Zobacz wideo. Luminarium Albesila w Toruniu
Czym jest luminarium?
Luminarium to dmuchana rzeźba, którą oglądamy od środka.
- Całość odnosi się trochę do witrażu. Zasada działania luminarium jest bardzo podobna. Wchodzimy do rzeźby od środka i oglądamy to, co jest pokolorowane światłem. Jeżeli ściany są czerwone, to z pomocą światła zewnętrznego są bardzo czerwone. Jest to piękny, nasycony kolor. Podobnie z innymi barwami – tłumaczy Florence Guerin, jedna z Architektek Powietrza.
Twórcy luminariów czerpią inspiracje przede wszystkim ze światła, natury oraz prostych geometrycznych kształtów. W ich dmuchanych rzeźbach można doszukać się także wpływu kultury Bliskiego Wschodu oraz islamu.
Luminarium w Toruniu. Oto nasze wrażenia ze zwiedzania!
Luminarium znajdziecie nieopodal budynku Collegium Maximum.
- Aby wejść do środka powietrznej rzeźby, trzeba zakupić bilet w cenie 15 zł (nie ma biletów ulgowych; dzieci do 2. roku życia wchodzą na teren konstrukcji za darmo).
- Kolejny krok to zdjęcie butów. Wnętrze luminarium można zwiedzać wyłącznie boso lub w skarpetkach. Obuwie zostawiamy przed wejściem.
- Ze względu na obowiązujące przepisy sanitarno-epidemiologiczne zwiedzający muszą mieć na sobie maseczki.
Po wejściu wita nas wolontariusz, który krótko przedstawia ideę luminarium i panujące w nim zasady. Dowiadujemy się, że rzeźbę wykonano w całości ręcznie. Nie ma w niej lamp – to, co widzimy, to zasługa półprzezroczystych ścian, które dzięki promieniom światła słonecznego, tworzą niesamowity, barwny spektakl.
Rzeźba składa się z 27 kopuł. Każda z nich jest wyjątkowa. Podczas zwiedzania radzimy patrzeć w górę, gdyż to właśnie na sklepieniach kopuł artyści stworzyli niezwykłe ornamenty.
Luminarium na każdym kroku zaskakuje feerią barw. Wszystkie wydają się bardziej intensywne niż na zewnątrz.
Nie da się ukryć, że w środku łatwo jest stracić rachubę czasu. Łatwo też się zgubić w labiryncie barwnych jaskiń i grot. Gdy wydaje nam się, że daną kopułę już widzieliśmy, po chwili zauważamy kolejną, jeszcze nieodkrytą. Największe wrażenie na zwiedzających wywiera niewątpliwie jedna z ostatnich części luminarium, gdzie na sklepieniu możemy podziwiać setki gwiazd. Przywodzą one na myśl orientalne ornamenty.
Choć mogłoby się wydawać, że dmuchana konstrukcja stanowić będzie atrakcję przede wszystkim dla dzieci, wśród zwiedzających spotkaliśmy zarówno nastolatków, jak i osoby starsze. Wszyscy chętnie fotografowali się w środku rzeźby. Niektórzy siadali, a nawet kładli się na ziemi, by podziwiać dzieła światłem malowane. Dodajmy, że zwiedzającym podczas spaceru po labiryncie towarzyszy delikatna muzyka, która tylko potęguje wrażenia.
W środku jednocześnie znajdować może się 80 osób. Czas zwiedzania wynosi maks. 20 minut.
Luminarium w Toruniu już po raz drugi
Luminarium, które możemy oglądać w Toruniu, stworzyła brytyjska grupa Architekci Powietrza, powołana do życia przez Alana Parkinsona. Swoje prace artyści prezentowali w ponad 40 krajach.
- Toruń jest pierwszym i jedynym polskim miastem, w którym Architektów Powietrza możemy oglądać i których mogliśmy oglądać po raz pierwszy w 2012 roku podczas Bella Skyway Festival. Teraz po 9 latach wracają znowu z nową pracą, z trochę innym luminarium, z nowymi emocjami dla turystów i mieszkańców Torunia – mówi Przemysław Draheim z Toruńskiej Agendy Kulturalnej.
Podczas czwartej edycji Bella Skyway Festival chętni czekali na wejście do luminarium nawet przez cztery godziny. Mimo że kolejki były bardzo długie, zwiedzający nie żałowali poświęconego czasu. Wrażenia były tego warte.
Podkreślmy, że praca architektów powietrza, oprócz aspektu estetycznego, ma także walor społeczny. - Kiedy Parkinson zaczynał, był to projekt skierowany do osób ze szczególnymi potrzebami np. do ludzi z autyzmem. Mimo że lata mijają, to nadal włączamy takie osoby w pracę przy tworzeniu nowych luminariów – mówi brytyjska artystka.
Zobacz zdjęcia z wnętrza Luminarium!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?