Mecz ten zapowiadany był jako hit trzeciej kolejki Ekstraligi. W pierwszych dwóch meczach oba zespoły zaprezentowały zmienna formę. Torunianie na inaugurację wysoko ulegli Caelum Stali w Gorzowie, co powetowali sobie pogromem nad nie najmocniejszym teamem z Gdańska. Natomiast zielonogórzanie przegrali z beniaminkiem ekstraligi w Bydgoszczy, a następnie zaledwie zremisowali na własnym obiekcie z Tauronem Azotami Tarnów.
Rywalizacja obu zespołów miała także swój podtekst. Bowiem statystujący jeszcze w zeszłym roku w ekipie z Torunia Rune Holta w tym sezonie jest zawodnikiem Falubazu. A jak wszyscy pamiętają rozstanie Holtańskiego ze sternikami klubu z miasta Kopernika do najprzyjemniejszych nie należało.
Spotkanie rozpoczęło się od wyrównanej walki, z dwupunktową przewagą gospodarzy. Przełamanie nastąpiło w piątym wyścigu, w którym para Aleksandr Łoktajew i Andreas Jonsson podwójnie pokonała Karola Ząbika i Adriana Miedzińskiego. Zielonogórzanie zaczęli jeździć zdecydowanie skuteczniej i dzięki trzem podwójnym zwycięstwom w kolejnych biegach po ośmiu prowadzili na toruńskiej Motoarenie 30:18.
Niebezpiecznie wyglądający upadek miał miejsce w 10. wyścigu. Piotr Protasiewicz na łuku stracił panowanie nad motocyklem i z impetem wjechał w Chrisa Holdera. Mimo że na torze pojawiła się karetka, Australijczyk do parkingu zszedł o własnych siłach. Powtórka bez Protasiewicza dała żużlowcom Unibaksu podwójne zwycięstwo, którzy jednak nadal tracili do gości osiem punktów (26:34).
Gospodarze w dalszej części spotkania nie mogli znaleźć recepty na fantastycznie startujących spod taśmy zawodników z Zielonej Góry. Przed biegami nominowanymi Rune Holta i Protasiewicz remisując z parą Ryan Sullivan i Holder zapewnili zespołowi Falubazu zwycięstwo w grodzie Kopernika.
Biegi nominowane wypadły na remis. W czternastym Dudek z Łoktajewem pokonali 4:2 Warda i bezbarwnego Miedzińskiego i wiadomo było ze goście z Zielonej Góry wygrają mecz co najmniej dziesięcioma punktami. W ostatnim wyścigu dnia Ward z Sullivanem na osłodę pokonali Jonssona i Holte. Ten ostatni był prawdziwym katem torunian. Bowiem po słabym poczatku sezonu nikt się nie spodziewał, że Rune właśnie w meczu ze swoim byłym klubem odnajdzie formę sprzed kontuzji.
Unibax Toruń: Ryan Sullivan 11 (3,2,1,1,3,1), Darcy Ward 10 (1,1,1,2,2,3), Chris Holder 8 (3,0,2,3,0,-), Adrian Miedziński 5 (1,1,2,1,0), Emil Pulczyński 3 (1,2,d,0), Kamil Pulczyński 2 (2,0,-), Karol Ząbik 0 (0,0,-,-).
Stelmet Falubaz Zielona Góra: Andreas Jonsson 12 (2,2,3,3,2), Rune Holta 10 (2,3,3,2,0), Patryk Dudek 10 (3,2,0,2,3), Aleksandr Łoktajew 9 (0,3,2,3,1), Piotr Protasiewicz 5 (1,3,w,1), Jonas Davidsson 4 (3,1,0,-), Adam Strzelec 1 (0,0,1).
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
