Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Polski pomysł, ale w hiszpańskim stylu

tb, red.
Nadesłana
Doskonale znany z mediów szef kuchni w swojej karierze kusił już autorskimi kompozycjami gości Marriota, Sheratona oraz Zamku Królewskiego. Teraz bierze na celownik torunian. Po kilkunastu miesiącach od podpisania umowy, w CKK Jordanki ruszył wreszcie tapas bar „Pikado” Artura Moroza.

Artur Moroz od lat kreuje wizerunek rodzimej kuchni poza granicami Polski. Dwukrotnie gotował w Pałacu Prezydenckim. Gęsiną promował województwo kujawsko-pomorskie na ubiegłorocznym „Expo” w Mediolanie. To on jest zresztą pomysłodawcą słynnej akcji „Gęsina na św. Marcina”. Jego oczkiem w głowie jest sopocka restauracja „Bulaj”, w której bywają m.in. Kuba Wojewódzki, Kinga Rusin oraz Robert Makłowicz. W wakacje ubiegłego roku Artur Moroz obrał kierunek na Toruń podpisując z CKK Jordanki umowę na otwarcie gastronomicznego lokalu we wnętrzu sali.

- Chcemy stać się integralną częścią tego miejsca. Cały nowoczesny obiekt zaprojektował hiszpański architekt. Stąd wziął się pomysł, aby stworzyć w nim tapas bar - mówi Artur Moroz. - Od lat promuję polskie produkty poza granicami naszego państwa, a więc na pewno będziemy po nie sięgać także w Toruniu. Mamy przecież sławną gęsinę oraz świetną dziczyznę.

Menis pomagał

Lokal otrzymał do dyspozycji w stanie surowym, a więc musiał sporo zainwestować. Powierzchnia zaplanowanych pomieszczeń gastronomicznych nie jest zbyt wielka. To około 200 mkw. Zgodnie z umową zawartą z projektantem, Artur Moroz musiał konsultować wystrój „Pikado” z hiszpańskim architektem. Panowie porozumieli się tak bardzo, że Fernando Menis osobiście zaprojektował wnętrze lokalu. Nazwa nawiązuje do wykorzystanego w sali nowatorskiego połączenie cegły i betonu.

Steki i quiche

„Pikado” ruszyło z końcem kwietnia. Zgodnie z nazwą oferuje drobne przekąski po 10-15 zł (m.in. pieczona wołowina, kalmary), ale również quiche (rodzaj wytrawnego ciasta przypominającego tartę w różnych wersjach) za 15 zł oraz dania główne: od risotto po steki i sezonowe ryby (przeważnie w cenie 10-15 zł za 100 g). Twórcy lokalu chwalą się tym, że mają najobszerniejszą kartę win w Toruniu - obecnie znajduje się w niej 90 pozycji w cenie od 42 do 370 zł za butelkę, w tym wina pod własną marką, a także polskie propozycje z winnicy Turnau.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na torun.naszemiasto.pl Nasze Miasto