
Podprowadzające toruńskich żużlowców w XXI wieku. Zobacz zdjęcia!
Żużlowcy z Torunia w XXI wieku zdobyli mistrzostwo Polski, ale też spadli z ekstraligi. Takiej huśtawki nie było wśród naszych podprowadzających. Te trzymały poziom mistrzowski przez cały czas. Zobaczcie zresztą na zdjęciach...

Toruńscy kibice po meczu Apatora we Wrocławiu. Zobacz najlepsze komentarze!
Żużlowcy eWinner Apatora Toruń przegrali w piątek we Wrocławiu ze Spartą 39:51. Kibice, generalnie, uznali ten wynik za honorowy. W końcu Sparta to kandydat do złotego medalu, zadanie dla Apatora to utrzymanie się w lidze. Najwięcej krytycznych uwag zebrali Adrian Miedziński, młodzieżowcy i... komentatorzy. Zobaczcie opinie kibiców na kolejnych slajdach w galerii!

Koronawirus w Apatorze Toruń podzielił kibiców. Oto komentarze!
Informacja o tym, że testy na obecność koronawirusa były pozytywne w przypadku braci Chrisa i Jacka Holderów, Kamila Marcińca i jednego z mechaników wywołała falę komentarzy wśród fanów toruńskiej drużyny. Podzielili się oni na dwie grupy - tych współczujących i życzących zdrowia oraz niezadowolonych i zarzucających brak profesjonalizmu. Przypomnijmy, że cała czwórka jest na kwarantannie do 2 kwietnia, tymczasem pierwszy mecz ligowy Apator ma zaplanowany zaledwie dwa dni później, gdy gościć będzie Falubaz Zielona Góra. To bardzo ważne spotkanie, może mieć decydujące znaczenie dla ostatecznej lokaty Aniołów w tabeli PGE Ekstraligi w sezonie 2021. Zobaczcie w galerii przykłady komentarzy!

Żużlowcy Apatora Toruń wczoraj i dziś. Tak się zmienili! Zobacz zdjęcia
Czas leci nieubłaganie, choć nie dla wszystkich. Niektórzy żużlowcy Apatora Toruń niemal nie zmienili się mimo upływających lat, inni... no cóż, nieco wyprzystojnieli. Zobaczcie archiwalne zdjęcia idoli toruńskich kibiców oraz te aktualne. Sentymentalni fani na pewno się uśmiechną!

Podprowadzające Get Wellu Toruń. Pamiętacie je? To była absolutna elita! Oto zdjęcia
Podprowadzające Get Wellu Toruń zdobywały czołowe miejsca w konkursach Miss Startu, zachwycały nie tylko urodą, ale i oprawami, układami, strojami. Należały do absolutnej elity krajowej. Zobaczcie na zdjęciach ekipę z 2017 roku. Czyż nie było pięknie?

TOP 5 najbardziej udanych i chybionych transferów Klubu Sportowego Toruń
Przemysław Termiński przejął toruński klub żużlowy od Romana Karkosika przed sezonem 2015. Właścicielem jest do dzisiaj. Przez tych kilka lat dokonał sporo transferów. Część z nich była udanych, ale też znalazłoby się sporo "niewypałów". Oto nasze TOP 5 - zaczynamy od kontraktów udanych, potem przechodzimy do do tych gorszych. Ciekawe, czy się Państwo z tym zgadzają?

Żużlowy świat sprzed 17 lat. Zobacz archiwalne zdjęcia. Można się pośmiać i wzruszyć...
W naszym przepastnym archiwum foto znaleźliśmy żużlowe zdjęcia z sezonu 2003. Starsi kibice zapewne chętnie sięgną do tamtych czasów. Niektórzy zawodnicy byli jeszcze młodziutcy, panowała moda na farbowanie włosów na blond. Można trochę się pośmiać, ale też i wzruszyć, patrząc na postacie, których nie ma już wśród nas...

