Toruń: Zarzuty za śmierć psa w akademiku. Będą rewizje pokoi?
Dwóch dwudziestolatków, pochodzących spod Kutna, w sobotni (08.02) wieczór miało wyprowadzić psa na spacer. Zwierzę zginęło prawdopodobnie przez głupi żart mężczyzn. Umieścili go w windzie bez opieki. Miał sam zjechać na parter. Jednak jego smycz zostawili na zewnątrz. Niestety ruszająca winda zabiła psa.
Potem sprawczy tego czynu szukali psa po akademiku, myśląc, że uciekł.
Jak podaje portal NOWOŚCI, zwłoki wydobył z szybu w niedzielę pracownik techniczny. Zajęła się nimi właścicielka. Uczelnia zaprzecza, jakoby winda zmiażdżyła psa. - Zginął w szybie prawdopodobnie od silnego uderzenia - twierdzi kierownik akademików, Zbigniew Olszewski.
Toruńska prokuratura zajęła się sprawą po zgłoszeniu od organizacji obrońców zwierząt. Wcześniej uczelnia nie znalazła powodów, żeby zgłaszać sprawę policji. Za zabicie psa odpowiadać będą tylko dwaj 20-latkowie. Grożą im dwa lata więzienia.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?