Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Żłobek przy Strzałowej w Toruniu. Rodzice nie mogą dostać się do placówki, by zabrać rzeczy dzieci

Katarzyna Kucharczyk
Katarzyna Kucharczyk
Pexels
Wciąż nie opadły emocje, zwłaszcza wśród rodziców, w związku ze sprawą żłobka przy ul. Strzałowej w Toruniu. Rodzice odbijają się od drzwi placówki!

Rodzice mają związane ręce

Niepokojące wieści płynące ze żłobka przy ul. Strzałowej w Toruniu pojawiają się każdego dnia. Rodzice są coraz bardziej zaniepokojeni sprawą z dwóch przyczyn – z obecną właścicielką placówki kontaktu brak, co skutkuje również tym, że nie mogą wejść do placówki, by zabrać rzeczy swoich dzieci.

– W piątek próbowaliśmy zabrać rzeczy z szafki naszej córki w żłobku – opowiada jedna z mam. – Drzwi były zamknięte, chociaż w środku paliło się światło. To było po południu. Nikt nie otworzył nam drzwi.

Polecamy

Sytuacja ta rodzi wiele problemów dla rodziców. I bynajmniej nie chodzi tu o brak możliwości odbioru pozostawionych rzeczy. Wiele dzieci zostało bez opieki, którą zapewniał im do końca roku żłobek przy ul. Strzałowej. Rodzice mają związane ręce. Ci, którzy mogli, wzięli urlopy, ale spora część z nich nie miała takiej możliwości. Trudno jest także zapisać dziecko do innych żłobków. Nawet jeśli są miejsca w innych placówkach, najczęściej znajdują się one w innych rejonach miasta, co staje się komplikacją.

Polecamy

– Mieszkamy na lewobrzeżu, miejsce znaleźliśmy, ale w żłobku Na Skarpie… – żali się ojciec dziecka uczęszczającego do żłobka przy ul. Strzałowej. – Nie ma innego wyboru teraz. Dojazd zajmuje dużo więcej czasu, ale ja i żona musimy chodzić do pracy…

– Aktualnie zostaliśmy bez opieki – mówi jedna z mam. – To był najdroższy żłobek w Toruniu, ale nawet nie chodzi o to. Dzieci uwielbiały „ciocie”, byliśmy zadowoleni z opieki, a teraz jej nie ma.

Sprawą żłobka przy ulicy Strzałowej zainteresował się toruński radny Piotr Lenkiewicz (PO/KO). Na środę 17 stycznia zapowiedział złożenie do prokuratury zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa w związku z obecną działalnością placówki z lewobrzeża

Polecamy

Kontrolę w tej sprawie przeprowadza także Wydział Zdrowia i Polityki Społecznej Urzędu Miasta Torunia. Kontrola trwa. Na więcej informacji trzeba jeszcze poczekać. Próby skontaktowania się z właścicielką kończą się ciszą, niezależnie od tego, czy próbuje zrobić to redakcja "Nowości", czy rodzic. Sprawie wciąż będziemy się przyglądać i niezwłocznie poinformujemy o jej dalszym przebiegu.

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na torun.naszemiasto.pl Nasze Miasto