Oluś z wieżowca i jego matka. Dramat rodziny trwa!
Oluś z wieżowca i jego matka. Dramat rodziny trwa!
Do dramatu doszło 19 września 2019 roku. Czterolatek wypadł z okna na 11. piętrze, gdy matka wyszła z mieszkania. Jak twierdziła: tylko wyrzucić śmieci i przełożyć fotelik w samochodzie. Chłopczyk przeżył, bo spadł na trawnik, a upadek dodatkowo zamortyzowały krzaki. Odniósł jednak znaczące obrażenia, w tym złamania kości. Wstępne ustalenia były takie, że kobieta wyszła z domu tylko na kilka minut. W tym czasie dziecko zdążyło samo podsunąć sobie taboret do okna w kuchni, wyjść na parapet i wypaść. W trakcie śledztwa prokuratura zebrała jednak materiał dowody, który wskazuje na inny przebieg zdarzeń. -Opieramy się na relacjach trzech ważnych świadków - podkreśla prokurator Marcin Licznerski. Czytaj także: Zobacz także: Poszukiwani przez policję z województwa kujawsko-pomorskiego. Zobacz, czy ich rozpoznajesz!Koronawirus w Szpitalu Miejskim Toruniu. Zamknięto Oddział Hematologii Specjalistycznej!