Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Sport. Niezdrowe emocje po ćwierćfinałach PGE Ekstraligi. "Nie rozumiem pretensji do Torunia". Będą zmiany w regulaminie?

Joachim Przybył
Joachim Przybył
Apator awansował do pólfinału, wykorzystując kontuzję Andersa Thomsena
Apator awansował do pólfinału, wykorzystując kontuzję Andersa Thomsena Marcin Orłowski
W Gorzowie i Lesznie niedosyt po półfinałach i narzekania, ze o awansie "Aniołów" zdecydowały kontuzje czołowych zawodników innych drużyn. PGE Ekstraliga reaguje: szykuje zmiany w regulaminie i powrót do szerszego zastępowania zawodników.

For Nature Solutions Apator Toruń dość niespodziewanie znalazł się w półfinale PGE Ekstraligi, z trójki pokonanych drużyn w ćwierćfinałach miał najlepszy bilans. Narzekania słychać zwłaszcza w Gorzowie, gdzie padają określenia "dziwny mecz w Lublinie", podobne opinie formułował m.in. żużlowiec Stali Oskar Fajfer, który miał zastrzeżenia do postawy Motoru.

- Nie rozumiem pretensji do Torunia, Apator odjechał bardzo dobry mecz w Lublinie i dlatego awansował. W przeszłości było mnóstwo sytuacji, gdy kontuzje zmieniały układ sił. Pamiętam 2007 rok w Toruniu, gdy musieliśmy łatać skład i przegraliśmy finał z Unią Leszno. Mogliśmy mieć pretensje do całego świata, ale kontuzje to część żużlowego biznesu - zauważa Jacek Gajewski, były menedżer ekstraligowych drużyn.

Faktem jest, że Stal w rundzie zasadniczej prezentowała się najlepiej z tej trójki (choć akurat dwumecz z Apatorem przegrała). Faktem jest, że Stal musiała startować bez jednego ze swoich liderów Andersa Thomsena. Do niedawna w takiej sytuacji można było ratować się zastępstwem zawodnika, ale w tym roku takie prawo jest jedynie w przypadku kontuzji lidera.

W przyszłym roku to ma się zmienić i wróci szersze zastosowanie dla zastępstwa zawodnika. Kluby chcą, aby w rundzie zasadniczej można było zastępować dwóch najlepszych zawodników w zespole, a w play off nawet trzech.

- To na pewno pomaga pokleić zespół w przypadku problemów kadrowych. Inna sprawa to punkt widzenia kibica, Stal z zastępstwem zawodnika z pewnością podniosłaby atrakcyjność rywalizacji w ćwierćfinałach. Były historie z nadużywaniem zastępstwa zawodnika, ale nad tym wszystkim można zapanować odpowiednimi zapisami - mówi Jacek Gajewski.

Niewykluczone, że będą zmiany w kategorii zawodników U-24. Pozostanie obowiązek posiadania przynajmniej jednego takiego seniora w składzie, ale dla tych nieco słabsza będzie furtka na starty w roli gościach w niższych ligach. Takie rozwiązanie na pewno odpowiada For Nature Solution Apatorowi, który ma w składzie drużyny U-24 kilku zawodników, którzy w przyszłości mogą spróbować sił w PGE Ekstralidze. Dla nich każdy dodatkowy start w niższej lidze jest na wagę złota.

Trzeba też zauważyć, że kompletowanie kadr ekstraligowych drużyn na rozgrywki do lat 24 mocno wydrenowało rynek, zwłaszcza dla klubów z II ligi, które wcześniej chętnie sięgały po młodych Duńczyków czy Szwedów. Taki transfery mogłyby także podnieść atrakcyjność żużla w niższych ligach.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na torun.naszemiasto.pl Nasze Miasto