PGE Stal Rzeszów - KS Toruń [live, online, na żywo]

Początek spotkania o 17.00.

PGE STAL RZESZÓW - KS TORUŃ 49:40

PGE STAL RZESZÓW
9. Greg Hancock - 11 (1,2,3,3,2)
10. Mirosław Jabłoński - 0 (w,w,w,w)
11. Dawid Lampart - 6 (1,1,1,3,0)
12. Kenni Larsen - 13+2 (3,3,3,2,2)
13. Peter Kildemand - 13+1 (3,1,3,3,3)
14. Artur Czaja - 5 (2,2,1)
15. Krystian Rempała - 1 (1,w,0)

KS TORUŃ
1. Chris Holder - 9+1 (2,0,2,2,3)
2. Adrian Miedziński - 8+1 (3,2,1,1,1)
3. Grigorij Łaguta - 6 (2,0,2,2,w)
4. Kacper Gomólski - 6 (0,3,1,1,1)
5. Jason Doyle - 5 (2,1,2,0)
6. Paweł Przedpełski - 3 (0,3,w)
7. Oskar Fajfer - 3 (3,w,w)

Sędziuje: Piotr Lis (Lublin).
Komisarz toru: Aleksander Janas (Zielona Góra).

BIEG PO BIEGU
15. Kildemand, Larsen, Miedziński, G. Łaguta (w) 5:1 (49:40)
Czas wyścigu: 65.68 sek.
Bardzo dobrze wystartował Łaguta, jednak został wyprzedzony przez obu zawodników rzeszowskich. Łaguta nie zamierzał odpuszczać i dość ostro zaatakował Larsena. Duńczyk upadł na tor. Łaguta wykluczony z powtórki biegu.
Kildemand i Larsen najlepiej wystartowali w powtórce, Miedziński próbował nabrać prędkości po zewnętrznej części toru, jednak zahaczył o dmuchaną bandę i stracił dystans do duńskiej pary rzeszowian.

14. Holder, Hancock, K. Gomólski, Lampart 2:4 (44:39)
Czas wyścigu: 66.54 sek.
Najlepiej spod taśmy wyszli zawodnicy z Torunia. Holder i Gomólski utrzymali przez dwa okrążenia podwójne prowadzenie, jednak na dystansie Hancock wyprzedził Gomólskiego.

13. Hancock, Larsen, K. Gomólski, Doyle 5:1 (42:35)
Czas wyścigu: 66.26 sek.
Dużo lepiej wystartowali Hancock i Larsen. Amerykanin miał problemy z opanowaniem motocykla, jednak utrzymał drugą pozycję. Gomólski próbował zbliżać się do duetu rzeszowskiego, jednak bezskutecznie.

12. Lampart, Holder, Czaja, Przedpełski (w) 4:2 (37:34)
Czas wyścigu: 64.46 sek.
Pod taśmą nie stanął Przedpełski. Świetnie wystartowali obaj zawodnicy PGE Stali Rzeszów. Holder jednak na dystansie wyprzedził Czaję. Młodzieżowiec KS Toruń zmagał się z problemami zdrowotnymi i nie był w stanie wsiąść na motocykl.

11. Kildemand, G. Łaguta, Miedziński 3:3 (33:32)
Czas wyścigu: 65.40 sek.
Kildemand założył się na parę toruńską. Łaguta wyprzedził Miedzińskiego i ruszył w pogoń za Duńczykiem, ale ten powiększał przewagę nad rywalami. Miedzińskiemu zdefektował motocykl.

10. Larsen, Doyle, Lampart 4:2 (30:29)
Czas wyścigu: 66.17 sek.
Tym razem osamotniony w tym biegu Doyle. Dużo lepiej od toruńskiego zawodnika wystartowali zawodnicy z Rzeszowa. Tymczasem po analizie wideo, sędzia przerwał bieg, nie uznał wyników i nakazał jego powtórzenie, bowiem taśma maszyny startowej poszła nierówno do góry.
W powtórce Doyle wyprzedził Lamparta. Przy próbie ataku na pozycję Australijczyka, Lampart upadł na tor. Zawodnik rzeszowian wstał jednak szybko z toru i dobiegł do mety.

9. Hancock, G. Łaguta, K. Gomólski 3:3 (26:27)
Czas wyścigu: 65.93 sek.
Hancock najlepiej wystartował spod taśmy. W pogoń za Amerykaninem rzucił się Grigorij Łaguta, jednak zawodnik z Rzeszowa nie popełnił żadnego błędu na dystansie.

