Poseł Jan Krzysztof Ardanowski z powiatu toruńskiego krytycznie o PiS. Czy założy własną partię?

Poseł i był minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski w rozmowie z Anną Nartowską w Studiu Wawa.info przyznał, że znaczna część wsi przestała głosować na PiS i ta partia nie ma szans powrotu do władzy, jeśli pozostanie zabetonowana. Zaznaczył, że spora grupa rolników nie poszła na wybory, nie mając na kogo głosować. Jego zdaniem musi powstać nowe ugrupowanie na polskiej scenie politycznej. Przyznał, że podjął się tworzenia nowej siły politycznej i trzeba to już robić teraz, by myśleć o objęciu rządów za trzy lata.

Poseł Jan Krzysztof Ardanowski w Studiu Wawa.info

- Musi powstać nowa centroprawicowa formacja, która może współpracować zarówno z Prawem i Sprawiedliwością, może również z Konfederacją. Bez zagospodarowania tego elektoratu, który zniechęcił się do Prawa i Sprawiedliwości, ale w sercu, sumieniu ma myślenie właśnie centroprawicowe, zapomnijmy o tym, że uda się realnie wpływać na losy Polski, Europy – zaznaczył Jan Krzysztof Ardanowski w rozmowie z Wawa.info.

Poseł przyznał, że rozmowy na temat powstania tej nowej siły trwają już od wielu miesięcy i rośnie determinacja różnych środowisk w tej kwestii.

- Nikt nie chciał tego robić przed wyborami, by nie było oskarżeń o zdradę czy wbicie noża w plecy, ale ten cykl wyborczy się zakończył i te środowiska chcą dalej robić to, co wydaje się logiczne i potrzebne - powiedział Jan Krzysztof Ardanowski.

Poseł został zapytany, do kogo kieruje nowe ugrupowanie. Zaznaczył, że częścią będą ruchy rolnicze, ale to niejedyny trzon, baza będzie szersza. Ważne dla niego jest środowisko przedsiębiorców oraz tych niezgadzającym się z "lewacką" polityką w Unii Europejskiej. Ardanowski zapytany o główne powody decyzji o odejściu z PiS wskazuje brak reakcji na konstruktywną krytykę, brak zmian i zabetonowanie oraz utratę zaufania wsi. Były minister przyznał, że nie wie czy uda mu się zrealizować własny projekt nowej formacji.

Zapytaliśmy w Biurze Poselskim Ardanowskiego czy poseł podjął decyzję o odejściu z PiS i rozpoczął działania związane z założeniem własnej partii.

- Nic mi na ten temat nie wiadomo. Jestem pracownikiem administracyjnym i nie angażuję się w działalność polityczną. Poproszę o mailowe zapytanie i szef bezpośrednio odniesie się do pytań – usłyszeliśmy.

Wysłaliśmy więc pytania do biura: czy poseł chce odejść z PiS?, jeśli tak, to jakie są tego główne powody? oraz czy chce stworzyć koło poselskie, a docelowo klub parlamentarny lub nową partię? Do sprawy wrócimy po otrzymaniu odpowiedzi.