Znamy winnego wypadku z udziałem Antoniego Macierewicza pod Toruniem [ZDJĘCIA]
Znamy winnego wypadku z udziałem Antoniego Macierewicza pod Toruniem [ZDJĘCIA]
Jak informują dziennikarze „Wprost”, pojazd, który otwierał kolumnę skręcił na zjazd na Lubicz. Kierowca ministra Macierewicza, który jechał jako drugi, zamiast też to zrobić, pojechał prosto. Kierowca trzeciego pojazdu próbował natomiast dogonić auto z ministrem Macierewiczem. Zobacz także: Takiej imprezy w Toruniu jeszcze nie było! [ZDJĘCIA] Kiedy kierowca z VIP-em w kabinie zaczął hamować przed światłami, zbliżające się z dużą prędkością to trzecie auto z rządowej kolumny wbiło się w tył ochranianego pojazdu. Potem uprzywilejowane pojazdy wjechały w inne samochody, które oczekiwały na skrzyżowaniu. Tygodnik przytacza opinię biegłych, którzy szacują, że prędkość samochodu, którego niewłaściwe zachowanie kierowcy miało doprowadzić do wypadku, wynosiła między 80 a 150 kilometrów na godzinę. Śledztwo w sprawie wypadku prowadzone jest w kierunku naruszenia zasad bezpieczeństwa w ruchu przez kierowcę z trzeciego pojazdu.