8. Kildemand, Holder, Miedziński, K. Rempała 3:3 (23:24)
Czas wyścigu: 65.14 sek.
Najlepszy start Holdera, a Miedziński na dystansie poradził sobie z Rempałą. Kildemand napędzał się po zewnętrznej części toru i odważnym atakiem wyprzedził Holdera.

7. Przedpełski, Hancock, Doyle 2:4 (20:21)
Czas wyścigu: 65.94 sek.
Nieźle wystartował Przedpełski i na pierwszym łuku założył się na Hancocka. Doyle jechał na trzeciej pozycji. Hancock zbliżał się do prowadzącego w tym biegu Przedpełskiego, ale nie zdołał go wyprzedzić.

6. K. Gomólski, Czaja, Kildemand, G. Łaguta 3:3 (18:17)
Czas wyścigu: 65.45 sek.
Bardzo dobry start Gomólskiego, który na drugim łuku pierwszego okrążenia zablokował atak Czai. Łaguta spadł na czwarte miejsce i bezskutecznie atakował pozycję Kildemanda.

5. Larsen, Miedziński, Lampart, Holder 4:2 (15:14)
Czas wyścigu: 64.68 sek.
Dobry start Larsena i Lamparta. Parę rzeszowian wyprzedził Miedziński, ale na ostatnim okrążeniu popełnił błąd, jadąc na prowadzeniu i został wyprzedzony przez Larsena.

4. Kildemand, Doyle, K. Rempała (w), O. Fajfer (w) 3:2 (11:12)
Czas wyścigu: 65.15 sek.
Znów zostali na starcie torunianie, co skrzętnie wykorzystała para rzeszowska. K. Rempała i Kildemand jechali na dwóch pierwszych miejsach, jednak na wejściu w drugi łuk drugiego okrążenia, motocykla nie opanował Oskar Fajfer i upadł na tor. Wyjechała właśnie karetka pogotowia. I podobna decyzja, jak w przypadku M. Jabłońskiego - junior KS Toruń wykluczony do końca zawodów.
W powtórce, Doyle lepiej wystartował od Krystiana Rempały, jednak na prowadzenie wysunął się Kildemand. Rempała próbował atakować pozycję Doyle'a, jednak upadł na tor i choć szybko wstał z toru, to arbiter przerwał wyścig.
Kolejne podejście do tego wyścigu w dwuosobowym składzie. Kildemand po świetnym starcie wygrał niezagrożony.

3. Larsen, G. Łaguta, Lampart, K. Gomólski 4:2 (8:10)
Czas wyścigu: 64.42 sek.
Tym razem dużo lepiej spod taśmy wyszli rzeszowianie, ale Grigorij Łaguta wyprzedził Lamparta. Gomólski nie był w stanie zbliżyć się do zawodnika gospodarzy.

2. Fajfer, Czaja, K. Rempała, P. Przedpełski 3:3 (4:8)
Czas wyścigu: 65.14 sek.
Fajfer założył się na parę rzeszowian i prowadził od startu. Przedpełski został jednak na czwartej pozycji. Pewna wygrana Fajfera, Przedpełski nie był w stanie zaatakować i zagrozić zawodnikom gospodarzy.

1. Miedziński, Holder, Hancock, M. Jabłoński (wykluczony) 1:5
Czas wyścigu: 64.89 sek.
Bardzo dobry start Holdera, ale po zewnętrznej pozycję Australijczyka atakował Mirosław Jabłoński. Jego błąd wykorzystał Miedziński i wyprzedził zawodnika PGE Stali. Jabłoński upadł, jadąc na czwartym miejscu. Bieg przerwany przez sędziego z Lublina. Decyzją arbitra, Jabłoński wykluczony do końca zawodów za tzw. upadek taktyczny.
W powtórce, ponownie bardzo dobrze wystartowali zawodnicy z Torunia. Pewna podwójna wygrana zawodników gości.

Kacper Gomólski i Adrian Miedziński zostali oddelegowani przez menedżera KS Toruń, Jacka Gajewskiego, do wyjazdu na próbę toru. Rzeszowian reprezentowali juniorzy - Krystian Rempała oraz Artur Czaja. Torunianie mieli jednak zastrzeżenia do stanu nawierzchni rzeszowskiego obiektu. Sędzia Piotr Lis spotkał się właśnie w parku maszyn z zawodnikami i trenerami.

Organizatorzy właśnie poinformowali, że początek spotkania o 17.45. Spowodowane jest to trwającymi pracami na torze.