- Jeszcze dwa miesiące temu zobaczenie szczura na spacerze z psem było czymś zupełnie normalnym – mówi nam Danuta Piechocka, mieszkanka ul. Chrobrego. -Szczególnie nad Bachą te budzące odrazę zwierzęta chodziły sobie jakby nigdy nic, a po zmroku widać było tylko ich świecące oczy. Teraz też wychodzę z psem, a szczura już od dwóch tygodni nie widziałam. Mam nadzieję, że się na dobre wyniosły w poszukiwaniu pożywienia.
Podobne głosy dochodzą z Rubinkowa, gdzie w ostatnich latach gryzonie stały się prawdziwą plagą. Jak informuje nas mieszkający przy ul. Rydygiera pan Mirosław, szczurów nie ma ani przy śmietnikach, ani w piwnicach.
Zobacz także:
Najgroźniejsi przestępcy w Polsce: poszukiwani za zabójstwo. Policja wystawiła za nimi listy gończe [zdjęcia, rysopisy]
Wyłączenia prądu w Kujawsko-Pomorskiem. Sprawdź, gdzie wkrótce zabraknie energii! [Brodnica, Grudziądz, Radziejów, Rypin, Włocławek]
Autostrada A1. Do końca roku będzie można ją przejechać na całej długości
Tekst: Justyna Wojciechowska-Narloch, fot. archiwum Polska Press
Gryzonie, które jeszcze kilka miesięcy temu wydawały się nie do zwalczenia, teraz są znacznie mniej widoczne w mieście. Nasi Czytelnicy przypuszczają, że paradoksalnie pomógł tu koronawirus. Ludzie przestali wychodzić z domów i dokarmiać gołębie, a to przy okazji uderzyło też w szczury, które także straciły źródło pożywienia.
iPolitycznie - Czy słowa Stefańczuka o Wołyniu to przełom?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji.
Zaloguj się lub załóż konto
Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.