Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Arriva Polski Cukier bez lidera. Goran Filipović już nie zagra w Toruniu!

Joachim Przybył
Joachim Przybył
Wideo
emisja bez ograniczeń wiekowych
Będzie nowy gracz w Twardych Piernikach. Drużynę Arrivy Polskiego Cukru opuszcza Goran Filipović, który ten sezon dokończy w bałkańskiej lidze ABA.

Arriva Polski Cukier wróci do gry po przerwie reprezentacyjnej już z nowym rozgrywającym. Goran Filipović postanowił skorzystać z zapisów o wykupie w swooim kontrakcie i zdecydował się opuścić Toruń. Chorwat ten sezon dokończy w bośniackim zespole Igokea Aleksandrovac (źródło: Karol Wasiek z portalu zkrainynba.com). Torunianie zarobią na tej transakcji nieco pieniędzy, które z pewnością ułatwią poszukiwania nowego gracza.

Goran Filipović był jednym z największych zaskoczeń transferowych w Toruniu przed sezonem. Klub z jednym z najniższych budżetów w Orlen Basket Lidze zatrudnił rozgrywającego reprezentacji Chorwacji, który z dużym powodzeniem latem grał w kwalifikacjach olimpijskich. Nieoficjalnie wiemy, że kontrakt był bardzo rozsądnej wysokości, a duży udział w ściągnięciu gracza miał trener Srdjan Subotić. Warunkiem kontraktu był jednak zapis o możliwości odejścia w trakcie sezonu za określoną kwotę.

Zainteresowanych nie brakowało, bo też Filipović w Toruniu zaliczał swój najlepszy sezon w karierze klubowej. Na parkiecie spędzał średnio ponad 30m minut, notując na koncie 15,5 pkt i 5,5 asysty na mecz. Można się jedynie przyczepić do skuteczności z gry, ledwo powyżej 40 procent. Z pewnością Chorwat pomógł drużynie odnieść kilka z dziesięciu zwycięstw w tym sezonie, ale też zdarzało mu się mocno monopolizować grę Twardych Pierników.

Na szczęście klub ma teraz nieco czasu, aby znaleźć zastępstwo. Kolejny mecz Arriva Polski Cukier rozegra 3 marca z Legią Warszawa u siebie. Drużyna z bilansem 10-11 zajmuje 11. miejsce w tabeli i wciąż ma szanse na awans do play off.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na torun.naszemiasto.pl Nasze Miasto