GKS Katowice - KH Energa Toruń 4:3 (0:1, 2:1, 2:1)
Bramki: 0:1 Larionovs - Djumić (19:54), 1:1 Biepierszcz - Smal (23:39), 1:2 Syty - Gimiński, Baszyrow (30:19), 2:2 Marklund - Olsson (34:44), 2:3 Djumić - Larionovs, Huhtela (54:34), 3:3 Cook - Fraszko, Pasiut (55:06), 4:3 Biepierszcz - Varttinen, Michalski (56:03)
KH Energa: Pohjanoksa - Johansson, Zieliński, Larionovs, Huhtela, Djumić - Gimiński, Sozanski, Baszirow, Syty, Kwiatkouski - Jaworski, Schafer, Kogut, K. Kalinowski, M. Kalinowski - Kurnicki, Wenker, Napiórkowski, Prokurat, Maćkowski.
Torunianom ostatnio bardzo służą mecze z liderem Tauron Hokej Ligi. Na początku grudniu rozbili mistrza Polski na Tor-Torze 7:3, teraz z kolei zagrali świetne spotkania w Katowicach. Trzykrotnie obejmowali prowadzenie. Na sekundy przed końcem 1. tercji szybką kontrę wykończył Daniła Larionovs, a w 31. minucie będący ostatnio w wybornej formie Mikajała Syty celnie przymierzył z niebieskiej.
Ostatnia tercja to wielkie emocje. Swoje szanse mieli torunianie, nie wykorzystali jednak choćby przewagi po karze dla Mateusza Biepierszcza. Pecha miał Daniła Larionovs, który trafił w słupek. Ostatnie 10 minuto to coraz większy napór mistrzów Polski i Julius Pochjanoksa musiał się mocnmo uwijać między słupkami.
Ofensywę GKS zatrzymała jednak kara dla Shigeki Hitosato i tym razem udało się wreszcie wykorzystać przewagę na lodzie. Torunianie z prowadzenia tym razem cieszyli się jednak tylko pół minuty, a potem nie zdążyli ochłonąć, gdy stracili czwartego gola. To wszystko wydarzyło się w 89 sekund.
W niedzielę emocje na Tor-Torze i mecz z trzecim w tabeli GKS Tychy. Początek o godz. 17.00.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
