Zmiana czasu 2023 na zimowy? Negatywne konsekwencje cofania zegarków. Czy to ostatnia zmiana czasu?

Zmiana czasu zimowego oraz letniego to wynalazek mający niewiele ponad 100 lat. Po raz pierwszy rozwiązanie to zostało wprowadzone przez Niemcy w 1916 roku. U nich pierwsza data zmiany czasu przypadała na 30 kwietnia - wtedy też przestawili zegarki o godzinę do przodu, podobnie jak my robimy to w marcu. Zmiana czasu w Europie następnie zawędrowała do Anglii. Należy tu zaznaczyć, że pierwszy raz pomysł taki pojawił się wcześniej, bo już w XVIII wieku, ale nie został wprowadzony w życie. Historia zmiany czasu jest dość zawiła. Dość nadmienić, że zmiana czasu w Europie była proponowana jeszcze w 1907 roku, ale ostatecznie to Niemcy uzyskali palmę pierwszeństwa. Wszędzie zmiana czasu polega na przestawieniu wskazówek zegarków o godzinę do przodu lub do tyłu. Czas letni określa przestawienie zegarków o godzinę do przodu, z kolei letni do tyłu.

Obecna zmiana czasu nie jest wyjątkowa w przypadku Polski. Choć już liczne kraje zniosły zmianę czasu, na świecie niemal 70 krajów wciąż to robi. Coraz więcej państw jednak od tego zaczyna odchodzić, gdyż zmiana czasu budzi kontrowersje i nie brakuje głosów wskazujących na to, że czas letni stosowany np. w Polsce nie ma większego sensu.

Mieszkańcy Unii Europejskiej wypowiedzieli się w specjalnej ankiecie, którą przygotowała Komisja Europejska. Zmiana czasu była oceniona w 2018 roku przez 4,6 mln mieszkańców Europy. Aż 84 procent spośród nich uznało, że ustawienia zmiany czasu nie są już potrzebne. Podobnie opowiedział się parlament UE. Niegdyś uważano, że odpowiednia zmiana czasu spowoduje oszczędzanie energii, jednak badania pokazują, że tak nie jest. Niektóre kraje zniosły zmianę czasu, jednak nie jest to konieczne. Obecnie prace nad tym, aby zmiana czasu ponownie została wycofana, zostały wstrzymane.

Najbliższa zmiana czasu przypada na ostatni weekend października. W nocy z soboty na niedzielę (28/29 października) cofniemy zegarki. Zmiana czasu letniego jest zaplanowana na konkretną porę. Wtedy tez godzina przestawienia jest ustalona na godzinę 3 w nocy. Pożegnanie czasu letniego polegać ma na tym, że zmieniamy czas na odpowiadający strefie czasowej, w której znajduje się większa część naszego kraju. Techniczna zmiana czasu wpłynie na nas w ten sposób, że w praktyce będziemy spać dłużej o godzinę. Z tego też powodu najbliższa zmiana czasu jest pozytywnie odbierana.

Tu warto nadmienić, że czas zimowy obowiązuje do ostatniego weekendu marca, gdy nastąpi zmiana czasu na czas letni. W przypadku tradycyjnych zegarków i zegarów musi odbyć się techniczna zmiana czasu, czyli musi to zrobić ręcznie. Jednak na urządzeniach typu smartfony, laptopy czy komputery z zasady ma miejsce automatyczne zmienianie czasu

Co do zasady powodem, dla którego w ogóle przestawiamy wskazówki zegarów, jest korzystanie ze światła naturalnego przez możliwie najdłuższy czas. Z tego też powodu przez jakiś czas stosowanie czasu letniego było zrozumiałe. Dlatego też część państw cały czas uznaje, że utrzymanie czasu letniego jest istotne. W dobie XXI wieku, gdy dostęp do naturalnego światła i bardzo zróżnicowanych trybów pracy to norma, wybór czasu letniego przestaje być tak oczywisty.

Czy zmiana czasu 2023 na zimowy będzie ostatnią? Wiele wskazuje na to, że jeszcze nieraz czeka nas zmiana czasu na letni. Tu należy nadmienić, że czas letni w Polsce, który kończy się pod koniec października ma też na celu oszczędzanie energii elektrycznej, co w jednak również podlega częstej krytyce. Ostatecznie 2023 rok nie zakończy etapu zmiany czasu.

Zmiana czasu ponownie może oznaczać problemy np. ze snem i codziennym funkcjonowaniem. Warto postawić na wcześniejsze chodzenie spać. Warto też wcześniej wstawać, aby niejako wyrównać zmianę wynikającą z przesunięcia wskazówek zegarków. Z zasady warto zadbać o to, aby nie zaburzać uregulowane trybu życia - tryb aktywności powinien być zmieniany stopniowo.

W tym miejscu warto omówić, jaki jest wpływ zmiany czasu na człowieka. Są bowiem wady i zalety zmiany czasu, które regularnie są podnoszone przy dyskusji o zasadności (lub jej braku) zniesienia zmiany czasu. Negatywne konsekwencje tego rozwiązania dotyczą nie tylko zdrowia, ale i funkcjonowania w społeczeństwie.