TOP 15 zmarnowanych toruńskich talentów żużlowych. Pamiętacie ich?
Toruń przez lata słynął z wychowanków żużlowego klubu. W ostatnich latach może to się zmieniło, ale kiedyś w klubie talent gonił talent. Z różnych przyczyn jednak niektórym nie udało się osiągnąć tego, co wszyscy wróżyli im u progu kariery. Niektórzy, owszem, mają na koncie sporo sukcesów, ale zdaniem fachowców i fanów stać było ich na wiele więcej. Zobaczcie TOP 15, naszym zdaniem, zmarnowanych "anielskich" talentów:

Apator - kiedyś "wylęgarnia" talentów, dziś importer. Zobacz sprowadzonych juniorów!
Kiedyś Toruń słynął z pracy z żużlową młodzieżą. W 20. wieku wychowywał tylu zawodników, że nie mieścili się w składzie "Aniołów" i zasilali inne drużyny. Siłą rozpędu podobnie było na początku obecnego wieku. Aż w końcu coś się zacięło. Pierwszym transferem było pozyskanie Alana Marcinkowskiego z Falubazu w 2007 roku. Później już poleciało. Sezon 2021 przejdzie do historii. Pierwszy raz w toruńskim klubie przy ustalaniu składu nie będzie praktycznie brany żaden wychowanek toruńskiego klubu... Pierwsi w kolejce będą bowiem: Karol Żupiński (Gdańsk), Kamil Marciniec (Tarnów), Krzysztof Lewandowski (Bydgoszcz) i Justin Stolp (Grudziądz). Zobaczcie, jakich żużlowych juniorów sprowadziły Unibax i Klub Sportowy Toruń w 21. wieku (tych, którzy pojechali w meczach):

Oto najgorsze transfery w toruńskim żużlu. Zgadzacie się z tym wyborem?
W historii transferów, jakie dokonywał toruński klub żużlowy, były strzały w dziesiątkę, ale nie nie brakowało też niewypałów. NA kolejnych zdjęciach nasza subiektywna dziesiątka największych wpadek. Ciekawe, czy Państwo się z nią zgadzacie? Przyjęliśmy warunek, że zawodnicy musieli pojechać w przynajmniej trzech meczach, byli bowiem i tacy, którzy zostali odsunięci od drużyny już po pierwszym występie.

Ilona Termińska: - Żużlowcy mają okazję lepiej się zintegrować
Rozmowa z Iloną Termińską, prezesem Klubu Sportowego Toruń.

TOP 10 najgorszych transferów w toruńskim żużlu
W historii transferów, jakie dokonywał toruński klub żużlowy, były strzały w dziesiątkę, ale nie nie brakowało też niewypałów. Oto nasza subiektywna dziesiątka największych wpadek. Ciekawe, czy Państwo się z nią zgadzacie? Przyjęliśmy warunek, że zawodnicy musieli pojechać w przynajmniej trzech meczach, byli bowiem i tacy, którzy zostali odsunięci od drużyny już po pierwszym występie.
![Osiem szalonych lat Unibaksu Toruń. Pamiętacie tę historię? [ARCHIWALNE ZDJĘCIA]](https://d-art.ppstatic.pl/kadry/k/r/5e/60/5e6f3cb197a05_o_xsmall.jpg)
Osiem szalonych lat Unibaksu Toruń. Pamiętacie tę historię? [ARCHIWALNE ZDJĘCIA]
16 medali mistrzostw Polski zdobyli żużlowcy z Torunia w ośmioletniej historii Unibaksu. Najwięcej, bo aż sześć - w ekstralidze. Roman Karkosik przejął zadłużony toruński klub jesienią 2006 roku, oddał zaś żużlową spółkę w ręce Przemysława Termińskiego pod koniec 2014 roku.

Toruńskie "perełki", czyli dawni zawodnicy toruńskiego klubu żużlowego na zdjęciach
"Gdzie są chłopcy z tamtych lat - dzielne chwaty? Gdzie są chłopcy z tamtych lat - czas zatarł ślad..." - chciałoby się zaśpiewać za Sławą Przybylską patrząc na zdjęcia dawnych wychowanków toruńskiego klubu żużlowego (Stali, Apatora lub Unibaksu). Oto małe przypomnienie niektórych tylko toruńskich "perełek" (w kolejności alfabetycznej). Pamiętacie ich czasy?

