Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Giacomini Budowlani Toruń - Budowlani Łódź 0:3

Piotr Bednarczyk
Siatkarki Giacomini Budowlanych Toruń przegrały w lidze dziewięć setów z rzędu
Siatkarki Giacomini Budowlanych Toruń przegrały w lidze dziewięć setów z rzędu Sławomir Kowalski
Torunianki po dobrym początku sezonu przegrały u siebie dwa spotkania (z Atomem Treflem Sopot i Impelem Wrocław) do zera i kolejny mecz w Toruniu był okazją do przełamania złej passy. Niestety, po 80. minutowym meczu toruńska drużyna przegrała z łodziankami 0:3.

W sobotnim meczu Orlen Ligi siatkarki Giacomini Budowlanych Toruń przegrały z Budowlanymi Łódź 0:3

Torunianki zaczęły jednak fatalnie - od błędu zagrywki Wójcik, błędów w ataku Polak i Pavan (dwóch) oraz asa serwisowego łodzianki Grajber i było 0:5, gdy trener Vettori wziął czas. Niewiele to jednak wniosło do gry miejscowych, bo za chwilę "zrobiło się" 0:9 i trzeba było wziąć drugi czas. Tym razem poskutkowało - Budowlanki zdobyły trzy punkty z rzędu, a później doprowadziły do stanu 8:12 (dwa z trzech zdobytych punktów łodzianki zdobyły po błędach w serwisach torunianek) i tym razem to trener Krzyształowicz musiał ratować się czasem. Niestety, to również poskutkowało, bo szybko torunianki przegrywały już 9:16.

Nie podłamało to wprawdzie torunianek - m. in. wykorzystywana w ataku Pavan doprowadziła do stanu 15:18, ale później znów coś się zacięło w grze naszych zawodniczek. Do końca seta zdobyły raptem jeden punkt (przy siedmiu gości) i przegrały tę partię do 16.

W drugim secie torunianki prowadziły raz 4:3 (po ataku Polak). I to tyle dobrych wiadomości. Szybko bowiem łodzianki przejęły kontrolę nad wydarzeniami na parkiecie. Po udanym bloku Polańskiej było już 5:10, później szybko nawet 6:14. Nic się toruniankom w grze nie kleiło i trener Vettori znów wziął w tym momencie czas. Pomogło to jednak tylko na chwilę - po trzech z rzędu punktach dla torunianek siatkarki gości znów zaczęły wręcz "demolować" nasze zawodniczki. Tę partię wygrały do 18, za czwartą piłką setową.

Trzeci set zaczęła udanym atakiem Pycia, a później dołożyła do tego as serwisowy Grajber, co już zupełnie podłamało torunianki. Aż przykro było patrzeć, jak przebiega dalsza część spotkania - 1:6, 6:12, 15:21, aż w końcu 17:25. Wszystko to trwało niespełna 80 minut, w tym czystej gry - 65 minut (sety - 21, 23 i 21 min).

Mecz był praktycznie bez żadnej historii. Torunianki przegrały trzeci raz z rzędu 0:3, w fatalnym stylu.

Giacomini Budowlani Toruń - Budowlani Łódź 0:3 (16:25, 18:25, 17:25)

Budowlani T.: Gierak 2, Pavan 13, Ryznar 3, Polak 3, Wójcik 4, Lewandowska 2, Martinez (l) oraz Janik 6, Wojcieska 4, Paulava. Punkty: atak - 26, blok - 8, zagrywka - 3, po błędach rywalek - 14.

Budowlani Ł.: Pycia 8, Grajber 9, Vincourova 6, Polańska 8, Beier 15, Grobelna 6, Maj-Erwardt (l) oraz Kutyła 2, Tobiasz, Pelc. Punkty: atak - 35, blok - 11, zagrywka - 8, po błędach rywalek - 21.

Opinie po meczu

Nicola Vettori - Z jakiegoś powodu wszyscy nasi rywale w Toruniu rozgrywają świetne mecze. To oczywiście tylko połowa przyczyn naszej porażki, naszym problemem są własne błędy. Brakowało nam precyzji w graniu. Musimy się we własnej hali mocniej postawić przeciwnikom, znowu dostaliśmy 9 punktów z rzędu, potem pojawiła się agresja w grze, lepsze akcje i znowu straciliśmy serię punktów.

Marta Janik - Dostałam nagrodę dla najlepszej toruńskiej siatkarki w tym meczu, ale wolałabym, żebyśmy wygrały. To nie jest przyjemny wynik, ale wiemy, co musimy poprawić. Byłyśmy bardziej waleczne w tym meczu, mobilizowałyśmy się nawzajem. To są pewne plusy po tej porażce.

Rebecca Pavan - Łodź to lider tabeli i wiemy po tym meczu dlaczego. To bardzo wymagający przeciwnik, starałyśmy się, walczyłyśmy ze wszystkich sił, ale to nie był nasz dzień. To dla nas trudny okres w sezonie, zagramy z czołowymi drużynami w lidze. Musimy to potraktować jak lekcję, żeby stać się lepszym zespołem. Nie możemy się zamartwiać porażkami, trzeba patrzeć optymistycznie w przyszłość.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na torun.naszemiasto.pl Nasze Miasto