przedpełski i Wiktor Lampart przyjechali przed Kacprem Łobodzińskim i Jaimonem Lidsey'em.

Ten ostatni "przebudził się" w 10. biegu, trzy punkty dowiózł też Fricke, a ZOOleszcz GKM gonił gości. Potrzebne były jednak biegowe zwycięstwa. I to udało się w 11. biegu, gdy świetnie w pierwszym łuku powalczyli Fricke i Kacper Pludra, a potem podwójne prowadzenie dowieźli do mety. GKM wócił do gry (32:33)!

Tuż przed biegami nominowanymi Pludra na chwilę przytrzymał za plecami Sajfutdinowa. Drugiej pozycji nie obronił, ale zajął Rosjanina na tyle, że ten nie zdążył dogonić Tarasenki. GKM wygrał 13. bieg 4:2 i wyszedł na prowadzenie w meczu!

W 14. wyścigu już po starcie trybuny nieco ucichły - Lidsey zerwał taśmę i został wykluczony z powtórki. Zastępujący go Kacper Łobodziński nieźle sobie jednak radził. Jego drugą pozycję atakował Przedpełski, ale w pewnej chwili nie opanował motocykla i upadł. Powtórkę w trzyosobowym składzie wygrał Robert Lambert.

O wszystkim decydował ostatni bieg. A w nim spod taśmy wystrzelili Fricke i Tarasenko. Ustawili się parą i nie pozwolili odebrać sobie dwóch pierwszych miejsc i zwycięstwa w meczu.

ZOOLESZCZ GKM GRUDZIĄDZ - APATOR TORUŃ 47:42

GKM: Fricke 14 (1,2,2,3,3,3), Tarasenko 11+3 (2,3,1,0,3,2), Lidsey 5 (0,0,0,3,2,t), Pludra 6+1 (w,1,1,2,1,1), Doyle - ZZ, Łobodziński 7 (1,3,1,2), Małkiewicz 4+1 (3,d,1)

APATOR: Dudek 7+1 (3,2,1,1,0), Lambert 9 (1,w,2,3,3), Lampart 6+3 (2,2,2,0), Przedpełski 7 (1,3,3,0,w), Sajfutdinow 11 (3,3,2,2,1), Lewandowski 0 (0,0,0), Affelt 2 (2,0,0)

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

STUDIO EURO PO HOLANDII

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: To były derby! W meczu ZOOleszcz GKM Grudziądz - Apator Toruń decydował ostatni wyścig. Zobacz zdjęcia - Gazeta Pomorska

Wróć na torun.naszemiasto.pl Nasze Miasto