W 1986 roku drużyna (m. in. Wojciech Żabiałowicz, Stanisław Miedziński, Eugeniusz Miastkowski, Ryszard Kowalski, Stefan Tietz, Grzegorz Śniegowski, Jan Woźnicki) wcale nie wystartowała najlepiej. Po czterech kolejkach miała bilans dwa zwycięstwa i dwie porażki. Zaczęła od przegranej 43:46 w Rzeszowie, potem były dwa zwycięstwa - u siebie z Wybrzeżem 58:32 i w Gorzowie ze Stalą 50:40 oraz przykra wpadka u siebie w derbach z Polonią 44:46. Przykra podwójnie, bo była to pierwsza przegrana w derbach na swoim torze, a dodatkowo Apator prowadził już w tym meczu 28:20. Potem jednak przyszła seria sześciu zwycięstw z rzędu, dość szczęśliwa końcówka sezonu i torunianie mogli się cieszyć z pierwszego w historii klubu tytułu drużynowego mistrza kraju.
W niedzielę (10.04) żużlowców Apatora czeka pierwszy mecz ligowy w sezonie 2022. We Wrocławiu pojadą przeciwko miejscowej Sparcie. Wzmocniony zespół miał powalczyć o medal, być może nawet złoty. I nadal ma szansę, choć sprawę bardzo mocno skomplikowało mu zawieszenie Rosjanina Emila Sajfutdinowa. Jak dotąd torunianie wywalczyli cztery razy Drużynowe Mistrzostwo Polski - w 1986, 1990, 2001 i 2008 roku. Jaki mieli start w tamtych sezonach? Nie zawsze było różowo... Sprawdźcie klikając w przycisk "galeria".
