Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

I co z tą zieloną konstytucją Torunia? Program jest, ale jego skutków jakoś nie widać

Szymon Spandowski
Szymon Spandowski
A to zdjęcie z sobotniego przesadzania drzew przy ul. Długiej.
A to zdjęcie z sobotniego przesadzania drzew przy ul. Długiej. Nadesłana
Dwa miesiące temu Rada Miasta uchwaliła program ochrony środowiska dla Torunia. Dokument, razem z załącznikami dotyczącymi m.in. zasad pielęgnacji zieleni i jej ochrony na placach budów, został nazwany zieloną konstytucją. Bez wątpienia jest to dokument ważny i przełomowy, tylko że skutków jego działania nie widać. Wygląda na to, że opracowane przez miejskich urzędników zasady nie dotarły nawet na plac największej budowy w mieście.

- Mamy do czynienia z zieloną konstytucją Torunia - mówił na zorganizowanej dwa miesiące temu konferencji prasowej wiceprezydent Torunia Paweł Gulewski. - Ważnym elementem uzupełniającym ten dokument są trzy załączniki, które ustanawiają nowy standard ochrony zieleni miejskiej. Jest w nich mowa m.in. o tym, jak należy przygotować plac budowy, jakie kroki powinni podjąć inwestorzy i wykonawcy. Dokument reguluje współpracę między nimi i Biurem Ogrodnika Miejskiego. Jest to instrukcja obsługi, która będzie przekazywana wszystkim prowadzącym na terenie miasta prace ziemne.

W jaki sposób należy chronić rośliny na placach toruńskich budów?

Rzeczywiście, było się czym chwalić i z czego cieszyć, ponieważ to, o czym w Toruniu od dawna się mówiło, wreszcie zostało spisane na urzędowym druku. Zgodnie z zaleceniami, przed rozpoczęciem prac inwestor powinien zadbać o inwentaryzację zieleni, a w umowie z wykonawcą zastrzec jego odpowiedzialność za zniszczenie bądź uszkodzenie drzew podczas robót. Poza tym w zielonej instrukcji jest napisane, że nie wolno prowadzić otwartych wykopów w odległości mniejszej niż trzy metry od pnia. Zabronione jest przycinanie korzeni decydujących o statyce drzew. Podczas prac wokół przeznaczonych do zachowania drzew należy wytyczyć odpowiednio szerokie strefy ochronne. W ich obrębie nie wolno składować materiałów budowlanych ani parkować pojazdów. Wykopy w sąsiedztwie drzew należy prowadzić ręcznie, nie wolno stosować ciężkiego sprzętu, nie wolno też przycinać korzeni krawężnikami. Jest tam także mowa o przepuszczalnych nawierzchniach, podwieszanych chodnikach, a także o tym, że wszelkie projekty należy przygotowywać w taki sposób, aby zachować jak najwięcej tej zieleni, która już jest.

Jakie zyski czerpie miasto z drzew?

Dlaczego to jest takie ważne? Tłumaczyła to na naszych łamach dr Marzena Suchocka z Katedry Architektury Krajobrazu Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego, a także kierowniczka Zespołu Badań i Analiz Stanu Zdrowotnego Zadrzewień na Terenach Zurbanizowanych w Instytucie Gospodarki Przestrzennej i Mieszkalnictwa:

- Drzewa są częścią majątku trwałego miasta. Tak samo jak budynki, jak drogi, drzewa mają wartość. Kiedy sadzimy drzewo, inwestujemy. Tak jak inwestujemy w drogę czy coś innego. Kiedy już je posadzimy, to ono przez długi czas będzie nam przynosiło korzyści. Polecam książkę „Zielony kapitał miast” Haliny Barbary Szczepanowskiej i Marka Sitarskiego. Autorzy wyliczyli w złotówkach, ile drzewo zarabia. Duże drzewo przynosi rocznie korzyści rzędu ponad 580 zł. Jakie to są korzyści? Oczyszcza powietrze, obniża temperaturę, poprawia gospodarkę wodną i to się przekłada na bezpośrednie zyski. Warszawa ma około 9 mln drzew, policzmy sobie zatem, jakie to są wartości. Zależy nam jednak na dużych drzewach i długim okresie świadczenia tych usług. Optymalnie powinny one trwać 100 - 160 lat, tak się oblicza długość życia drzewa w mieście w normalnych warunkach.

Dodajmy jeszcze, że po uszkodzeniu korzeni z drzewa spadają liście, a później konary. Umiera mniej więcej w ciągu trzech lat od zabójczej dla niego inwestycji. Poza tym dużych drzew w Toruniu mamy coraz mniej, jednak zielona konstytucja wydawała się być gwarantem na to, że unikniemy kolejnych bezsensownych strat. Pozwalała również mieć nadzieję, że sadzone obecnie w dużych ilościach młode rośliny przetrwają dłużej niż wynosi trzyletni czas gwarancji.

Kiedy wszedł w życie program ochrony środowiska i kiedy jego zapisy będą przestrzegane?

Niestety, wygląda na to, że zalecania władz miasta nie dotarły jeszcze na place budów. Przy przebudowywanym toruńskim moście materiały budowlane leżą w cieniu drzewa. Parkowanie pod drzewami na rogu Bydgoskiej i Reja może być w przyszłości ryzykowne. Wykopów jest tam sporo, z profili sterczą niezabezpieczone korzenie. Na rogu PCK i Podgórnej budowlańcy ryli w ziemi koparką przy niezabezpieczonym drzewie. Uszkodzili korzenie i pień. Mieszkańcy domów przy Długiej w sobotę byli zdaje się świadkami przesadzania drzew. Zdaje się, ponieważ drzewa trafiły na przyczepę z połamanymi i niezabezpieczonymi korzeniami...

Program ochrony środowiska wraz z załącznikami obowiązuje od 9 września. Można mieć nadzieję, że zacznie być przestrzegany, gdy w życie wejdzie zarządzenia prezydenta szczegółowo określające związane z tym obowiązki poszczególnych jednostek gminy i Urzędu Miasta. Jak się dowiedzieliśmy, jest ono redagowane. Powinno być gotowe do końca tego roku.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Polski smog najbardziej szkodzi kobietom!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na torun.naszemiasto.pl Nasze Miasto