Bolesna porażka Apatora Toruń w Lublinie. "Anioły" w słabej formie

Platinum Motor Lublin

• 9. Jarosław Hampel 11+1 (2,3,3,0,3)
• 10. Antti Vuolas 2 (1,1,0,-)
• 11. Jack Holder 13 (3,3,2,3,2)
• 12. Fredrik Lindgren 8+3 (1,2,1,2,2)
• 13. Bartosz Zmarzlik 12 (3,3,3,3,-)
• 14. Mateusz Cierniak 10+1 (3,3,2,1,1)
• 15. Bartosz Bańbor 3+1 (2,0,1)

For Nature Solutions Apator Toruń

• 1. Patryk Dudek 3+2 (0,1,1,1,0)
• 2. Paweł Przedpełski 6 (0,2,2,2,0)
• 3. Robert Lambert 4 (1,1,1,0,1)
• 4. Wiktor Lampart 2 (2,0,0,-)
• 5. Emil Sajfutdinow 15 (2,2,3,3,2,3)
• 6. Oskar Rumiński 0 (0,0,-)
• 7. Mateusz Affelt 1 (1,d,0,0)

Torunianom nie specjalnie wiedzie się w Lublinie, ale teraz były pewne powody do optymizmu. Apator ostatnio prezentował się solidnie w PGE Ekstralidze, Motor został zdruzgotany na torze w Grudziądzu. Ta niespodziewana klęska dodatkowo jednak zmobilizowała mistrzów Polski.

Z powodu kontuzji dłoni w meczu nie mógł wystąpić Krzysztof Lewandowski. W ten sposób pierwszy raz w sezonie szansę startu w PGE Ekstralidze otrzymał Oskar Rumiński. Apator bieg juniorów przegrał z kretesem podwójnie, podobnie jak wyścig nr 1, w którym Robert Lambert bezskutecznie atakował Jarosława Hampela. Gościom nie szło nawet po wygranych startach: para Sajfutdinow - Przedpełski prowadziła 5:1 po starcie, by na mecie już przegrywać 2:4 ze Zmarzlikiem i Lindgrenem.

Przestaliśmy już czekać na pierwsze indywidualne lub zespołowe zwycięstwo, ale czekaliśmy na wyścig, którego "Anioły" wreszcie nie przegrają. Udało się wreszcie w biegu 6., gdy Dudek i Przedpełski zostawili za plecami juniora Bańbora. Jakże raził ten mecz w porównaniu z pierwszym, w którym Unia Leszno bez czterech kontuzjowanych zawodników długo stawiała twardy opór w Częstochowie...

Emil Sajfutdinow: - Nie miałem specjalnie punktu odniesienia, bo wcześniej w Lublinie mi nie szło. Tor był piękny i można było się pościgać. Reszta zespołu? Może zaczęli w złym kierunku i potem trudno odnaleźć właściwą ścieżkę. To była kolejna dobra nauczka, ale musimy szukać punktów. Play off się zbliża, a my nie jesteśmy w kolorowej sytuacji.

Trener Robert Sawina nie miał nawet specjalnie możliwości ratowania się rezerwami taktycznymi, bo dopiero w 10.biegu pierwsze indywidualne zwycięstwo dla torunian wywalczył Emil Sajfutdinow. I to w heroicznym stylu, bo przedarł się z trzeciego na pierwsze miejsce przez najlepszą parę Motoru Holder - Lindgren. Dzięki Rosjaninowi Apator zdołał także wygrać jeden honorowy wyścig zespołowo.

Najbardziej rozczarował tym razem Robert Lambert, który w przeszłości startował w Motorze. Trzy jego pierwsze wyścigi to trzy podwójne porażki Apatora, a w sumie Brytyjczyk w całym meczu nie pokonał żadnego (!) zawodnika gospodarzy.

Robert Lambert: - Od początku meczu miałem duże problemy z silnikami, zmieniłem motocykl na ostatni wyścig, ale to nic nie dało, w żadnym momencie nie byłem w stanie zbudować prędkości. Nie mogę już nic teraz zmienić, mogę jedynie z optymizmem czekać na kolejny mecz.

For Nature Solutions Apator utknął na 6. miejscu w PGE Ekstralidze, a za tydzień może nawet spaść niżej. Niewykluczone, że derby w Grudziądzu będą jednym z kluczowych meczów w rywalizacji o miejsce w play off.

1. Holder, Hampel, Lambert, Dudek 5:1 (5:1)
2. Cierniak, Bańbor, Affelt, Rumiński 5:1 (10:2)
3. Zmarzlik, Sajfutdinow, Lindgren, Przedpełski 4:2 (14:4)
4. Cierniak, Lampart, Vuolas, Rumiński 4:2 (18:6)
5. Holder, Lindgren, Lambert, Lampart 5:1 (23:7)
6. Zmarzlik, Przedpełski, Dudek, Bańbor 3:3 (26:10)
7. Hampel, Sajfutdinow, Vuolas, Affelt 4:2 (30:12)
8. Zmarzlik, Cierniak, Lambert, Lampart 5:1 (35:13)
9. Hampel, Przedpełski, Dudek, Vuolas 3:3 (38:16)
10. Sajfutdinow, Holder, Lindgren, Affelt 3:3 (41:19)
11. Sajfutdinow, Lindgren, Dudek, Hampel 2:4 (43:23)
12. Holder, Przedpełski, Bańbor, Affelt 4:2 (47:25)
13. Zmarzlik, Sajfutdinow, Cierniak, Lambert 4:2 (51:27)
14. Hampel, Lindgren, Lambert, Dudek 5:1 (56:28)
15. Sajfutdinow, Holder, Cierniak, Przedpełski 3:3 (59:31)