Apator wygrał z GKM-em na Tor-Torze w hokeja na lodzie
W niedzielę w charytatywnym meczu w hokeja na lodzie ekipa żużlowców eWinnera Toruń pokonała Mrgardena GKM Grudziądz 6:4. Po meczu strzelano jeszcze rzuty karne. Jedynym zawodnikiem, któremu udało się zdobyć bramkę, był Robert Kościecha. Zagrali m.in. Tomasz Bajerski, Adrian Miedziński, Mirosław Kowalik (czuł się na lodzie jak ryba w wodzie), Jacek Krzyżaniak po stronie toruńskiej, a także Lech Kędziora, wspomniany Robert Kościecha czy Mariusz Puszakowski po stronie grudziądzkiej. Kibice składali datki dla Fundacji Światło. Oto zdjęcia z tego wydarzenia:

Oto 12 kobiet, które rządzi sportem w Toruniu! Kim są?
Jedna kieruje całym toruńskim sportem, inne rządzą popularnymi ekstraligowymi klubami, zostają trenerami roku albo olimpijkami. Bez kobiet byłoby w naszym sporcie ciężko! Oto - naszym zdaniem - najważniejsze z nich (kolejność alfabetyczna).

Kłopoty ROW-u! Apator jednak pojedzie w PGE Ekstralidze? Mamy komentarz pani prezes!
Brzmi to jak żart primaaprilisowy, ale do 1 kwietnia jeszcze daleko. Beniaminek PGE Ekstraligi ROW Rybnik ma kłopoty. Być może zostanie relegowany do II ligi, a wówczas zostanie ogłoszony konkurs dla chętnych na zwolnione przez Ślązaków miejsce. Na pierwszym miejscu w kolejce zapewne będzie spadkowicz, czyli Apator Toruń.

TOP 15 toruńskich żużlowych obcokrajowców. Zgadzacie się z taką kolejnością?
Trzeba przyznać, że Toruń miał szczęście do żużlowych obcokrajowców. W Apatorze (to nasza "zbiorcza" nazwa, bo trzeba pamiętać również o okresie Unibaksu i Get Wellu) jeździli mistrzowie świata lub czołowi zawodnicy globu, którzy stawali się szybko idolami kibiców Aniołów. Oczywiście, zdarzały się też i niewypały, ale o tych zapomina się zdecydowanie szybciej. Oto nasza najlepsza "15" stranieri toruńskiej ekipy. Ciekawe, czy zgadzacie się Państwo z taką kolejnością?

