WIDEO: Te zwierzęta przyszły na świat w toruńskim Ogrodzie Zoobotanicznym!
W Czerniewicach komunikacji miejskiej dotyczyło jedno z pierwszych zadanych pytań.
Wieczorami człowieku radź sobie sam
- Mieszkam w Toruniu całe życie i myślę, że pomijając dwa, trzy lata przed pandemią, komunikację miejską mogę określić jako katastrofalną - stwierdziła pani Dagmara. - Uważam, że nasze osiedle jest wykluczone komunikacyjnie. Po godzinie 18 autobusem możemy się stąd wydostać tylko raz na godzinę. Są dwa kursy, ale w niedużej odległości czasowej od siebie. Tak samo wygląda sytuacja z powrotami, nie ma też autobusów nocnych. Taka jest oferta komunikacyjna dla dwutysięcznego osiedla.
- Zasypana Natura 2000. Skąd wzięły tony ziemi na toruńskiej Winnicy? Nikt nie wie...
- Nie można mówić, że w Toruniu jest brudno. Prezydent i jego ludzie dotarli na Rudak
- Daleko od..., czyli spotkanie prezydenta Torunia i jego ludzi z mieszkańcami Podgórza
- Prezydent Zaleski ruszył w Toruń. Jakie problemy zgłosili mu torunianie ze Stawek?
Pani Dagmarze odpowiedział Krzysztof Przybyszewski, kierownik referatu publicznego transportu zbiorowego w Urzędzie Miasta. Wyjaśnienie słyszeliśmy już na poprzednich spotkaniach: potoki pasażerów na poszczególnych liniach są monitorowane, częstotliwość kursów zależy od wyników.
- Na linii nr 11 po godz. 18 te potoki są niestety bardzo małe i dlatego częstotliwość jest mniejsza - stwierdził Krzysztof Przybyszewski dodając, że mieszkańcy Czerniewic mają jeszcze do dyspozycji kursujące również raz na godzinę autobusy linii nr 19.
Na czym polega wykluczenie komunikacyjne?
- Chodzi o to, że po godz. 18 te autobusy jeżdżą jeden po drugim - odparła mieszkanka Czerniewic. - Poza tym one kursują teraz jak w szczytowych momentach pandemii. Ludzie zostali zmuszeni do tego, aby korzystać z prywatnego transportu. Po godzinie 18 wszyscy tutaj muszą sobie transport organizować sami.
Sytuacja ma się nieco poprawić, gdy autobusy MZK zaczną kursować do Ciechocinka. Będą one jeździły przez Czerniewice.
Gdzie są wytyczne na temat utrzymania zieleni?
Sporo pytań dotyczyło zieleni. Biolog dr Kazimierz Biały zwrócił uwagę, że Czerniewice otaczają lasy gospodarcze, które są i będą przez leśników użytkowane. Zaproponował również opracowanie zbioru wytycznych dotyczących projektowania i utrzymania zieleni miejskiej. Usłyszał, że takie wytyczne istnieją, są dodatkiem do zielonej konstytucji. Tej samej, w której znajdują się również wytyczne dotyczące ochrony roślin na placach budowy. Równie martwe, jak większość tych roślin.
Czy właściciele ogródków działkowych mają powody do obaw?
Skoro już o planach mowa, to do 2025 roku gmina powinna ogólny plan zagospodarowania terenu. Ma on zastąpić miejscowe plany zagospodarowania. Jeden z mieszkańców zapytał, czy w związku z tym jakieś powody do obaw powinni mieć właściciele ogródków działkowych.
- Nie ma ani pomysłu, ani zamiaru robienia zamachu na ogródki działkowe - zapewnił prezydent Michał Zaleski. - Zresztą wy zawsze w takiej sytuacji pytamy czy działkowcy są zainteresowani wymianą gruntu.
Do sytuacji, gdy takie pytania padły w związku z planami inwestycyjnymi gminy, doszło w związku z budową mostu gen. Zawackiej i dojdzie przy okazji budowy mostu Zachodniego.
Ulica po przejściach
Bardzo duże emocje wzbudziła sprawa nielegalnego wysypiska przy ul. Włocławskiej. Sprawa zasługuje na osobny artykuł. Mieszkańcy zwrócili również uwagę na kuriozum z ulicą Relaksową, która jest nie tylko popękana, ale również zastawiona.
- Na tej niewielkiej ulicy jest 13 przejść dla pieszych, 72 znaki i 24 domy! Bareja miałby z tego ubaw - stwierdził jeden z uczestników spotkania.
Spotkanie skończyło się o godz. 21. Urzędnicy nie zwiększyli potoków pasażerów na kursujących do Czerniewic liniach autobusowych. Przyjechali samochodami.
Polecamy nasze grupy i strony na Facebooku:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
