62-latka zabiła na ul. Bema pieszego. Rekonstrukcja wypadku ma wykazać, jak szybko jechała
Jeszcze w styczniu b. prokuratura postawiła Ewie Cz. zarzut nieumyślnego naruszenia zasad bezpieczeństwa w ruchu drogowym i spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym. Śledczy zarzucili kobiecie, że nie zachowała szczególnej ostrożności przed przejściem dla pieszych. O tym, by poruszała się z nadmierna prędkością, nie było wówczas mowy. Co wiadomo o wypadku dziś, po czterech miesiącach śledztwa? - Przesłuchaliśmy już wszystkich świadków zdarzenia. Zleciliśmy biegłemu sporządzenie dokładnej rekonstrukcji wypadku. Tak, by można było określić m.in. prędkość, z jaką poruszała się samochodem Ewa Cz., zachowanie pieszych oraz określić, kto i w jakim stopniu przyczynił się do tragicznego wydarzenia. Czekamy na wyniki rekonstrukcji. Opinia biegłego jest już ostatnim elementem śledztwa. Gdy ją otrzymamy (oczekiwana jest pod koniec czerwca), będziemy kończyć postępowanie i formułować akt oskarżenia - mówi prokurator Krzysztof Lipiński z Prokuratury Rejonowej Toruń Centrum Zachód.