Honorowe pożegnanie Get Wellu z PGE Ekstraligą. Falubaz pokonany!
Na pożegnanie PGE Ekstraligi spadkowicz, Get Well Toruń wygrał ze Stelmetem Falubazem Zielona Góra na Motoarenie 46:44. Przed meczem kibice z Torunia wywiesili transparent „Gdy upadnie, my pomożemy mu wstać, dla tych barw trzech możemy wiele dać”, czym bardzo pozytywnie zaskoczyli wszystkich - od działaczy, po sztab szkoleniowy i zawodników. Na początku wydawało się, że nie udało się jednak tym zmobilizować miejscowych żużlowców. Po pięciu wyścigach było 13:23, a torunianie nie wygrali ani jednego wyścigu indywidualnie. Pierwszy bieg trwał... ponad 20 minut. Najpierw w pierwszym łuku upadł Nicki Pedersen i sędzia powtórzył start w pełnym składzie. W powtórce, przy wejściu w drugi łuk, Jack Holder spowodował upadek Pedersena i swój. Duńczyk został odwieziony do szpitala (złamał żebra i ma odmę płucną) i Falubaz stracił jednego ze swoich liderów. Jak się okazało - miało to kolosalne znaczenie dla dalszych losów spotkania. Po wspomnianym piątym biegu bowiem gospodarze zaczęli odrabiać straty. Wygrali z rzędy trzy biegi po 4:2, a po zwycięstwie 5:1 w 11. biegu doprowadzili do remisu po 36. Przed wyścigami nominowanymi „Anioły”wyszły na dwupunktowe prowadzenie, po wygranej 4:2 J. Holdera i Holty z Protasiewiczem i Dudkiem. Na pierwszy bieg nominowany menedżer Adam Krużyński rzucił to, co miał najmocniejszego, czyli Doyle’a i J. Holdera. Ale oni, mimo że prowadzili na trasie 4:2, przegrali 2:4 i przed ostatnim wyścigiem był remis. A w ostatniej gonitwie, skazani niby na pożarcie Holta z C. Holderem poradzili sobie 4:2 z Vaculikiem i Dudkiem udowadniając, że sport jest jednak nieobliczalny. - Myślę, że na wyróżnienie zasłużyła cała drużyna. Zależało nam na pożegnaniu się z honorem z PGE Ekstraligą i to nam się udało - stwierdził po meczu Adam Krużyński. Cichym bohaterem był Igor Kopeć-Sobczyński, który nie tylko wywalczył 5+1 pkt, ale wykazał się też znakomitym refleksem, ratując zdrowie po upadku Piotrowi Protasiewiczowi. Get Well: Rune Holta 10 (2,1,3,1,3), Norbert Kościuch 0 (-,-,-,-), Chris Holder 9+1 (2,1*,2,3,1), Niels Kristian Iversen 3+1 (0,2,1*,-), Jason Doyle 9+1 (2,w,3,2*,2), Maksymilian Bogdanowicz 0 (0,-,0), Igor Kopeć-Sobczyński 5+1 (2,1*, 1,1), Jack Holder 10 (w,3,1,3,3,0) Stelmet Falubaz: Martin Vaculik 12 (3,3,2,2,2), Nicki Pedersen 0 (-,-,-,-), Michael Jepsen Jensen 10 (1,3,2,1, 3), Piotr Protasiewicz 8+1 (3,2*,0,2,1), Patryk Dudek 8 (3,2,3,0,0), Norbert Krakowiak 4+1 (3,0,1*), Mateusz Tonder 1 (1,0,0), Damian Pawliczak 1 (1,0,0,0) Pierwszy mecz - 37:53. Bonus dla Stelmetu Falubazu Bieg po biegu: 1. Vaculik, Holta, Pawliczak, J. Holder (w/su N. Pedersena) 2:4 2. Krakowiak, Kopeć-Sobczyński, Tonder, Bogdanowicz 2:4 (4:8) 3. Protasiewicz, C. Holder, Jensen, Iversen 2:4 (6:12) 4. Dudek, Doyle, Kopeć-Sobczyński, Tonder 3:3 (9:15) 5. Vaculik, Iversen, C. Holder, Pawliczak 3:3 (12:18) 6. Jensen, Protasiewicz, Kopeć-Sobczyński, Doyle (w/su) 1:5 (13:23) 7. J. Holder, Dudek, Holta, Krakowiak 4:2 (17:25) 8. Doyle, Vaculik, Kopeć-Sobczyński, Pawliczak 4:2 (21:27) 9. Holta, Jensen, J. Holder, Protasiewicz 4:2 (25:29) 10. Dudek, C. Holder, Jensen, Tonder 3:3 (28:32) 11. J. Holder, Doyle, Jensen, Pawliczak 5:1 (33:33) 12. C. Holder, Vaculik, Krakowiak, Bogdanowicz 3:3 (36:36) 13. J. Holder, Protasiewicz, Holta, Dudek 4:2 (40:38) 14. Jensen, Doyle, Protasiewicz, J. Holder 2:4 (42:42) 15. Holta, Vaculik, C. Holder, Dudek 4:2 (46:44)

Znów niesnaski w parkingu Get Wellu, menedżer załamany klęską
Po sromotnej porażce 26:64 w Lesznie nie ma już odwrotu - drużyna Get Wellu Toruń definitywnie spadła do Nice 1LŻ. Nic dziwnego, że w ekipie gości panowały minorowe nastroje.

Wielkie kłótnie w parkingu Get Wellu Toruń w trakcie meczu z Betardem Spartą
Nie ma dobrych wyników - nie ma dobrej atmosfery. Ta stara sportowa prawda potwierdza się w przypadku żużlowców Get Wellu Toruń. Potwierdziło się to podczas niedzielnego, przegranego meczu z Betardem Spartą Wrocław, kiedy doszło do awantur w parkingu.

Zaiskrzyło na linii Termiński - Miedziński. Zawodnik się odciął
Przemysław Termiński, właściciel Klubu Sportowego Toruń, udzielił wywiadu Telewizji Toruń. "Dostało się" m. in. Markowi Cieślakowi, Adrianowi Miedzińskiemu i Pawłowi Przedpełskiemu. Nie wytrzymał i zareagował Adrian Miedziński. Oto szczegóły "wymiany zdań" obu panów:
Najpopularniejsze