Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tuchola. Puk Puk. Kto tam? Gazownia, proszę otworzyć

KWP w Bydgoszczy
MACIEJ JEZIOREK / POLSKAPRESSE
Policjanci z Tucholi poszukują parę oszustów, którzy podając się za pracowników gazowni zażądali 1.300 złotych za niewykonaną usługę. Jako ofiary wybrali sobie dwie starsze osoby. Najprawdopodobniej to zadecydowało, że otrzymali pieniądze.

W ubiegłym tygodniu do jednego z mieszkań przy ulicy Warszawskiej, w którym przebywały dwie starsze panie (68 i 99-lat) przyszły dwie osoby kobieta i mężczyzna. Osoby te podały się za pracowników gazowni i powiedziały, że muszą wejść do środka ponieważ w lokalu ulatnia się gaz.

Mężczyzna w kuchni sprawdził rzekomą usterkę. Powiedział, że wymienił zawory i uszczelki w kuchence gazowej i że właścicielki mieszkania muszą zapłacić za to 1.300 złotych. Jedna z pań zapłaciła za usługę, nie otrzymała jednak żadnego pokwitowania. Po krótkim czasie kobiety zorientowały się, że zostały oszukane.

W związku z tym zdarzeniem policjanci ostrzegają, zwłaszcza osoby starsze aby nie wpuszczały do mieszkań obcych ludzi, nawet jeżeli przedstawiają się oni jako pracownicy spółdzielni mieszkaniowych, czy gazowni.

KRONIKA POLICYJNA

Przedstawiciele tych instytucji posiadają przy sobie identyfikatory, a ich wizyty są poprzedzane odpowiednim komunikatem ze spółdzielni , umieszczanym najczęściej w gablocie informacyjnej. Przed wpuszczeniem obcych osób do domu można także zadzwonić do instytucji, które te osoby reprezentują i potwierdzić cel wizyty. Można też skorzystać z pomocy sąsiada i poprosić go o takie sprawdzenie.

W razie jakichkolwiek wątpliwości natychmiast informować o tym policję.

Codziennie rano najświeższe informacje z regionu prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera! Dodaj swój artykuł. Dodaj swoje zdjęcia
od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na torun.naszemiasto.pl Nasze Miasto